właściwie to nie jest dieta,to jest sposób na odżywianie się,trzeba trochę myśleć co z czym łączyć,tu masz link do tej diety
Dieta rozdzielna (dr. Hay'a) - zdrowe odchudzanie. a tak w skrócie mówiąc to są trzy grupy produktów: białkowa,węglowodanowa i neutralna. z grupą neutralną możesz łączyć albo grupę białkową albo węglowodanową, Jest w niej pare kruczków,których trzeba się nauczyć ale do tego dojdziesz czytając spis produktów z danej grupy. Np jedząc chlebuś to już nie możesz jeść klasycznej wędliny,ani kiełbachy,tylko np wędzoną rybkę,albo wędlinkę wędzoną na surowo a najlepiej jeść z warzywami ja tym sposobem zrzuciłam około 5kg,tak samo na obiad jesz sobie mięsko ale już z warzywami bez kaszy,ryżu,ziemniaków...a jak jesz ziemniaki to bez mięsa ale z warzywkami
))...nie wiem czy nie napisałam tego chaotycznie,starałam się jedynie naświetlić o co chodzi w tej diecie. Podsumowując,można jeść wszystko tylko nie łącząc białek z węglowodanami
))), a chodzi o to że organizm zupełnie inaczej pracuje jak nie łączysz tych produktów,bo trawione są na róznych etapach,a co za tym idzie odciążany jest żołądek,wątroba,i trzustka. Powiem Wam ,że jak byłam ściśle na tej diecie przez dwa miesiące skończyły mi się zgagi,problemy z wzdęciami,jakieś uciski w okolicy wątroby,było mi po prostu ogólnie o wiele lepiej. Nie można powiedzieć,że każda osoba tak samo zareaguje na tą dietkę ale ja mówię jak było bazując na własnych odczuciach.
Muszę do niej wrócić,bo zdecydowanie mi służyła.
Jeszcze raz pozdrawiam Was i zmykam do roboty.
papaa