reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

dziś moje dziecko bez marudzenia posżło do przedszkola, kamień z serca mi spadł

martwie się tylko tym, że dostała kataru i mam nadzieję, że nic się z tego nie rozwinie.
Miłego weekendu wam życzę.
 
reklama
czesc dziewczyny nie wiem czy w dobrym temacie pisze ale mam problem z corka ma 2lata i 4 miesiace i wszystko wymusza krzykiem, nie wiem co mam robic staram jej sie tlumaczyc ale jak sie uprze ze np. chce na rece to jak nie chce jej wziasc to sie wydziera kladzie sie na ziemie :-(... do tego nie mowi tylko pojedyncze slowa i niekiedy poprostu nie wiem czego chce to od razu sie wscieka mozecie mi napisac czy ktoras z was miala taka sytuacje ogolnie jest bardzo kochana uczuciowa itp tylko wpada szybko w zlosc a ja sobie z tym nie radze pozdrawiam asia
 
Ostatnia edycja:
asiuasiu to jest bunt;-)mój synek rok temu także dawał sceny(do tej pory mu się zdarza ale już trochę inaczej to wygląda)co do moqwy to on jak skończył 3 lata zaczął mowić lepiej jak był w wieku twojej córci też raczej to były pojedyncze słowa
Musisz znaleźć na nią jakiś sposób u nas akurat nie działało nic:-Di trzeba taki etap po prostu przetrwać dzieci wyrastają z tego oczywiście nie całkiem;-)Im starsze dziecko to bardziej rozumie że nic nie takim zachowaniem nie zyska ale oczywiście my rodzice nie możemy ulegać:no:to podtsawa jak będziesz brała ją na ręce gdy robi ci taka akcje będzie wiedziała że to działa
 
czasem mam ochote wyc jak sie tak zachowuje:-( jeszcze nie mieszkamy w Polsce i tu wszedzie ulice wiec nie moge tego olac i odejsc jak ona lezy i odczekac jak sie uspokoi w Polsce tak robilam mieszkamy na osiedlu gdzie wszedzie chodniki to jak sie kladla to odchodzilam i czekalam ale za to wtedy ludzie mi ja podnosili :wściekła/y:(a mojej corci w to graj jesz bardziej sie darla jak widownia byla) i do mnie pretesje ze co ja to robie to mowie a co mam zrobic zbic ja:wściekła/y: w markecie jak sie tak polozyla to mylalam ze mnie zlinczuja jedna tylko starsza Pani powiedziala ze dobrze ze jej corka robi tak samo jak ja.na szczescie tutaj jak w markecie mi sie polozyla to ludzie sie smiali i ja omijali poprostu
 
jak mÓj się kładł na chodniku czy przy ulicy to wiesz co robiłam?o ile dałam radę brałam go pod pachę albo jedna ręką pod jedną pachę drugą ręką miedzy nogi a twarzą byl do ziemi i tak bez dyskutowania brałam go (od razu jak zaczynam robić tzn pad) do domu
z czasem nauczył się że te jego ataki furii prowadzą tylko do tego że musi wracać do domu
oczywiście w domu też robił takie akcje
 
no to bardzo dobry pomysl zeby od razu isc do domu tylko my jezdzimy do centrum do nazwijmy to parku (otoczonego ulicami) zostajemy 2h same jak maz jest na kursie ja nie mam prawa jazdy zeby przy kazdym takim zachowaniu moc jechac z nia do domu co by bylo super sprawą .musze z nia siedziec te 2h az maz nie wroci.w domu tez czesto wymusza ale to juz nie zwracam na nia uwagi najgorsze ze jest tak uparta ze jak jej mwie zeby szla sie wyplakac do pokoju to potrafi tam siedziec godzine i dluzej i wydzierac sie rozwalac wszystko .moja szwagierka robila tak ze swoim synem ale on po 15 min przychodzil przepraszal u nas nie ma takiej opcji.
 
Ostatnia edycja:
Asiuasiu widzę że ty dodatkowo jestem w zaawansowanej ciąży więc ci współczuje zbuntowane dziecko i ciąża oj to wyzwanie.Co do zachowań to musisz znaleźć ten wasz złoty środek niestety wiem sama że to bardzo trudne.Z czasem ona z tego wyrośnie bo z miesiąca na miesiąc jest mądrzejsza i więcej rozumie:tak:;-)wytrwałości życzę

A mój maluch już lepiej bierze antybiotyk ale już prawie w ogóle nie kaszle:-)
 
no to dodatkowo jest fajne:sorry: bieganie z brzuchem za nia :) ale tak sobie mysle ze masz racje ze z tego wyrosnie moze jak bedzie 2 dziecko to jej przejdzie bo bardzo czeka na nie.zycze duzo zdrowka dla twojego synusia
 
reklama
Asiu tak jak napisała Aguśka to jest typowy bunt, u nas działało - nie ma publiki - nie ma przedstawienia i kary jak już nic nie działało: pobawię się z tobą jak przestaniesz się drzeć lub jak nie przestaniesz to nie ma bajek.
Tylko że wszyscy muszą postępować tak samo. Dziecko po jakimś czasie załapie że takie zachowanie nic nie daje.
No i cierpliwości - córka wyrośnie z tego - okres bunto trwa ok. pół roku, a potem przychodzi okres stabilizacji i względnego spokoju
 
Do góry