Ja póki co nie mam zwolnienia, jeśli się źle czuję po prostu zostaję w domu. Studiuję w Sulechowie i na szczęści póki co nikt nie robił mi żadnych problemów :-) Niby wcześnie jeszcze na lenistwo ale u mnie co chwile jakieś komplikacje były, krwiaki pod kosmówkowe, teraz w wyniku przyjmowania luteiny lub wcześniej duphastonu zaatakowały mnie mięśniaki i nie ma co ukrywać, boli mnie brzuch czy leżę czy robię co kolwiek innego
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
No ale postanowiłam, że jakoś dobrnę do końca semestru (jeśli wcześniej mnie nie wywalą za nieobecności
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
) i później dziekanka na jeden semestr- w kwietniu rodzę a przede mną sesja i obrona ;-) Coś wyczuwam w powietrzu problemy na uczelni ale ... jakoś to będzie
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Tak bardzo marzę już o rozwiązaniu, że kwestia bóli porodowych nawet mnie nie zniechęca
![Laugh2 :laugh2: :laugh2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh2.gif)
Wręcz przeciwnie, jest to dla mnie wyzwaniem i wiem, że co by nie było dam radę, czego się przecież nie zrobi dla małego brzdąca!?
e_milcia, a Ty jak żyjesz z myślą o tym, że niebawem wyskoczy z Ciebie maleństwo?
![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
Masz cykora?
Sama widzę, że czas w ciąży gna jako szalony! Mam wrażenie jakbym wczoraj jeszcze była przed tym wszysytkim a teraz widzę piłeczkę zamiast brzucha i oczy z orbit mi wychodzą
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Niemniej jednak, kwestia porodu... nęci mnie i kręci aby w końcu to przeżyć, zobaczyć dzidziusia ! Nie przeraża mnie wizja zarywania nocy, myślenia najpierw o dziecko a nie o sobie, odpowiedzialność ani nic, co niejedną przyszłą mamusię przeraża... Jestem tak zakochana w moim Kaziu, że mam wrażenie że mogłabym góry przenosić z ogromu tej miłości
Ależ się rozpisuję hihi, ale to dlatego chyba, że u mnie w domku ciąża jest tematem tabu a niestety żadna z moich koleżanek nie miała jeszcze dziecka ani się nie spodziewa
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
;-)
I jeszcze jedno e-milcia, wiesz, że po porodzie wszystko nam tu opiszesz?
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Tak Cię tu przemaglujemy, że... no nie mogę się doczekać :-)