reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2011

Katoryba - tak mnie natchnęło, żeby sfotografować odbicie w szybie, lubię niekonwencjonalnie :p hihi A ze mnie dobry duszek ;-) Zobaczymy co wyrośnie z maleństwa, co się pod skórą narazie przemieszcza...
 
reklama
Vii ja za to wiem co to znaczy tyle dni w szpitalu, my byliśmy 8:( Miałam w tym czasie 3 załamania, a przez cały czas depreche pogłębioną. Dzisiaj znajduję już jakieś dobre strony dłuższego pobytu, ale ja już jestem w domu. Wtedy żadne słowa otuchy mi nie pomagały...

Beti gdzieś przegapiłam Twój upadek...musiało być groźnie. Pamiętam, ze ja też raz wyrznęłam orła na lodzie, ale krocze bolało;)))

Katoryba moja wyprawa do sklepu trwała kilka minut;) Po kapciochy byłamh w meteorze, tam jest taki sklepik z obuwiem na parterze, wleciałam, wzięłam co miałam wziąć i z powrotem. A w biedronie co mi wpadło w rękę, chociaż głównie wybrałam się po jogurty;) A z choróbskami pewnie, że strach, ale mam nadzieję, ze nasza wyprawa tylko go uodporni;)

Zaraz kończymy robić karpatkę i mam zamiar rozkoszować się nią;) oczywiście w małych ilościach. A obiad miałam też niezły, smażony kotlecik z filecika w panierce z bułki, ale grzech!!! A jakie dobre;)))))
 
Hej dziewczynki! I chłopaki (synkowie:-p)

Wystarczy was zostawić na chwilę i szał:-)

Kordek byłam dziś robić badania do mgr ale idzie jak po grudzie. zrobiłam dziś jeden wywiad. Musze coś zacząć sklecać tylko weny brak;(

Beti gratuluje mobilizacji:-) wiem sama jak to ciężko, niby juz się chce ale głowa pusta. Dasz radę:)

Vii cieszę się, ze z Hanią coraz lepiej. JEszcze troszkę i zabierzesz jądo jej różowiutkiego pokoiku:-)

Myyszaa długie to znaczy ile mają te nóżki:>?

Ja dziś wróciłam od rodziców i teściów alem zmęczona jakbym węgiel przerzucała:) Przywiozłam ostatnie rzeczy z wyprawki dla mego słońca.
Jestem sierota życiowa oparzyłam się herbata w lewy nadgarstek, nie wiem sama jak to zrobiłam:-( a boli jak 150.

Idę spać bo nie widzę na oczęta. Miłego wieczoru mamuśki!
 
dobry wieczór dziewczynki:)
dziś pierwszy wieczór bez mamy, troszkę smutno i pusto w mieszkaniu:(
Nadia po kąpieli i cycuchowaniu zasnęła jak aniołek/nad łóżeczkiem gra muzyka relaksacyjna/:) mam chwilę dla siebie.

Zmykam pod prysznic taki dłuższy he he
spokojnej nocy
 
hej dziewczynki!!!

ależ miałam nadrabiania...poczytałąm sobie wszystko:)
Nie wchodziłam na neta, bo miałam u siebie gościa - moja babcia przyjechała "pobyć" u mnie:) bardzo ja kocham - taka prawdziwa babcia, ale czasowa:) i czasem lepiej się z nią dogaduję niż z mamą...naplotkowałyśmy się, nagadałyśmy - zrobiła swoje najlepsiejsze racuszki drozdzowe mniam mniam - i pewnie kolejne kg do przodu - ale co tam:)

Bartuś też zachwycony - przez pierwsze pól roku mieszkaliśmy właśnie z nią i Bartuch ją właśnie kojarzy jako babcię, w sumie to jego prababcia - nawet jak się mówi o mojej mamie czy teściowej, to średnio kojarzy, że to też "babcia".

Mężul z synkiem pojechali babcię odwieźć do domku, a ja siedzę i odpoczywam na necie.

Katoryba - trzymam kciuki za Was cały czas...będzie lepiej, coraz lepiej...pieluszki z rossmana i u nas królowały do samego końca:) może są trochę grubsze i sztywniejsze, ale pupa ładna nic się nie działo no i wiadomo cena:):):) Po Huggisach i Happy Bartuch miał odparzenia;/

Kordek, Madzioszka, Emri, Beti - powodzenia na uczelni - podziwiam dziewczyny i trzymam kciuki!!!

