reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2010

zdrówka dla wszystkich chorujących:)

larris dziękujemy za życzenia,a czas tak szybko zleciał,nie wiem kiedy:)

dziewczyny dzieci rzeczywiście powinny jak najdłużej raczkować i to nie tylko ze względu na kręgosłupy,ale też wtedy rozwijają się obie półkule,ale nie warto zmuszać,mojej kuzynki syn najpierw zaczął chodzić,a później raczkować i wolał ten drugi sposób przez jakiś czas:)

no i pochwalę się,ostatnio mała zaczyna nam przesypiać całe noce,chociaż czasem trzeba wstać,bo nie potrafi poradzić sobie ze smoczkiem(niestety:(:( ),ale i tak długo nam się budziła w nocy po ok.2razy i zmęczona chodziłam jak nie wiem,ale ten czas mija i się cieszymy:):)

spokojnej nocki życzę
 
reklama
wiem że na początek lepsze i zdrowsze dla malucha jest raczkowanie tylko jak zabronić małemu chodzenia i skakania....to jest problem:( wkładam go do łóżeczka nie zdąże się całkiem obrócić a ten już stoi przy poręczy i zaczyna wycieczki! jak go posadze to krzyk i zaraz wstaje(jak się zmęczy to przyklęka na kolanka i zaraz znów wstaje), a jak go zostawie na podłodze to pełza do najbliższej rzeczy na której może się podciągnąć do pionu!!!
 
hehehe :)

To Jeremi to niezły Łobuz!!:)
On sam wie kiedy i na co może sobie pozwolić :) Nie zrobisz nic Fasollka, bo On i tak zrobi co będzie chciał :)
Ale nie prowadzajcie Go za rączki (wiem, że tego na pewno nie robicie!! :) )
Super, że J. pełza!! :)
Silnego Chłopa masz!! :)

Basia i u nas (odpukać w niemalowane!) lepsze noce ;D
Nasz synek wieczorami nie chce jeść, więc ok pół nocy musimy wstać dać mleczko :) Tylko problem pojawia się rano :)
Bubuś zawsze wstawał z Tatusiem :) Tatuś się przestawił, synek nie bardzo :)
Wczoraj Go trochę wymęczyliśmy, wstał o 5:30 :) Hehe ;D Sukces!! :)

Kiedy przeprowadzke macie??:(
 
U nas Luśka w sumie nie budzi się w nocy ale płacze przez sen i je przez sen po 2 czasem jej się zdarza 3 razy ;)
Lusia się nie przestawiła, ale jak wcześniej chodziła spać koło 21 i wstawałą 7-8
tak teraz chodzi spać o 23 i wstaje koł 6:30, ale w dzień dłużej śpi ;)
 
Ania u nas tak się działo jak dzidzi ząbki wychodziło! Taki paniczny płacz był, wrzask!! Smarowalismy dziasełka, dawalismy syropek przeciwbolowy... Sprobujcie posmarować maścia :) może pomoze i nie będzie płaczu w nocy :)
 
Wielkie gratki dla AGRAFKI :*
W końcu mogę coś nie coś napisać!
CZEŚĆ tak w ogóle;P
U nas problem płaczu przez sen przerabiamy od dłuższego czasu, zęby jeszcze nie wychodzą ale musimy już smarować bo młody szału dostaje!!!
O raczkowaniu nie ma oczywiście mowy! Zaczął sam wstawać na proste nogi w łóżeczko, pełza po mnie istne SZALEŃSTWO!!!!
Do tego na osłodę jak mam już dość OCEAN BUZIAKÓW- z wiadomym obślinionym skutkiem:D
Mamy problem ze spaniem w ciągu dnia. Pan dr z poradni urologicznej (mamy zastawkę tylną w cewce moczowej i szykujemy się na zabieg) zapisał nam specyfik o nazwie Cardura czy jakoś tak i niestety mały najpierw za mocno zareagował na zaaplikowaną dawkę- nonstop spał, tętno mu spadło i oddech był praktycznie niewyczuwalny natomiast po odstawieniu na 4 dni był jak małe ADHD... Teraz jest ciągle rozbity pomimo odpowiedniej dawki, cały dzień trze oczy, chce spać ale nie może i jest wrzask ;/ No ale mamy nadzieję, że to MINIE!!!
U nas zmiana czasu przyszła na czas:D
Mały zasypia o 20, natomiast wstaje o 7- jak dla mnie rewelacja... gdyby nie nocne karmienie, które musi być rozpoczęte na czas co do minuty gdyż w innym wypadku mały się budzi, drze i nie chce pić:D

Lariss, jak pupcia Syneczka?:)

Basiu.... Spóźnione ale szczere życzenia dla Zosieńki!!!!;*

Fasolka mam wrażenie, że nasze pociechy są do siebie bardzo podobne w tych swoich dzikich harcach:D
Myślę, że powinni się... POZNAĆ:)


DOBRANOC DZIEWCZYNY, jak zwyklę noc jeszcze młoda a ja już padam na twarz:D
 
Kuna dziękujemy:)
a pamiętam,kiedy mówiłaś,że nasze dzieciaki są takie fajne bo tyle już robią,a teraz proszę Kaspi co raz więcej już tam śmiga:) a tak poza tym to jestem ciekawa jak wygląda,bo dawno go nie widziałam:):(

a dziewczyny ja wiem,że się nie zabroni dziecku robić tego co chce,ale zaczną pociechy raczkować,a nawet jeżeli nie to warto później po prostu ćwiczyć z dzieckiem w zabawie takie raczkowanie,kiedy będzie starsze:)
 
Basia! Dobrze wiesz, że drzwi mojego domu są zawsze otwarte!
Masz ochotę? Wpadnij!
Tyczy się to wszystkich mamusiek, bo Kasperek kocha dzieci, jest ich ciekawy więc zrobię wszystko aby ten kontakt był zachowany! Na spacerach już ciężej bo mały śpi około godzinki a później chce się bawić czego mu w tą pogodę już nie zapewnię i po czasie idziemy do domku na zabawę!
W ogóle to przeszliśmy na rozm. 74, niezły przystojniak mi rośnie;P Myślę, że Zosieńka nie pogardzi:D:D:D:D


Próbowaliśmy dziś zachęcić do raczkowania- efekt mizerny, ja mam obtarte kolana a mały zaczął wstawać opierając się o meble w pokoju ;/ ;)

Larisss, słońce co u Was?:p
Kiedy wpadniesz? Jak gardełko?
Ucałuj Łobuza !!!!;*

Aniu, czy Laura też rzuca się na Ciebie wydając dzikie wrzaski oraz piski próbując jednocześnie połknąć część ciała na którą poluje?:p
Słodkie nie?:D Dziś próbowałam zrobić to samo małemu, dawno nie słyszałam takich śmiechów i pisków:D
 
reklama
Tak próbuje ;)
Wcześniej z dzikimi wrzaskami gryzła nosy :D:D
Teraz najchętniej liże ściane i misia na niej z aa aao a ;)
I bardzo pięknie buziaki daje ;) Rano trzeba się nastawić i poprosić, po poludniu najpierw nie chciała wogóle teraz się sama domaga ;)
 
Do góry