Wiesz Iza,to nie tak siup udzielać rad na odległość ;-)) Chorobliwe poczucie odpowiedzialności mnie ściga. Na co dzień robię jeszcze za wsparcie dla mam karmiących,to znaczy jak mają problemy to staram się pomagać rozmową lub zapraszam na oddział do konsultacji. Na dzis muszę kończyć bo i tak się nasiedziałam w necie zamiast pospać po dyżurku. Obiecuję,że będę regularnie zaglądac.pozdrawiam .....
reklama
izka-mummy-to-be
szczęśliwa
Zdaje sobie sprawe ale jakas fachowa ocena naszego podejsca do gnebiacych nas problemow zawsze sie przyda Pozdrawiam
Beata78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2005
- Postów
- 291
Witam Chochliczkę!!!
Podpisuję sie pod tym, że fachowe porady BARDZO nam sie przydadzą, choć zdaję sobie sprawę, że to trudne tak "diagnozować" na odległość.
Karolinnko ja będąc jeszcze w ciąży musiałam mieć zrobiona konsultacje okulistyczną (w sprawie sposobu porodu), no i też nie wiedziałam gdzie jest dobry okulista. Poradzono mi Klinike Okulistyczną w Katowicach. Byłam zszokowana. Poszłam po (jak mi sie wydawało) rutynowa poradę, a przebadano mi oczy na wszystkie sposoby. A ile tam było ludzi!!!!!!!!! Dobrze, że byłam z brzuchem, to wszędzie bez kolejki . Wiem, że dzieciaczki (te małe również) też są tam przyjmowane w osobnej poradnii. Tam juz nie było tyle pacjentów. Polecam. W razie czego gdzies mam do nich nr tel., jakbys chciała to gdzieś wygrzebię. Poza tym widziałam, że przyjeżdżają tam ludzie z całej Polski (przed kliniką nawet trudno znaleźc miejsce do parkowania - no i mix rejestracji), a ludzie siedzą w poczekalni z wałówką, termosami itp. No szok. Myslę, że skoro jadą taki szmat drogi to chyba wiedzą po co. W każdym razie ja jestem BARDZO zadowolona. Specjaliści 1. klasa.
Karolinnko ja będąc jeszcze w ciąży musiałam mieć zrobiona konsultacje okulistyczną (w sprawie sposobu porodu), no i też nie wiedziałam gdzie jest dobry okulista. Poradzono mi Klinike Okulistyczną w Katowicach. Byłam zszokowana. Poszłam po (jak mi sie wydawało) rutynowa poradę, a przebadano mi oczy na wszystkie sposoby. A ile tam było ludzi!!!!!!!!! Dobrze, że byłam z brzuchem, to wszędzie bez kolejki . Wiem, że dzieciaczki (te małe również) też są tam przyjmowane w osobnej poradnii. Tam juz nie było tyle pacjentów. Polecam. W razie czego gdzies mam do nich nr tel., jakbys chciała to gdzieś wygrzebię. Poza tym widziałam, że przyjeżdżają tam ludzie z całej Polski (przed kliniką nawet trudno znaleźc miejsce do parkowania - no i mix rejestracji), a ludzie siedzą w poczekalni z wałówką, termosami itp. No szok. Myslę, że skoro jadą taki szmat drogi to chyba wiedzą po co. W każdym razie ja jestem BARDZO zadowolona. Specjaliści 1. klasa.
izka-mummy-to-be
szczęśliwa
ojej, jakie slodziutkie
Witam,
Sonia przeszla dzis sama sieie, super zjadala. Marudna jeszcze, pokaszluje i katar jej przeszkadza, ale z nosa sie jej nie leje tylko gesta wydzielina zapycha nos i czasem splywa do gardziolka ja przytyka - w tedy mamusia z gruszka i kropelkami - znalazlam sposob by "smarkanie" nie bylo dla niej koszmarem teraz przy gruszkowaniu sie smieje ;D
Beata - montaz niezly - na fajna promocje trafilas, przydalaby mi sie bo dla Soni musze jakas pizamke i body kupic. Mam ciuchy po moim siostrzencu, ale on byl duzy i wszystko jest troche porosciagane i Sonia dziwnie wyglada.
To bedziesz miala kogos bardziej zaufanego do malego... O ile masz zaufanie do tesciowej
CO do pracy za granica to jeszcze czas i ciagle sie zastanawiam co zrobie. Jeszcze nie wiem czy pojade - jak znajde tu fajna nienajgorzej platna prace to zostaje, bo niebedzie mi sie oplacac zrywac prace by troche wiecej dorobic, ale jak narazie praca ktora dorwalam uwazam za tymczasowa.
