Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

[asienka_r]

Witam nową mamę

Aguśka bo ten bunt dwulatka to trwa i trwa, czasem aż do osiemnastki

 

[aguska2017]

hahaha no tak będzie jeszcze długo trwać
my póki zima to też korzystamy z wózka ale myśle że na wiosne zaczne małego przyzwyczajać chodzić gdzieś dalej

ja już wam kiedyś pisałam mój Bartek ma swoje etapy no i teraz znowu nastał etap darcia sie o byle co pewnie za jakiś czas znowu mu przejdzie.
ale wiecie przedwczoraj nie chciał isć spać więc wzięłam go do łóżeczka położyłam i zaczęłam opowiadać że musi iść spać że jutro pójdziemy na spacerek itp że musi nabrać siły i wiecie posłuchał mnie!!! hehe zawsze to ucieka z lóżka albo krzyczy że nie chce spać a tym razem jak powiedziałam zamknij oczka wyobraź sobie... to je zamknął chyba zaczyna być bardziej rozgarnięty a nie ciągle szalony

 

[asienka_r]

Aguśka każde dziecko ma takie etapy, że czasem grzeczne jak aniołek a czasem ręce opadają

 

[rossa]

witam nową mamę

z tym buntem to u każdego objawia się inaczej. Ania stała się bardziej płaczliwa, etap darcia się o byle co był u nas na szczęście króciutki i mam nadzieję, że nie wróci

mam pytanie, czy kupujecie nieraz jakieś gazetki dla rodziców. Jak Ania była niemowlakiem to kupowałam, ale teraz nie znalazłam nic na rynku odpowiedniego, bo albo są o niemowlakach albo o przedszkolakach

 

[Malwina18]

Witam

Dziękuje za przyjęcie

Co do buntów u nas tez był króciutko , ale teraz zdarzają się gorsze chwile. Zuzia potrafi się obrazić i iść i zamknąć się w łazience Albo jak podniosę głos na nią to zrobi taka minę ze tylko śmiać się chce.

A jak u Was z odpieluchowaniem idzie???

 

[aguska2017]

U nas z tym darciem sie buntem to raz jest raz go nie ma.myślałam że etap podłogowy sie skończył ale młody sobie widocznie o nim teraz przypomniał
co do odpieluchowania to u nas jest pół na pół raz zrobi w majty a raz na nocnik czasem zawoła a czasem tak sie zabawi że nawet nie poczuje ale to zawsze coś

My byliśmy na spacerku mały grzecznie maszerował , myśleliśmy że zaśnie ale jakoś mu sie nie chce więc jak zwykle dzień bez drzemki ale chociaż apetyt mu wrócił

 

[mamuśka24]

co do gazetek Rossa ja nie kupuję bo nie ma takich żebym miała co poczytać, ale mam BB więc jestem doinformowana. kupuję natomiast dla mojej małej gazetki takie gdzie mozna naklejki wklejać ,kolorować a co najwazniejsze zawsze jakiś prezent-zabawka jest dolączona- moja mała to uwielbia.
Aguśka dobrze że apetyt wraca,

a co do buntu to moja zaczyna mi pyskować juz się boje co będzie jak będzie nastolatką

 

[asienka_r]

Ania zaczyna wymyślać w sklepie, co by chciała, czasem rozpłacze się z tego powodu, ale jak na razie jest to do ogarnięcia. Bardziej martwi mnie jej zachowanie wobec innych dzieci, znaczy bije, ciągnie za włosy:-(, to znaczy nie ze wszystkimi, ale z synkiem koleżanki to się leją równo, jak mały zostaje z nami on ją szczypie ona go bije w głowę a dzisiaj wpadła na to, ze można kogoś za włosy pociągnąć, skąd jej się to wzięło to nie wiem. Dobrze, że to tylko godzina dziennie, bo inaczej to nie wiem, jak by to wyglądało

 

[aguska2017]

Bartek na zakupach jest w miare grzeczny no chyba że przed wejściem stoi auto na pieniążek to wtedy robi sceny ale chwile popłacze pokrzyczy i jakoś mu przechodzi
co do bicia to mój nie ma póki co za bardzo styczności z dziećmy w swoim wieku ma tylko kuzyneczke 8 msc więc jeszcze sie razem nie bawia ale jak ona go ostatnio ciągnęła za bluzke on dzielnie to znosił nawet jej nie odepchnął aż w szoku byłam.jednak do nas różnie sie zachowuje ostatnio podszedł do mnie i mnie walnął z tym że ja sobie na to nie pozwalam i reaguje.ma czasem swoje odchyły jak każde dziecko zreszta ja nie znam dziecka które nigdy by nie udrzyło kogokolwiek bo to normalne
Myśle ciągle o przedszkolu........

 

[Kasiula1982]

a ja mam jakieś załamanie, odkąd wróciłam do pracy, miesiąc temu, filip staje się coraz to gorszy, przestał spać w dzień, strasznie broi, krzyczy...nie płacze, że wychodzę, ale strasznie rozrabia...dziadek z nim nie daje rady chyba... a ja siedzę w pracy i się denerwuję, że o0n w domu tak rozrabia.... niech już wiosna przyjdzie, pójdzie na ogródek, może będzie lepiej....


a w temacie uczulen i kremów: mojemu strasznie się skóra zimą wysuszyła i taka chropowata zrobiła, dostałam próbki balsamu eucerin, pomógł, ale on strasznie drogi jest....teraz mu zrobiłam sama krem i wczoraj i dziś buzię kremowałam i jak by ciut lepiej jest, jak by ktoś chciał moge dać "przepis", w sumie to wychodzi bardzo tani, nie uczula i jest skuteczny

dobra, idę odreagować stresy, czyli spać :d