reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2010

reklama
Ja zaglądam :-)
Tylko jak zwykle :-( już mam plany na jutro....
Musimy dziadków odwiedzić:-) Bo ostatnio dziadzia się gniewał :-D, że przyszłyśmy jak go nie było, więc obiecałam...
Ale właściwie koło 13 z domku będziemy wychodzić to może uda nam się spotkać (wreszcie, nareszcie:-D) i pospacerować :-)
 
ja bym była chętna ale na jakaś sobotkę;-)
tylko nie za tydzień bo mamy imprezkę urodzinową - roczkową:-)
ale ten czas leci, aż nie mogę uwieżyć że to już prawie rok minął od porodu...
 
Ostatnia edycja:
halo halo zaglada tu ktoś jeszcze?:rofl2: jak tak to mam pytanko do mamusiek dzieciaczków po 12 mc kiedy dokładnie szczepiły na odre_świnke-różyczke? bo w przychodni pielęgniarka mówiła żebym juz przyszła odrazu po urodzinkach małego a w tych wszystkich kalendarzach szczepień widzę że to szczepienie ma być dopiero na przełomie 13-14 miesiąca. No i teraz nie wiem czy nie przeciągnąć tego szczepienie aż przynajmniej skonczy te 13mc.
jak Wy szczepiłeście??
 
My właśnie dziś szczepiliśmy. :-) Czyli dzień po roczku. Co prawda Laura ma kaszelek ale pani doktor powiedziała, że osłuchowo jest ok gardełko idealne, więc nie ma obaw przed szczepień i można. A Laura nawet się nie zająkneła jak pani wbijała igiełke :-D
 
reklama
witam. ja rodziław 2002 roku córeczkę a ostatnio 10.06.2011 roku synka. za pierwszym razem położna Pani Marzena Wieczorek pomagała mi rodzic bo zwyczajnie byla na swojej zmianie. za drugim razem poszukałam do niej kontaktu i poprosiłam o przeprowadzenie mnie przez poród. Pani Marzena jest cudownym człowiekiem-zwielkim sercem i wspaniałą polożną, która wykonuje swój zawód naprawdę z powołania. Bez niej nie byłabym w stanie urodzic mojego synka...porod był ciężki...po terminie 14 dni i wywoływany sztucznie od poczatku do konca. Pani Marzena przeprowadziła mnie od godz. 9.00 do 18.30 do porodu a potem do 22.00 przez poród po nim a potem była u mnie w domu. Ten intymny i piękny czas była ze mną i z moim mężem i naprawdę pomogła nam. jest pełna poświęcenia i zna się na tym co roi a oprócz tego widac, ze robi to z powołania. Dziękujemy jej bardzo i wsztsrkim polecam jej osobę w Zielonej Górze na poodówce. Oczywiście inni połoznicy ktorzy pojawili sie w tym czasie na porodowce tez spisali sie bardzo dobrze ale moja Pani Marzenka przeprowadzila mnie i mojego męża przez czas niepokoju przed porodem, czas oczekiwania i czasporodu i po nim bardzo dobrze i jesteśmy jej bardzo wdzięczni.Ola
 
Do góry