Vii - szkoda mi Was bardzo, - szpital to miejsce, którego unikam jak tylko mogę, sam zapach mnie odrzuca..wiadomo jak trzeba to trzeba,,,ale to miejsce, które nie nastraja optymistycznie;/ Trzymam kciuki byście jutro wyszły!!!

aniaS - brawo za odpadniecie kikutka:) Szybciutko odpadł - smarowałaś spirytusem czy fioletem???mnie swego czasu położna "Opr"...że spirytusem można odpażyć skórę, i kazała fioletem;/ paprałam się z tym 6tyg zanim odpadł!!!a w tym i ściana poplamiona, dywanik, - o koszulkach i body nie wspomnę;/;/;/tym razem chyba dam sobie spokój...
 
hejka
życze szybkiego wyjscia z szpitala, bo naprawde załamać sie tam można, ja z młodym byłam 5 dni, a miałam dość, dobrze ze chociaż trafiłam na dwuosobową sale bo na jedynce bym już całkiem zwariowała
 
hejka dziewczynki, ale was dzis wywialo. ja juz zagladalam wczesniej i nikt sie nie odzywal wiec mi tez sie nie chcialo:)
martini dzieki za kciuki za uczelnie. mowisz, ze 6 tyg minelo zanim wam pepek odpadl, baaaaardzo dlugo:) anias musi zdradzic swoj sekret! polozna na SR mowila o spirytusie a wiem tez, ze polozna co do naszych mamusiek przychodzi to kaze fioletem ale to raczej jest ucizliwe, wiadomo.
ja wlasnie wypilam szklaneczke naparu z lisci malin z miodem, nie bylo zle ale teraz jakos dziwnie sie czuje:/ macie z tym jakies doswiadczenia? a moze ktoraj z was bierze albo brala tabletki z wiesiolka? to niby na lzejszy porod...
vii jutro wychodzisz do domciu wiec skladam gratulacje:) milego zadomawiania sie;)
 
marttini-pępuch przemywałam gazikami jałowymi Leko. Dwa razy smarnęłam też fioletem. Położna mówiła, że te gaziki uczulają i lepiej kupić spirytus, rozcieńczyć i patyczkiem smarować. Nie stwierdziłam u Nadii oznak uczulenia więc przemywałam gazikami. Pępuch odpadł, nic złego się nie dzieje.

Dzisiaj popołudniu Naducha dała mi popalić. Tylko cyc i ręce. Jak tylko dotykała łóżeczka, wózka czy leżaczka -płacz. Cały blok słyszał, że Nadii coś jest nie na rękę. Mąż ją ululał na rękach i włożył do bzyczącego leżaczka. Mogłam zjeść kolację, wziąźć prysznic i usiąść na bb:) Obudzi się pewnie za godzinę i znowu to samo.../obym się myliła/.

mam nadzieję, że Vii z Hanią jutro zawitają do domku.
spokojnej nocy i kolorowych snów
 
Hej ho,
Wczoraj wywiało laseczki jak zwykle w weekend.
Nasz Bolcio się zmienia z dnia na dzień. Ostatnio bardzo lubi zarzygać mamę, tatę, prześcieradło, poduchy i podłogi w każdym pomieszczeniu... Ale są też dobre strony: ma już takie dłuższe okresy czuwania, że sobie leży i patrzy na naklejki na ścianie, zabawia się kolorową gąsienicą i gada po swojemu. Fajny się taki zaczyna robić :) Mniej już też płacze, przeważnie jak głodny to wydziera się strasznie - niecierpliwa bestia, no i oczywiście przy rozbieraniu - to mu nie przeszło jeszcze. Umówiliśmy się do ortopedy, usg, chirurga na 21, 22.02. A jutro szczepienie - trochę się boję jak zareaguje...
Wieczorem znowu mam wychodne do marketu :) tylko muszę mleczka ściągnąć żeby chłopaki dali radę ;)

Dziewczyny nie dajcie się wrobić w ten fiolet do pępka, nasze doświadczenia wskazują, że spiryt daje radę i to 100x lepiej i wszystko czyściutkie przy tym.
Jak myślicie - mogę zjeść ananasa? kupiłam żywego i go uprażyłam ale ciągle się waham czy go skonsumować? jest na jakiejś zakazanej liście?

emri - jak tam Filo po wyprawie sklepowej? mam nadzieję, że nic nie załapał? i jak zareagował po Twojej uczcie ze smażonym?

Madzioszka - jak tam nadgarstek? boli jeszcze?

marttini - dzięki za kciuki i trzymaj je dalej :)

Beti - a po co piłaś ten napar z liści malin z miodem? chcesz przyspieszyć poród?

wszystkie mamy - macie doświadczenia z pieluchami dada? nadają się?

vii - obyście dzisiaj wyszły!!!

Miłego dnia życzę wszystkim forumowicz(k)om :)
 
reklama
hej:)
ja dziś tylko się witam i wracam do remontowych spraw:no: niech ten remont już się kończy bo mam powoli dość:no:
miłego dnia Dziewczynki :-)
Vii- trzymam kciuki za dzisiejsze wyjście do domku :))
Katoryba- czy to Ty kiedyś pisałaś, że w dniu urodzin Bolcia kupisz gazety, takie z tą datą? zrealizowałaś swój plan?
 
Ostatnia edycja:
Do góry