Juz mi sie serce kraje, jak pomysle, ze Soni praktycznie nie bede widziala.
Jak pojade to do Angli do znajomych, ktorzy tez sa tam z dzieciakami - synek 5 lat i corka ok 2 lat wiec mialaby Sonia towarzystwo... Do czerwca jeszcze daleko :
Karolina ja tez uwazam ze najlepiej wszystko robie przy Soni i niestety to jest fakt, bo to jaz nia glownie przebywam i to mnie niepokoi. Jak tylko moge to ja zostawiam mamie mojej, Rafalowi by Sonia wspolpracowala z innymi.
Ale jak wyjade, to najwiekszy szok - chce ja zawiesc do siostry na Sycylie jak juz, napewno nie zostanie w Polsce.
Dlaczego - beda klotnie moich rodzicow z Rafem, a tak problem z glowy, a i Sonia bedzie miala odmienne zycie.
Pozdrawiam,
Sonia przeszla dzis sama sieie, super zjadala. Marudna jeszcze, pokaszluje i katar jej przeszkadza, ale z nosa sie jej nie leje tylko gesta wydzielina zapycha nos i czasem splywa do gardziolka ja przytyka - w tedy mamusia z gruszka i kropelkami - znalazlam sposob by "smarkanie" nie bylo dla niej koszmarem teraz przy gruszkowaniu sie smieje ;D
Beata - montaz niezly - na fajna promocje trafilas, przydalaby mi sie bo dla Soni musze jakas pizamke i body kupic. Mam ciuchy po moim siostrzencu, ale on byl duzy i wszystko jest troche porosciagane i Sonia dziwnie wyglada.
To bedziesz miala kogos bardziej zaufanego do malego... O ile masz zaufanie do tesciowej
CO do pracy za granica to jeszcze czas i ciagle sie zastanawiam co zrobie. Jeszcze nie wiem czy pojade - jak znajde tu fajna nienajgorzej platna prace to zostaje, bo niebedzie mi sie oplacac zrywac prace by troche wiecej dorobic, ale jak narazie praca ktora dorwalam uwazam za tymczasowa.
Juz mi sie serce kraje, jak pomysle, ze Soni praktycznie nie bede widziala.
Jak pojade to do Angli do znajomych, ktorzy tez sa tam z dzieciakami - synek 5 lat i corka ok 2 lat wiec mialaby Sonia towarzystwo... Do czerwca jeszcze daleko :
Karolina ja tez uwazam ze najlepiej wszystko robie przy Soni i niestety to jest fakt, bo to jaz nia glownie przebywam i to mnie niepokoi. Jak tylko moge to ja zostawiam mamie mojej, Rafalowi by Sonia wspolpracowala z innymi.
Ale jak wyjade, to najwiekszy szok - chce ja zawiesc do siostry na Sycylie jak juz, napewno nie zostanie w Polsce.
Dlaczego - beda klotnie moich rodzicow z Rafem, a tak problem z glowy, a i Sonia bedzie miala odmienne zycie.
Pozdrawiam,
Witajcie!mam znow zle dni bo mi ciagle smutno ismutno a teraz mezus ma 2 zmiane
Ale pociesza mnie to ze mam juz sporo rzeczy dla naszej kruszyni
Co do brzuszka to nagle mi tak wyskoczyl(jedenj nocy) ze na nastepny dzien niemialam juz co na siebie wlozyc mezus sie smieje ja rozpaczam....
Ale pociesza mnie to ze mam juz sporo rzeczy dla naszej kruszyni
Co do brzuszka to nagle mi tak wyskoczyl(jedenj nocy) ze na nastepny dzien niemialam juz co na siebie wlozyc mezus sie smieje ja rozpaczam....
izka-mummy-to-be
szczęśliwa
Lilith ja na pocieszenie Ci powiem, ze moj maz na caly tydzien do Wa-wy do pracy pojechal i tak kwitne sama z moim brzuszkiem w domku byle do piatku!
reklama
Beata: skąd ja znam całodniowe wyprawy na Ceglaną. ;D jeźdżę tam regularnie od 1998r. robili mi tam operację na oczęta. a 23.01 jadę na konsultację i po zaświadczenie. ludziska ściągają z całej Polski. ale coż się dziwić.
dzieciątek jest tam co niemiara. dobrym okulistą dzieciowym jest p. Wyględowska-Maliszewska tylko nie wiem czy specjalizuje sie w noworodkach.
dzieciątek jest tam co niemiara. dobrym okulistą dzieciowym jest p. Wyględowska-Maliszewska tylko nie wiem czy specjalizuje sie w noworodkach.
Podziel się: