reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuśki ze śląska i okolic

reklama
jak kilka lat temu mozna było mieć fajną robote w niemczech za jeszcze fajniejsza kase to wtedy mój brat troche poszukał czy mamy jakichś przodków "zakamuflowanych niemieckich"
wink2.gif
i cholera sami polacy z dziada pradziada
biggrin.gif

więc wiem, że jestem na odpowiednim wątku
wink2.gif
 
Ja tam mam zakamuflowane geny niemieckie ale z nich nie korzystam.Mój dziadek miał obywatelstwo (niemieckim i polskim) ale w tych czasach nie warto tracic czas...Strasznie dużo załatwiania z tym.Tzn dziadek a tato mojej mamy już nie żyje od kilkunastu lat ale skoro moja mama nic nie załatwiała to wnukom jest ciężko się o cokolwiek starać.Moja babcia ma emeryture niemiecką do tej pory po dziadku.
Mój mąż mówi z kolei ,że mam korzenie SS-mana :zawstydzona/y: Głupol...
 
asinka super! cieszę się że jesteś chętna:)))

Ironia jadąc autostradą masz niecałe 100km do Pszczyny, a pobocznymi drogami zmieścisz się w 80 więc daleko nie masz! Zapraszamy:)))

Katamisz ja też zakamuflowane niemieckie geny do których staram się nie przyznawać:) Tylko mój M. czasem wykorzystuje tą wiedzę jak chce mi dopiec:)))
 
Ironia, Asinka fajnie ze sie piszecie na spotkanie.
Co do wzoraj poruszanego tematu spotkania w plenerze i zrobienie pikniku t super pomysł, ale... no własnie zawsze jakies "ale":-D. Szczerze powiedziawszy jak dla mnie opcja z kocem bez wygodnego siedziska jest raczej kiepska, wysiedze tak ok 5 minut. wobec czego ja osobiscie byłabym jednak za jakąs kawiarnią najlepiej z wygodnymi fotelami:-D. Co do terminu to mysle ze trzeba sie w miare szybko decydowac bo kazda z nas do Pszczyny troche ma i im bardziej zaawansowana ciąża tym trudniej bedzie dojechac
 
CO powiecie na 17 kwietnia - niedziela? DO 16 będzie mi bardzo trudno a potem są już święta.
Czy któraś z was zna jakieś fajne miejsce w Pszczynie? Ja przyznam się szczerze, że niespecjalnie więc może któraś z was coś poleci. Wiem, że na rynku jest sporo kawiarni więc zawsze można się spotkać na rynku i wybrać coś, co nam wpadnie w oko ale lepiej mieć jakiś punkt zaczepienia. Myślałam o godzinach porannych niezbyt wczesnych, np godz. 10. ??

Z chętnych mamy na dzień dzisiejszy:

1. ja traschka:)
2. kati83
3. Misialina
4. aaga1407
5. asinka85
6. Ironia

Napiszę jeszcze priv do Dagamit, ona ma blisko więc może będzie chętne.

Dziewczyny wypowiedzcie się co do terminu, godziny i miejsca, jeśli coś nie pasuje to najlepiej od razu przedstawcie swoje propozycje żeby znaleźć dogodny dla wszystkich termin:)
 
Grunt to jak to się mówi męska decyzja, choć Ci mężczyźni ostatnio....:-( Ja w Pszczynie byłam raz, pamiętam li tylko pałac i park - ładnie tam :-)
 
reklama
Do góry