Witam Was dziewczyny z samego rana, ja dzisiaj na pół przytomna, bo znajomi przyszli na mecz i siedzieli do 23.... A do pracy wstaję o 5:41 :-), więc tak-sobie się czuję. W ogóle mam jakiegoś doła, może to i ta pogoda, poza tym czytam książkę p.t.””Zaproszenie do nieba” o 2,5 rocznej dziewczynce chorej na białaczkę. Wiem – pomyślicie o mnie sadomasochistka, ale ja czasem lubię się dołować, bo moje życie chyba jest za wesołe.....
Ewcik śliczna ta Wasza łazienka, w takiej to mogę i 2 godziny się kapać, musi w niej być bardzo odprężająco :-) Strasznie pasujecie do siebie z mężem. A co do awansu to nie polega na wyższej wypłacie. I może też o to chodzi, bo jeszcze jakby mi podwyższyli pensję to byłaby inna rozmowa..... Chodzi o to, ze wzięli mnie na zastępstwo do sekretariatu zastępców dyrektora i do sekretariatu dyrektora jak nie ma tamtych dziewczyn. Poczułam się doceniona, bo pracuje tu tyle ludzi, aj jestem na Jagiellońskiej od kwietnia a wzięli mnie. Ale już mam dosyć, bo przez to, ze łącznie musze zastępować w sumie 4 osoby to jeszcze mam swoją robotę. Także powiedziałam dość, jestem ambitna, ale bez przesady......
Iza nie denerwuj się kobieto. Chociaż sama wiem, jakie to wkurzające jak wcina posta, dlatego teraz piszę zawsze w Wordzie i mam pewność, ze się nic z nim nie stanie.
Gratulacje dla Karolinki ! Nie zagadałaby jakoś do Oskara, bo my nadal mamy porażkę, Oskar robi na nocnik jak go wysadzamy a tak to nie woła, już nie wiem co mam z nim począć.....Acha ! Byłyśmy w tym samym dniu w parku chorzowskim – na dniu dziecka :-)
Mama Julka a ile ma Twój brzdąc ?
Sandros Sonia jest taka słodziutka, taki aniołek normalnie. Widzę, ze lubię sobie fotki pstrykać :-)
Izoldzia my chyba się nie znamy – Witaj ! :-)
Czarnulka wielkie współczucia dla szwagierki, łe aż mnie boli.....
Ja jestem jak najbardziej za spotkaniem tylko błagam nie w ten weekend, bo jedziemy do Zabrza i nie mozemy już tego odwołać.