Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
No to nieźle.... Właśnie sens w tym, że ja nie umiem sobie dopasować żadnej innej metody, miałam już kilka rodzajów tabletek, plastry, zastrzyki. Ginekolog mi powiedział, ze widocznie hormonalne środki nie są dla mneii mam się zastananowić nad wkładką.... Nie mam pojęcia co zrobić, jutro idę do niego na krioterapię więc podpytam jeszcze o wkładkę.
W sumie koszt też nie mały ok. 300 zł , a ja za zajście w ciąże normalnei nie muszę tyle płacić
Ewcik to Ty zdolna kobieta jesteś ! Gratuluję, efekt rewelaycjny.
Izoldzia podziwiam Cię, ja bym się chyba załamała psychicznie.... No, ale z drugiej strony masz dwójkę odchowawnychd zieciprawie, że w tym samym czasie. A wkładka pewnie wypadła, bo czytałam, ze w pierwszych dwóch cyklach moze się tak zdarzyć i tzrebna obserwować wydzielinę i krew przy miesiączce, czy nie wypadła...
Basia nie martw się, wsyztsko będzie dobrze. Uwierz mi - ja przed zabiegiem wycięci aprzepukliny Oskara dostawałam "kociokwiku" a Oskar 20 minut po zabiegu i narkozie latał po korytarzu. Na pewno będzie wszytsko w porządku. Może to i lepiej, ze ma to robione teraz, przynajmniej nie będzie tego pamiętałw przyszłości.
Kasia76 no to Titek dogadał by się z Oskarem, on też oporne na wołanie siku jak nie wiem co....
Moj bratwoa była wczoraj z córeczką (a naszą chrześnicą) w Polanicy Zdroju u chirurga naczyniowego. Kinga ma naczyniaczka na buzi. Lekarz stwierdził, ze mają z tym absolutnie nic nie robić do 3 roku życia, nawet nie uciskać (co zalecił poprzedni lekarz) i przyjechać się pokazać za rok. Brat i bratowa załamani, ale j apolekatruze wczorajszej ksiązki i tak patzrę na to pozytywnie. Napisałam jej, ze ma się cieszyć, że Kinga jest zdorywm i uśmeichniętym dzieckiem. Dla nas i tak jest śliczną Gwiazdeczką.
W sumie koszt też nie mały ok. 300 zł , a ja za zajście w ciąże normalnei nie muszę tyle płacić
Ewcik to Ty zdolna kobieta jesteś ! Gratuluję, efekt rewelaycjny.
Izoldzia podziwiam Cię, ja bym się chyba załamała psychicznie.... No, ale z drugiej strony masz dwójkę odchowawnychd zieciprawie, że w tym samym czasie. A wkładka pewnie wypadła, bo czytałam, ze w pierwszych dwóch cyklach moze się tak zdarzyć i tzrebna obserwować wydzielinę i krew przy miesiączce, czy nie wypadła...
Basia nie martw się, wsyztsko będzie dobrze. Uwierz mi - ja przed zabiegiem wycięci aprzepukliny Oskara dostawałam "kociokwiku" a Oskar 20 minut po zabiegu i narkozie latał po korytarzu. Na pewno będzie wszytsko w porządku. Może to i lepiej, ze ma to robione teraz, przynajmniej nie będzie tego pamiętałw przyszłości.
Kasia76 no to Titek dogadał by się z Oskarem, on też oporne na wołanie siku jak nie wiem co....
Moj bratwoa była wczoraj z córeczką (a naszą chrześnicą) w Polanicy Zdroju u chirurga naczyniowego. Kinga ma naczyniaczka na buzi. Lekarz stwierdził, ze mają z tym absolutnie nic nie robić do 3 roku życia, nawet nie uciskać (co zalecił poprzedni lekarz) i przyjechać się pokazać za rok. Brat i bratowa załamani, ale j apolekatruze wczorajszej ksiązki i tak patzrę na to pozytywnie. Napisałam jej, ze ma się cieszyć, że Kinga jest zdorywm i uśmeichniętym dzieckiem. Dla nas i tak jest śliczną Gwiazdeczką.