reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
Maks_olo: Rafał je wszystko. Dosłownie. Jak skończył rok to odstawiłam go od piersi, bo właściwie bardziej się bawił niż jadł i tak od tego czasu już je wszystko. No może z wyjątkiem kasz co niektórych. Co do języka to mały ma zbyt krótkie wędzidełko tzn tą błonkę łącząca język z dnem jamy ustnej. Przez to nie może wyciągnąć języka poza buzię a w przyszłości może mieć problem z mówieniem niektórych zgłosek. Niektórym dzieciom przeszkadza to podobno przy ssaniu i jedzeniu ale mój na szczęście nie ma z tym problemu. Boje się trochę, ale mam nadzieje, że niepotrzebnie.
Wychodzi na to, że 17 to jakaś magiczna godzina dla dzieciaków :D


Nie mogę ogarnąć coś dziś tych wszystkich postów więc wybaczcie mi Drogie Koleżanki. Obiecuję poprawę ;-) A póki co dla wszystkich tych które obchodzą święta życzę Wszystkie dobrego, wesołego jajka i mokrego śmingusa ;-) Wesołych Świąt! A dla tych które nie - udanej niedzieli ;-)
 
Tygarynka: Tak całkowicie. Od tego czasu na dobranoc wypija sobie kubeczek mleka bebiko. I uwaga! Najważniejsze! Przesypia mi całą noc!:happy2::happy2: Bo jak karmiłam go piersią to budził się w nocy baardzo często.

A w sumie odstawianie nie poszło tak źle, bo na początku ograniczałam w dzień i dawałam tylko na dobranoc a jak sie budził w nocy - to było najgorsze - to tuliłam, kołysałam, a czasem dawałam wodę do picia, ale jakoś nie chciał jej pić. Z czasem przestałam dawać w dzień całkowicie tylko próbowałam mu mleko modyfikowane dawać i oczywiście kilku różnych wypróbowaliśmy zanim przekonał sie do bebiko.
 
Ostatnia edycja:
Hej mamusie!
Jak tam przezylyscie swieta? Ja chyba po raz pierwszy zobaczylam co to znaczy przestymulowac dziecko - mielismy gosci, sporo rzeczy robilismy, odwiedzalismy duzo miejsc i widze ze Sara juz psychicznie pada. Jutro na szczescie wszystko wraca do normy:)

mama_iza ja od piersi nie odstawialam, bo jak mloda miala 6 tygodni to zaczelam stopniowo tracic pokarm i jakos sie rozeszlo po kosciach, ale ze smoczkiem robilysmy tak samo jak Wy :)

A to moj urodzinowy dzieciuch :)

Zobacz załącznik 348655Zobacz załącznik 348654
 
charlene ale Mała urosła :) ja mała tez przestymulowalam dzis prosila zeby ja spac polozyc gdzie zawsze sie broni rekoma i nogami przed spaniem :szok:
 
Witajcie,
u nas wszystko ok, spokojnie i miło, może dlatego, że za wiele się nie działo ;) jedynie niedziela była bardziej intensywna, a tak to spokojnie..
Charlene śliczną masz córeczkę!
Mama_iza u nas podobnie z odzwyczajaniem, tylko później zaczęliśmy, jakiś miesiąc temu. Młody po 2,3 dniach przyzwyczaił się do przesypiania całej nocy, a nie dostaje mm! Wychodzi chyba z tego że to bardziej potrzeba bliskości budziła dzieciaczki ;) Ale ja na razie i tak w godzinach dawnego karmienia (24, 4) śpię lżej, "czekam" aż się obudzi ;) teraz pierś jest tylko na dobranoc, chociaż niedawno okazało się, że i bez tego potrafi zasnąć... ale na razie nie rezygnujemy bo i ja lubię ten moment przed zaśnięciem :) małym problemem jest to, że Sebastian nie lubi mm, a więc staram się inaczej je zastępować (sery, jogurty, itp) i powoli myślę o spróbowaniu z krowim mlekiem...
dobrej nocki :)
 
Dzień dobry ;-)
Mam nadzieję, że wszystkim Wam święta minęły bez większych niespodzianek i problemów. U nas na szczęście leniwie i spokojnie.

