E_milcia, właśnie dostałam eska od Ani
Powiem Wam, że aż oczka mi się zeszkliły, kolejna maleńka (dosłownie maleńka hihi) istotka jest z nami!!!!!
Zdziwiło mnie okropnie bo w nocy o 3 nie mogłam spać, ale teraz wszystko jasne, w końcu jedna z nas szykowała się do porodu haha
Apie, nie bój żaby jakoś się zobaczymy, a przede wszystkim tak łatwo Wam nie odpuszczę i po wszystkim będę domagała się spacerków z naszymi pociechami!
Super, że załapiesz się na szkołę rodzenia, na prawdę można tam wiele się dowiedzieć i przede wszystkim odgonić lęk przed porodówką:-)
meegii4, no teraz (chyba) wypadnie na mnie
Zobaczymy jak to będzie
Co do wózeczka powiem, że jest ciężki. Przy samym pierwszym rozkładaniu nieźle się napociłam ale później lepiej i jakoś sprawniej to szło. Jeśli chodzi o stelaż to ciężko powiedzieć w jaki samochód się wepchnie a w jaki nie
Jak dla mnie jest nieduży ale samochodu nie mam więc...
Na aukcjach z tego co pamiętam są podane wymiary złożonego i rozłożonego wózeczka
Jeśli chodzi o prowadzenie to bez zarzutów, lekko, skrętny chociaż nie wypróbowałam go na podjazdach na schody o czym wspominała E_milcia. Gondolka jest głęboka, robi wrażenie całkiem sporej. Jeśli chodzi o bujanie wózka to w moim to raczej odpada. Nie jeździ jakoś szczególnie twardo ani za miękko- tak coś po środku.
No teraz spokojnego wieczorku kochane
PS:
E_milcia, nie mów że zamierzasz wyjeżdżać z Zielonej...?:-(