reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

nie zaglądałam kilka dni, bo mielismy spore zmiany
Ania chodzi do przedszkola - dziś poszła 3 dzień. Zrobiło się miejsce, bo ktoś zrezygnował.

Ciężko jest mojej malutkiej, jest najmłodsza, grupa się już zna. Pierwszy dzień był tragiczny, ale juz drugiego było lepiej. Dziś był dramat rano, nie chciała zostać. Jak dzwoniłam niedawno - to pani mówiła, że funkcjonuje normalnie.
Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.
 
reklama
Rossa będzie dobrze
dzięki
Moja mała zawsze była wygadana i odważna, ale to przy osobie którą zna, tam jest zupełnie sama w obcym środowisku ale powoli wychodzi z niej "prawdziwa" Ania.
Wczoraj mówi do mnie: Mamo przynieśli jedzenie i ja mówie tej pani, że chcę ogórka, a ona, że nie ma. Mamo jak oni w przedszkolu mogą nie mieć ogórka? Jak chcą żebym tam chodziła to muszą mieć dla mnie ogórki.
 
rossa początki zawsze są trudne ale będzie dobrze,A do tego nauczy się żyć w grupie relacji z rówieśnikami i tego że niestety nie zawsze jest tak jak ona chce:-D mój zrobił dziś scene(widziałam)o jeździk bo musi się dzielić a on nie chce:baffled:są trzy i muszą się nauczyć że raz jedno a raz drugie może się pobawić ale mój uparciuch nie zawsze daje
 
rossa - widać Ania sobie daje radę :) jeszcze ich wszystkich poustawia :)
aguska2017 - walki o zabawki to dla mojej Olki normalka, jest jedynaczką i na codzień nie musi się dzielić i jak przyjedzie kuzynostwo to jest z tym trochę problem :)
 
japaneczka no ja zawsze małego uczyłam że trzeba sie dzielić alwe każde dziecko ma etapy że po prostu nie chce bo to jego:-Djednak w przedszkolu musi się dzielić nie ma innego wyjścia.Jak kuzynka przychodzi do niego to zazwyczaj na początku jest mu trudno się dzielić jednak po czasie łobuzują razem:-p
mój zaczął kasłać więc dziś został w domku
 
reklama
dzięki dziewczyny
wczoraj rano było ciężko, bo po weekendzie, był płacz, szloch, proszenie
Ale w trakcie dnia było już dobrze, Jak tata poszedł po Anię do przedszkola była zadowolona z całego dnia, opowiadała, że było super i jutro na pewno znowu pójdzie. Jednak rano był znowu problem, ciężko jest się jej rozstać z domem.
Najważniejsze, że w ciągu dnia radzi sobie coraz lepiej.

Moja też do dzielenia sie jest ostatnia, chyba że to ona rozdaje zabawki i decyduje kto może się czym bawić.

Aguśka zdrówka dla małego.
 
Do góry