reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Hej!

Widzę dyskusja mikołajkowa w pełni :)

Tryś ja mam identyczne zdanie jak Ty co do gier, konsoli itp. Ja jestem starej daty i u mnie jest calkowity zakaz na tego typu zabawy. Oliwia nie ma takze kontaktu z kompem. Jak juz ma ogromna potrzebe kontaktu ze wspolczesnoscia to ma bajki na DVD dobierane z glowa. A na Mikolaja owszem dostanie gre ale planszowa-spadajace malpki czy jakos tak i do tego jakies slodkosci ;) Ale to wszystko z umiarem, bo u nas zawsze Mikołaj przynosil raczej slodycze, ewentualnie drobne upominki. A duze prezenty sa pod choinke. Ja jestem zwolenniczka tradycji. I uwazam, ze bardzo madrze powiedzialas tesciowej.

Basiu wcale Ci sie nei dziwie, ze zdecydowalas sie na lokal. Ta super rozwiazanie. Ja mialam chrzciny w domu dlatego, ze teściowie mają duzy salon, a jedzenie mialam z cateringu. Wszystko [przywiezli na ustalona godzine, cieple, pyszne, pieknie podane. Nawet zmywania bylo niewiele a i tak to zrobila zmywarka ;) Milej imprezki!
 
reklama
Iza, trysiu - tak karmię piersią :))) Chrzciny będą w tą niedzielę. W sobotę mam urodziny ale łączymy je z chrzcinami i będą w niedziele a do tego jeszcze zaległe urodzinki mojego meża które miał 23.11.

Luczynko - ja też się cieszę że będzie to w restauracji i problem mi odszedł wiadomo kosztuje to więcej pieniążków ale jak na tyle ludzi to niewiele wiecej by wyszło licząc wszystko do kupy...

Najgorsze jest to, ze pogoda nawaliła i trochę gości nie dojedzie. Miało być 30 osób początkowo i lista gości skróciła się do 23 osób.
 
Basia - Adamo ma dzień po mnie urodziny. wszystkiego najlepszego dla Was. u nas teraz sypie, a jutro mamy wyjazd na imprezę do Zabrza. rezerwuję półtorej godziny na dojazd - mam nadzieję, że starczy.
 
Tryś - nie liczę na to, że będę miała kontrolę nad Oskarem jak będzie z kolegami :-) Wiem, że dzieci są tylko dziećmi i żeby zaistnieć i żyć w grupie muszą się dopasowywać, poza tym mam nadzieję, że będzie na tyle rozsądnym chłopakiem, ze będę mogła mieć do niego zaufanie. Próbuję go uczyć od małego tego, ze jeśli coś zrobi źle to am o tym mówić. On miał taką skłonność do wymyślania różnych rzeczy, jak np. czegoś zapomniał to wolał wymyślić niż powiedzieć "Nie pamiętam" i teraz też go tego nauczyła, ostatnio coś właśnie opowiadiał i mówi: "Nie pamiętam już,ale dobrze, ze się przyznałem, prawda?". Wracając do tematu - jesli amsz takie przekonania to dobrze, ze poinformowałaś teściową, pytanie czy się do nich zastosuje... Ja niestety rzadko mam tak dobrze... Moja namiętnie kupuje Oskarowi do picia "Jupiki" i inne świństwa, pomimo, że mu nie wolno i ona o tym wie...
Luczynka u nas z Mikołajem było tak samo - jako dzieci dostawaliśmy same słodycze. My Oskarowi kupiliśmy grę przybijankę "Stuku-Puku" i do tego słodycze.
Kasia dotarliście do Zabrza ? My jechaliśmy w neidzielę i nie było żadnych problemów. Ale wy pewnie z zupełnie innej strony jedziecie.

Czyli co, dziewczyny ?
Jutro zdjęcia z Mikołaja wklejamy ? ;-)
 
Hej dziewuszki! :-)
Znowu jakiś taki zastój na forum :baffled:

Basia jak się udała imprezka:confused:. Macie już kolejnego Aniołka w rodzinie :tak:.

A my dziś byliśmy z Karolinką na Mikołaju w domu kultury. Było bardzo fajnie, może wstawię jakieś fotki jak nie braknie mi czasu, bo mam w planach zrobienie dziś opłat. Żal jak się ma kase na koncie i z każdą minutą jej ubywa bo to i tamto trzeba przelać, ale coż takie życie :baffled:.
Któraś z Was pisała chyba o grze "Spadające małpki" :-) Karolinka ją dostała od Mikołaja który był u cioci ;-)i uważam że jest bardzo fajna, polecam :-)
 
Iza - impreza bardzo udana :) W kościele mszę mała przespała jak i całą swoją imprezę :) Obudziła się dwa razy do karmienia i spała dalej. Kasia jako chrzestna również spisała się na 6+ Co do tej gry spadające małpki to Kamilek też ją dostał od swojego chrzestnego jest bardzo fajna wczoraj nawet moja mama z nami grała i chciała sobie pożyczyć :))))
 
Witam !!!
Wpadłam pokazać Wam mojego Małego Mężczyzne
Oto Filip Robert ur. 03.12.2010, godz. 9.10, waga 3100, 55 cm.
dsc09221t.jpg

By null at 2010-12-07

Z bratem wczoraj , pierwsza doba w domku!!
dsc09242c.jpg

By null at 2010-12-07

Fifi yrodził się wcześniej dając mamie popalic...Do szpitala pojechalismy 20 listopada ze skurczami co ok. 3 min...Ponieważ jednak na usg wyszło, ze waży 2500, do tego była to końcówka 36 tygodnia i rozwarcie było tylko na pół opuszka, dostałam kroplowe z fenoterolu, w sumie 5 poszło, zastrzyki na płucka i przykaz lezenia. Patologoa na Traugutta do przyjemnych nie nale zy...Podjeli wreszcie decyzje, ze będzie cc ale ciągle był im Mały wagowo..Myślałam, że wykorkuje..W końcu na 3 planowana cc...Znieczulenie w kręgosłup i porodówka a tam...Opieka fantastyczne. Siostry anioły, lekarze noworodkowi anioły!!! Ordynator noworodków...No miód malina...Pob yt na porodówce wspominam miło.
 
reklama
Bodzia, ale niespodziankę zafundowałaś ! Serdeczne gratulacje, fajnie, że na Święta jesteście już we czwórkę :-) Uwielbiam ten wzrok na zdjęciach noworodków, taki nieświadomy. Piękny jest. A jak Karol zareagował ?
Iza widzę, że i mama zadowolona, ze w końcu Mikołaja spotkała :-) Karolinka rośnie jak na drożdżach. I jaka szczęsliwa aż miło popatrzeć.

Też mamy grę "spadające małpki" :-)
 
Do góry