rossa
Fanka BB :)
U mnie też nie lepiej, Rafał chwile wytrzyma w spokoju a potem już go nosi.
Rossa dobrze, że Ania uświadomiłam Twojego męża w kwestii mycia rąkPoległam
Agentka z niej nie ma co
![]()
to chyba taki wiek, że dzieci takie zwiercone. Chociaż nie wszystkie znam chłopczyka, który jak go postawią to stoi, jak posadzą to siedzi. Moje dziecko jest typem ,który zadaje mnóstwo pytań i uważnie słucha odpowiedzi, a potem w towarzystwie innych dzieci powtarza i błyszczy wyrazami typu: należy, niebezpieczne, powinieneś itp.
Ja do małej: Aniu nie na te nóżki założyłaś butki, zamień
Ania: dlaczego?
ja: bo ten butek jest od tej nóżki, a ten od drugiej
Ania: dlaczego tak nie może zostać?
ja: bo będzie ci nie wygodnie
Ania: dlaczego?
ja: pochodzisz trochę i będą cię nóżki bolały
Ania: ale mnie nie bolą, więc jak będą mnie bolały to zamienię
Konic dyskusji
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
W tym przypadku miałam za słabe argumenty, żeby mnie posłuchała.
Teraz już nie ma histerii jak ja coś chce, albo ona coś chce tylko wieczna dyskusja.