reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki z Rzeszowa i okolic

hej - ja w srode na 14 mam dentystę. Muszę iść bo mi plpmba wypadła i to jedyny termin w tym tygodniu kiedy mnie przyjąć moze. Wiec do 13.30 jestem wolna - potem dziecko do babci odstawiam i lece wydać troche kasy :)
 
reklama
zobaczcie jaka sciema na grouponie , zolwik ktorego przesylala Rena na allegro ok 30zl a na grouponie okazja polowa ceny 55 zl hehe

no ale przyznam ze dopiero teraz zwrocilam na niego uwage i sie zastanawiam nad kupnem dla chlopakow do sypialni
maja niebieskie sciany i bedzie pokoj kosmiczny...
tylko zastanawiam sie bo mamy mocne skosy na gorze. jak to sie bedze wyswietlalo? hmm
 
Wygrałam aukcje na allegro i mam cos do odebrania z Jarosławia - nie wybiera się przypadkiem któraś z was?
Bo koszt przesyłki tyle co pajacyka wylicytowaneo....
 
odnosnie spotkania to jutro odpada. Musze Leona poobserwowac. dzis zwymiotowal i skarzyl sie na bol brzucha. wiec nie chce jutro ryzykowac i gosci w rzygi zapraszac hihi

to w srode czy czwartek bedziecie?????
meldowac sie dziewczyny!!! JUZ!
 
hej baby ;)
Ja wyjeżdzam z propozycją spotkania w czwartek. Godzina pewnie koło 10-11. Co Wy na to? Tym razem u Madziorki, tak?

Rena, przyjedz i nie przejmuj sie dziećmi. Pomożemy w razie czego. A Michał znowu dziąsła o wszystko wyciera więc też nieznośny. No i jeszcze odnośnie tego jak daleko jest Głogów to można powiedzieć że rzeczywioście rzut beretem od Rzeszowa. Jak jedziesz wieczorem czy w innej dobrej porze to 15minut. Ale ostatnio jak do Aylin jechałam to 40 zeszło... Niby nie daleko ale korki dały radę.

Ja w piątek byłam u rodziców w sobote wrócilismy z m do domu a Michaś został u dziadków do niedzieli. W sobote malowalismy mu pokój, wyskoczylismy do kina i pooglądac foteliki dla niego a potem siedzielismy do 2 w nocy. W niedziele wstalismy o 11 - dzięki Ci Boże za dziadków którzy chętnie biorą wnuków do siebie! ;) Pojechalismy po Michała i wrócilismy dopiero dzisiaj popołudniu bo ja wczoraj poszalałam z bratem, bimberek piliśmy. Pierwszy raz po ciąży, dobrze że dzisiaj mój tata Michałem się zajął...

Poza tym mój dziadek jest w szpitalu w bardzo ciężkim stanie. W ciągu miesiąca tak go złożyło że oczekujemy najgorszego. Nie chcę na razie o tym myśleć ale jest fatalnie. Byliśmy u niego w niedziele, jak jeszcze był w domu. Wieczorem do szpitala pojechał (wczesniej był prawie tydzien w szpitalu ale wypisali go "w stanie ogólnym dobrym" a dziadek nawet sam oddychać nie mógł dobrze!) więc jutro odwiedzę go znowu w szpitalu.

Madziorka, jak mi przyjdzie ten żółwik to przyjade z nim do Ciebie i zobaczysz sobie czy oświetlenie wypali na Twoich skosach.

A co do smoczków to mój Michał nie ciągnie, na początku mu dawałam bo chciałam żeby miał smoka ale odrzucił więc zrezygnowałam. Teraz chyba by chciał czasem w nocy ale już mu nie daje bo już w sumie duży jest więc nie ma co go przyzwyczajać. Jak 7 miesięcy nie miał to teraz sobie darujemy.

Mam przepis na podobny placek jak ten Aylin i też szybciutki i prosty. Przepis jest na wąską, podłużną brytfankę.

1/2 margaryny
2szkl mąki
1 jajko
mały kefir
1szkl. cukru
1 łyżeczka sody
3 łyżeczki kakao

zmiksować i piec 40min w temp 200st
:)

Piszcie co ze spotkaniem!
 
madziorka dokladnie taki jak moj ten zolwik ten pomaranczowy wczoraj dzieciaki znow sie nim zainteresowaly Milena tanczyla z nim po korytarzu a Piotrek oszalal nie wiedzial gdzie ma patrzec:-D:-D:-D :-Dbedzie tez na skosach bez roznicy jak do Kochaneczki nie dojdzie to jak nie zapomne wezme ja swoj:tak::tak::tak: mi czwartek pasuje:tak::tak::tak: juz oznajmilam mezowi ze jade z dzieciakami na ploty do rzeszowa:-D:-D:-Dw srode musze byc w domu bo potem problem trzeba dzwonic po kominiarza umawiac sie na termin a musze swistek podpisac...

robilam ciasto hmm wyszlo dosc niskie ale dobre juz prawie zjedzone:-D:-D:-D ja musze powoli myslec nad pierwszymi urodzinami Piotrusia oj bedzie impreza:-D:-D:-D

madziorka dalas czadu niezle ale racja jak sie bawic to sie bawic:-D:-D:-D

Kochaneczka przykro z powodu dziadka moj ostatnio tez byl w szpitalu na razie jest ok jest juz w domu ale jak dlugo? mam nadzieje ze jeszcze troche pozyje...

dzis jeszcze meza w domu mialam fajny dzien byl...dostalam nawet prezent:-D:-D bo dzis imieniny mam:tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej laski
ja chetnie wybrałabym sie na spotkanie tylko ze w czwartek rano musze jechac do dynowa załatwic wazna sprawe ale mysle ze na 11 -12 bym dojechała

oooooo mąż wrócił do domu heeeeeee
 
Do góry