reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
patrycja i ewatka witam bardzo serdecznie!!!! czujcie się jak u siebie w domku ;D
mylove21aw.gif


beata78 tym przeziębieniem a raczej gorączką się nie przejmuj bo ja ostatnio miałam i gin mnie okrzyczał że zbijam ponad 37 stopni,powiedział że dolpiero jak jest ponad 38 to trzeba się martwić,więc już nie brałam paracetamolu.Najważniejsze to sie wygrzać i przejdzie.A jeśli masz katarek to niech mąż kupi Ci sól fizjologiczną,najbezpieczniejsza i bardzo dobra.Tą pępowiną bardzo się nie przejmuj,jeśli tylko lekarz mówi że jest ok to nie powinnaś niepotrzebnie stresować dzidzi.Na pewno Twój gin jak o tym usłyszy to będzie Cię częsciej wysyłał na usg i mierzył tętno maluszka,tylko mu o tym powiedz !!! życzę zdrówka
 
reklama
Cześć Wszystkim Brzuchatkom- nowym i "starym" ;) !!

Wczoraj stuknęło 30 lat mojemu Ukochanemu, więc cały ranek i do popołudnia spędziłam na zakupach, potem jak już przyszłam zaczęłam brać się do pracy, kiedy Jarek dzwoni i mówi że za 0,5 godz. będzie w domu- to jakieś 2 godz. wcześniej niż zwykle ;) A kupiłam balony, żeby się weselej zrobiło, tort zapakowany bez świeczek, prezent nie zapakowany, porozwalane w domu... teraz nie wiem czy to on mi zrobił niespodziankę czy ja jemu :D ...ufff ale zdążyłam...
...ale wiczorem odczułam trudy całego dnia, bo ledwo stałam na nogach i kręgosłup mi pękał, ale dzisiaj na szczęście już jest ok...

byliśmy jeszcze w sklepie, odebraliśmy materac i stojak na wanienkę, także brakuje nam tylko wózka :)

teraz nadrobię zaległości :)
 
Haj :)

Witam nowe przyszle mamusie ewcia1981 , patrycja i ewatka ;) caluski dla was , jestem z samego centrum Katowic ;D tzn my Oliverek i ja. Milo nam poznac nowe brzuchatki;).

Sandros ;D ;D taa znam to moja mama tez jeszcze mowi ze beksa jest , choc wczoraj plakal ktos inny - babcia ze smiechu przy zabawie z wnusiem ;D

Karollcia spacerek byl ekspresowy , bo zimno a ja sie balam o malego dalej ma katar i znow alrgia wyszla na buzi ??? :( juz nie wiem co robic , pogubilam sie juz w tym wszystkim. A ciaza ? Oliverek zawsze byl do przodu o 2 tygodnie ;D , ale mowie ci "tak" i napewno urodzisz w terminie moze wczesniej ')
Wiecie co ide sie ubrac bo zmarzlam . Do zobaczyska pa caluski :*
 
Cześć Dziewczyny !!! Jestem tu w zasadzie drugi raz, bo pisałam tam kiedyś, ale teraz tu już chyba zostanę na dłużej... Na marcóweczkach jakoś mi tak dzwnie się zrobiło :( Więc przyjmujecie mnie ??? Hehehe :D U mnie to jest tak, ze Mój przyszły Mąż zawsze mieszkał w Katowicach - oś. Tysiąclecia. a Ja w Zabrzu. Teraz przebywamy cześciej w tym drugim, bo Rafał pracuje przy remoncie nowego domku My Family  ::) Także jeszcze nie osiadłam nigdzie na stałe, ale już wkrótce zamierzamy wynając własne mieszkanie :) Nareszcie :)
Pozdrawiam wszystkie Brzuchatki i Obecne Mamusie :D :D :D
 
Witaj Mama Boo !!

Mamy podobną sytuację- tylko my kursujemy między Gliwicami a Sosnowcem, tylko bardziej na stałe to w Sosnowcu :) a małżeństwem też jeszcze nie jesteśmy ;)

Tu jest bardzo fajnie, bo oprócz kłopotów i radości przeżywania ciąży na róznych etapach, mamy także już radości z małych pociech, co nas jeszcze bardziej podkręca - te brzuchate :)
 
witaj MamaBoo :)

O widze znajome tereny  ;D, oboje z mezem jestesmy z 1000-lecia  ;D dolnego.
Na jakim etapie jestes? nie wiem czy jestes jeszcze z brzusiem czy juz nie  ;D. Napisz cos wiecej ;) ok zmykam bo maly mi nie da pisac  ;D.
Mama Boo pozdrow meza  ;D pa
 
Witaj Mama Boo :) pamietam cie z marcowek bo czasem tam przychodzilam :) Ja niestety mam do was najdalej bo mimo iz czesto bywam w tych okolicach to tam nie mieszkam :(
pozdrawiam wszystkie mamy :)

A tak wogole to nadal czuje sie zle!!brzuszke zrobil sie bardziej twardszy i wiekszy :):) zdjecia umieszcze za jakies 3 dni:):)
 
lilith nie martw się i bądź dzielna a na zdjęcia czekam, co prawda sama jeszcze nic nie wstawiłam, ale nie mam zdjęć, ale już sie tyle proszę że będę musiała użyć przemocy, albo jakiś mocniejszych słów :) :D
 
aga77 pisze:
witaj MamaBoo :)

O widze znajome tereny  ;D, oboje z mezem jestesmy z 1000-lecia  ;D dolnego.
Na jakim etapie jestes? nie wiem czy jestes jeszcze z brzusiem czy juz nie  ;D. Napisz cos wiecej ;) ok zmykam bo maly mi nie da pisac  ;D.
Mama Boo pozdrow meza  ;D pa
Aga my z Górnego Tysiąclecia - Ułańska, czyli przy samym wejściu do cudownego parku. A to jeszcze nie Mój Mąż choć często o sobie mówimy jak małżeństwo, bo znamy się od paru doooooobrych lat ;) Musiały Ci się suwaczki nei wyświetlić, jestem dokładnie w 16t.c+4 dni, więc to już nie mało :D Też z chęcią umieszczę zdjęcia swoje (tzn. z ciąży), ale jak mi wpadnie w ręce aparacik. A tak wogóle to swoje zdjęcia zamieściłam równiez na tym wątku w marcóweczkach(który się rozpadł):
https://www.babyboom.pl/forum2/index.php/topic,3692.0.html

Aga, skoro jesteś z Tysiąclecia to może będziesz kojarzyła Mojego Boo Ukochanego :D

Mmm nawet nie wiesz jak bardzo bym już chciał mieć swoje Maleństwo na rękach, ale to pewnie każda z nas tak ma :D No i moim marzeniem jest zamieszkanie na Tysiąclecie, ale Rafałek chyba cosik nie bardzo chce ... No cóż ... Zobaczymy jak to będzie. W sumei to objętnie gdzie, wazne, że na "swoim" .
 
reklama
czesc juz po spacerku :) znow dzis tylko godzinke ale zawsze cos ;)
Mama Boo ja mieszkalam naprzeciwko Wesolego Miasteczka ;) mozliwe ze znam twojego przyszlego , napewno z widzenia , choc kto to wie ;D My z mezem poznalismy sie w pubie , a przez tyle lat sie nie znalismy mieszkajac pare blokow od siebie ;D
Czekam na nowe zdjecia :] LILITH rosnie rosnie ;) za niedlugo bedzie cie latwiej przeskoczyc niz obejsc ;) ;D
Ok zmykam do syncia cos dzis marudny. Milego dzionka zycze pa
 
Do góry