Charlene zgadzam się z dziewczynami, Sara jest śliczna!

Co do odstawienia piersi to powiem Wam, że cieszę się, że mamy to już za sobą. Nie żałuję swojej decyzji. Nie wiem jak teraz dałabym radę, bo Rafał bardzo dużo rzeczy wymusza, więc z cycusiem pewnie byłoby tak samo - płakałby i krzyczał tak długo, aż bym uległa a to niestety byłoby bardzo prawdopodobne, bo mięczak ze mnie :-D Zresztą tak jak mówiłam - Rafał bardziej się bawił cycusiem i przytulał do niego niż pił mleko. Teraz za to przesypia calutkie noce co jest dla mnie dużym plusem no i oczywiście zrobił się bardziej czuły tzn co jakiś czas sam z siebie przychodzi i przytula się albo daje buziaka i wraca do zabawy. Jedynym minusem było to, ze spadła mu troszkę odporność i na początku trochę chorował. Na szczęście teraz jest już wszystko ok :-)
 
reklama
Cześć Dziewczyny! u nas Święta przepięknie, w gronie najbliższych, bez pośpiechu, bez bałaganu... święta jakich dawno nie było, o jakich marzyłam :)

maks_olo tak w pierwszym odruchu myslalam, ze to niezbyt dobry pomysl zeby skakala z lozka/krzesla na ziemie..Ale potwm pomyslalam - a co jej sie moze stac? Co najwyzej obije kolana, kantow w okolicy nie ma ani mebli. Nikomu nie wadzi. Niech skacze :)

jak nie wyjdzie pojde do 4-5 latkow. Ale powinno wyjsc, bo Sara jak ma dzieci/zabawki/inne panie to juz do mamy tak nie leci :)
Nie napiszę nic nowego - córcia przepiękna :) 100 latek :*
ja przy Maksiu byłam taka panikara i bałam się o każdy skok, o każde wejście na drabinkę i teraz jest taki lękliwy. Przy Olku już nie popełniam tego błędu i chłopak jest mega odważny ;)
Mój Mąż mówił, że mam iść pracować do przedszkola chłopców, ale u nas by to nie przeszło - chłopcy jak jest mama, to świat może nie istnieć...

maks_olo Oliwka ma wykryta niedoczynnosc tarczycy od ponad roku, jak na razie lekarka kaze brac caly czas hormony i robic co 3 miesiace kontrolne badanie krwi co do mowy to niestety nadal kiepsko, mowi pare slow ale to na razie i tak kropla w morzu...
a jaki hormon bierze? Oluś brał Euthyrox. Tak samo - krew co 3 miesiące. Niedoczynność minęła po około 1,5roku. Leczenie zakończone. 3mam kciuki, aby u Was tak było!!! :)
U nas z mową tez było kiepsko, ale jak Maks poszedł do przedszkola, to w miesiąc zrobił ogromny postęp! Oluś też nie mówi i pewnie zacznie jak pójdzie do przedszkola.

i wszędzie czytam, żeby nie "wymęczać" dziecka bo nie będzie mógł zasnąć ze zmęczenia wieczorem.. u nas wygląda to inaczej, młody wymęczony pada w dwie sekundy...
u nas identycznie :) czasami zasypiają, jak jeszcze mleko robię ;)

Boje się trochę, ale mam nadzieje, że niepotrzebnie.
Będzie dobrze, bo wszystkie mocno w to wierzymy :)

Młody po 2,3 dniach przyzwyczaił się do przesypiania całej nocy, a nie dostaje mm! Wychodzi chyba z tego że to bardziej potrzeba bliskości budziła dzieciaczki ;)
Kurcze, to tylko moje chłopaki takie, że praktycznie od urodzenia mm, a i tak budzą się w nocy, żeby Mamusia przyszła ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry