reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
hej Mamuski, jak się cieszę ze znowu mam do Was dostęp, bo ostatnio moj mężlulo mnie nie dopuszcza do niego albo bierze go ze sobą...u mnie kupe się dzieje maly powolutku zaczyna sam stawiac pierwsze kroczki zaczyna puszczać się, wiecie jest to niesamowite jak ma się tą mozliwość obserwowania jakie postępy robi twoje maleństwo, z dnia na dzień robi coś niowego..nie umialam w pewnym okresie docenic, tego ze mam szanse podziwiać to, co moje maleństwo poznaje i jak sam do wszystkiego chce dochodzić, niesamowite!! niedawno jeszcze chcialam wrocic do pracy, bo mialam dosyc tego kieratu, dziennie to samo..ale czasami się mądrzeje, ale ja głupia byłam ::) ::) ::)
sandros oczekujemy fotek i nowinek urlopowych, jak było, jak malutka sie sprawowala??
karolinnaa ztymi snami to juz chyba tak cięzarowki mają, ja tez pamietam ze mialam koszmary..ale jest na to sposob... myslec o maluszku jak najwiecej pozytywnie, ja zbyt czesto myslałam niezbyt pozytywnie i tak to wygladalo, niestety Freud mial racje co do snow...
 
reklama
trysia a co dokładnie freud mówił na ten temat,u mnie w bibliotece nie znalazłam jego książek ,czego żaluję. Cieszę się że Twoja dzidzia robi takie postępy,na pewno cudownie to obserwować :) nie dawaj się mężulowi i chowaj kompa żeby nie znalazł :D

lilith szczęsciara... ;) chociaż mecz polska-austria chyba obejrzę,będę patriotką :) inne natomiast sobie odpuszczę :) mój mąż znowuż nie interesuje się samochodami,równowaga w przyrodzie musi być :)
 
trisia77 wiem co czujesz, przezywam poczatki chodzenia. Sonia juz sie coraz pewniej puszcza i pokonuje coraz wieksze odleglosci, tak swietnie wyglada jak stawia kroczki, to skupienie, szeroko rozstawione nozki i raczki...

Wakacje:
Podroz to nie byl koszmar, ale i nie sielanka. Jechalismy noca wiec szybko poszlo 4,5 godziny. Musialam cala droge trzymac jej raczki - w domu spi na brzuchu i jak sie czegos wystraszy, to raczki ma juz przytrzymane, a tak... kazdy wiekszy wertep raczki w gore i placz - wiec trzymalam - strasznie mnie pogielo przez to.
Pierwszy dzien odwiedzalismy ciotki szczypawki i sluchali tekstow "jaka slodka, jaka sliczna lala, jaka cudowna, jaka wesola...."
Czym predzej ewakuowalismy sie nad jezioro. Nastepnego dnia popolodniu juz plywalismy na rowerkach, lodkach.
Mieszkalismy u bardzo milych gospodarzy, na wsi. Mieli krowki, konie, kurki - Sonia najbardziej polubila kurki i ich karminie.
W jeziorku nie plywala - za zimna woda, ale przy brzegu lubiala sie pluskac i rzucac kamyczki. My tj. Rafal i ja budowalismy zamek, ktory Sonia lubiala burzyc. Ale udalo sie. Wyszedl super.
W drodze powrotnej zachaczylismy o rodzinke w Warszawie, Sonia byla na medal. Droge przespala - 3 godziny w ciagu dnia, a u rodzinki byla super wesola.
No, ale nie ma jak w domu.

Fotki pozniej, bo mam port USB popsuty i nie moge zrzucic do siebie musze czekac na plytke ze zdjeciami. Mam nadzieje, ze w poniedzialak juz cos pokarze.

Pozdrawiam,
 
Karolinna no mam wielkie szczescie!! Moj tata jest bylym pilkarzem wiec wiem co to znaczy...siedzi i oglada heh...A moj dzis posprzatal( bo mnie zabrania) naprawia jakies rzeczy itd :):) pzynajmniej cos pozytecznego!!
 
Witajcie!!1




Wpadłam tak na chwile bo wlasnie moja mala wreszcie śpi ..
Ja dzis bylam zmuszona oglądać ten mecz ale nie żaluje bylo warto hehehe
Chociaż mieszkam bardzo blisko stadionu to naszczescie bylo cicho i żadnej rozruby..

Pozdrowienia..

www.martynka1.smyki.pl
 
hejka

sandros z tego co czytam nie było tak najgorzej na wakacjach :) najważniejsze to wyjechać i zmienić otoczenie :)

lilith ale masz męża :) mój czasem też coś posprząta ale dopiero jak mu powiem :)

miza co do meczu polska-austria to ja też oglądałam :) na innych przysnęłam :) jak masz tak blisko stadion to przynajmniej bardziej się wczułaś w atmosferkę :)

znacie jakieś bezpieczne krople do nosa dla kobiet w ciąży ? albo czy wiecie czy sprzedają w aptece sól fizjologiczną?
 
Karolinna jesli chodzi o krople to popros o krople homeopatyczne!! sa bardzo dobre! niestety juz ich niemam(takie pomaranczowe) kosztuja cos kolo 20 zl ale sa super!!!

Tak mezus i posprzata i ugotuja...taka zlota raczka :)
 
Karolinna - no za bardzo sie nie wczulam hahaha oglądałam zeby im nie robic przykrosci hehe Chociaż ledwo co mi powieki nie spadły na oczy ;)

Ja kropli nie bralam..wiec ciezko mi powiedziec...

Wiecie moj mezus tez mi posprzata ale z gotowaniem nie ma szans - chociaz kanapeczki robi bomba...

POMOCY!!! Juz pisalam to w watku innym ale moze Wy kobitki ze Śląska mi pomożecie..
Moja mała dostala skierowanie do Katowic na zabieg. Bo ma plamke z tylu i podobno jej to nie zejdzie takie znamie od porodu. A ja nie wiem co mam robic czy jechac czy nie czy to olac bo żal mi jej meczyc a to tylko zabieg kosmetyczny robiony w Katowicach gdzies na Powstancow i ja nie wiem????
A może nie warto jak uważacie a moze ktoras z Was byla - plis napiszcie cos!!!

www.martynka1.smyki.pl
 
Cześć Dziewczyny!!

Karolinna sól fizjologiczną kupisz w aptece bez recepty...

miza ja bym zasięgnęła porady innego lekarza wkońcu lepiej dmuchać na zimne, po coś ci lekarze uczą się tyle lat :) Ja jak byłam mała miałam tam wypalane naczynie na nosie, które mi wciąż pękało, niewiele z tego pamiętam, ale kłopot zniknął, moja siostra tam była na konsultacjach, bo miała wg nich tłuszczaka na czole, ale tamtejszy lekarz powiedział, że nie ma co tego ruszać i faktycznie wyrosła z tego. Więc niczego nie ryzykujesz a będziesz wiedziała na czym stoisz :) Nie martw się, tylko idź tam z Małą koniecznie!!! Trzymaj się dzilenie

ja naszczęście nie muszę oglądać meczy, bo mój Ukochany nie jest fanem tego sportu (nie wiem jak się taki uchował :D )

Mnie ostatnio nachodzą myśli jak będzie wyglądał mój maluszek:) albo jakie słowo powie pierwsze, a Wasze to już dreptające maluchy- to musi być niesamowite!!

na razie nie miałam żadnych koszmarnych snów, nie dopuszczam myśli że miałoby być coś nie w porządku :)

 
reklama
lilith jakoś tak nie jestem przekonana leków homeopatycznych,nie podchodzi mi cała ta idea ,hm,nikt mnie jeszcze nie przekonał więc może Tobie się uda :)

miza lepiej dowiedz się co trzeba w związku z tym znamieniem,od tego są w końcu lekarze żeby nas uspakajać i leczyć, tak w ogóle to odciągaja nam te składki na służbę zdrowia z wypłaty! :),jeżeli to zabieg kosmetyczny to chyba nie jest bardzo męczący,i jak dorośnie to nie wiele będzie chyba pamiętać :)

mmm jak maluszek Ci się urodzi to możesz sprawdzić jak będzie wyglądał jako dorosły, na tej stronce jest taka oferta http://www.filiface.com/ :) co do tego jak w ogóle będzie wyglądał, to też jesteśmy z mężem ciekawi :) jakie oczka,nosek... :)

sól już kupiłam,trochę ulgi... :)
 
Do góry