reklama
madziorka hihi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2012
- Postów
- 272
to moze jutro? kochaneczka iwcik a wy bedziecie??
RENa nie szukaj wymowek. czekamy na Ciebie hihi
Aylin do 13.30 moze byc za krotko... nie? hihi
RENa nie szukaj wymowek. czekamy na Ciebie hihi
Aylin do 13.30 moze byc za krotko... nie? hihi
madziorka hihi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2012
- Postów
- 272
zobaczcie jaka sciema na grouponie , zolwik ktorego przesylala Rena na allegro ok 30zl a na grouponie okazja polowa ceny 55 zl hehe
no ale przyznam ze dopiero teraz zwrocilam na niego uwage i sie zastanawiam nad kupnem dla chlopakow do sypialni
maja niebieskie sciany i bedzie pokoj kosmiczny...
tylko zastanawiam sie bo mamy mocne skosy na gorze. jak to sie bedze wyswietlalo? hmm
no ale przyznam ze dopiero teraz zwrocilam na niego uwage i sie zastanawiam nad kupnem dla chlopakow do sypialni
maja niebieskie sciany i bedzie pokoj kosmiczny...
tylko zastanawiam sie bo mamy mocne skosy na gorze. jak to sie bedze wyswietlalo? hmm
madziorka hihi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2012
- Postów
- 272
a i zapomnialam o linku
Lampka Nocna
Lampka Nocna
madziorka hihi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2012
- Postów
- 272
Aylin moja sis przyjezdza w piatek z jaro. cos duzego? gdzie do odebrania?
madziorka hihi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2012
- Postów
- 272
odnosnie spotkania to jutro odpada. Musze Leona poobserwowac. dzis zwymiotowal i skarzyl sie na bol brzucha. wiec nie chce jutro ryzykowac i gosci w rzygi zapraszac hihi
to w srode czy czwartek bedziecie?????
meldowac sie dziewczyny!!! JUZ!
to w srode czy czwartek bedziecie?????
meldowac sie dziewczyny!!! JUZ!
Kochaneczka
Fanka BB :)
hej baby
Ja wyjeżdzam z propozycją spotkania w czwartek. Godzina pewnie koło 10-11. Co Wy na to? Tym razem u Madziorki, tak?
Rena, przyjedz i nie przejmuj sie dziećmi. Pomożemy w razie czego. A Michał znowu dziąsła o wszystko wyciera więc też nieznośny. No i jeszcze odnośnie tego jak daleko jest Głogów to można powiedzieć że rzeczywioście rzut beretem od Rzeszowa. Jak jedziesz wieczorem czy w innej dobrej porze to 15minut. Ale ostatnio jak do Aylin jechałam to 40 zeszło... Niby nie daleko ale korki dały radę.
Ja w piątek byłam u rodziców w sobote wrócilismy z m do domu a Michaś został u dziadków do niedzieli. W sobote malowalismy mu pokój, wyskoczylismy do kina i pooglądac foteliki dla niego a potem siedzielismy do 2 w nocy. W niedziele wstalismy o 11 - dzięki Ci Boże za dziadków którzy chętnie biorą wnuków do siebie! Pojechalismy po Michała i wrócilismy dopiero dzisiaj popołudniu bo ja wczoraj poszalałam z bratem, bimberek piliśmy. Pierwszy raz po ciąży, dobrze że dzisiaj mój tata Michałem się zajął...
Poza tym mój dziadek jest w szpitalu w bardzo ciężkim stanie. W ciągu miesiąca tak go złożyło że oczekujemy najgorszego. Nie chcę na razie o tym myśleć ale jest fatalnie. Byliśmy u niego w niedziele, jak jeszcze był w domu. Wieczorem do szpitala pojechał (wczesniej był prawie tydzien w szpitalu ale wypisali go "w stanie ogólnym dobrym" a dziadek nawet sam oddychać nie mógł dobrze!) więc jutro odwiedzę go znowu w szpitalu.
Madziorka, jak mi przyjdzie ten żółwik to przyjade z nim do Ciebie i zobaczysz sobie czy oświetlenie wypali na Twoich skosach.
A co do smoczków to mój Michał nie ciągnie, na początku mu dawałam bo chciałam żeby miał smoka ale odrzucił więc zrezygnowałam. Teraz chyba by chciał czasem w nocy ale już mu nie daje bo już w sumie duży jest więc nie ma co go przyzwyczajać. Jak 7 miesięcy nie miał to teraz sobie darujemy.
Mam przepis na podobny placek jak ten Aylin i też szybciutki i prosty. Przepis jest na wąską, podłużną brytfankę.
1/2 margaryny
2szkl mąki
1 jajko
mały kefir
1szkl. cukru
1 łyżeczka sody
3 łyżeczki kakao
zmiksować i piec 40min w temp 200st
Piszcie co ze spotkaniem!
Ja wyjeżdzam z propozycją spotkania w czwartek. Godzina pewnie koło 10-11. Co Wy na to? Tym razem u Madziorki, tak?
Rena, przyjedz i nie przejmuj sie dziećmi. Pomożemy w razie czego. A Michał znowu dziąsła o wszystko wyciera więc też nieznośny. No i jeszcze odnośnie tego jak daleko jest Głogów to można powiedzieć że rzeczywioście rzut beretem od Rzeszowa. Jak jedziesz wieczorem czy w innej dobrej porze to 15minut. Ale ostatnio jak do Aylin jechałam to 40 zeszło... Niby nie daleko ale korki dały radę.
Ja w piątek byłam u rodziców w sobote wrócilismy z m do domu a Michaś został u dziadków do niedzieli. W sobote malowalismy mu pokój, wyskoczylismy do kina i pooglądac foteliki dla niego a potem siedzielismy do 2 w nocy. W niedziele wstalismy o 11 - dzięki Ci Boże za dziadków którzy chętnie biorą wnuków do siebie! Pojechalismy po Michała i wrócilismy dopiero dzisiaj popołudniu bo ja wczoraj poszalałam z bratem, bimberek piliśmy. Pierwszy raz po ciąży, dobrze że dzisiaj mój tata Michałem się zajął...
Poza tym mój dziadek jest w szpitalu w bardzo ciężkim stanie. W ciągu miesiąca tak go złożyło że oczekujemy najgorszego. Nie chcę na razie o tym myśleć ale jest fatalnie. Byliśmy u niego w niedziele, jak jeszcze był w domu. Wieczorem do szpitala pojechał (wczesniej był prawie tydzien w szpitalu ale wypisali go "w stanie ogólnym dobrym" a dziadek nawet sam oddychać nie mógł dobrze!) więc jutro odwiedzę go znowu w szpitalu.
Madziorka, jak mi przyjdzie ten żółwik to przyjade z nim do Ciebie i zobaczysz sobie czy oświetlenie wypali na Twoich skosach.
A co do smoczków to mój Michał nie ciągnie, na początku mu dawałam bo chciałam żeby miał smoka ale odrzucił więc zrezygnowałam. Teraz chyba by chciał czasem w nocy ale już mu nie daje bo już w sumie duży jest więc nie ma co go przyzwyczajać. Jak 7 miesięcy nie miał to teraz sobie darujemy.
Mam przepis na podobny placek jak ten Aylin i też szybciutki i prosty. Przepis jest na wąską, podłużną brytfankę.
1/2 margaryny
2szkl mąki
1 jajko
mały kefir
1szkl. cukru
1 łyżeczka sody
3 łyżeczki kakao
zmiksować i piec 40min w temp 200st
Piszcie co ze spotkaniem!
Rena28
Fanka BB :)
madziorka dokladnie taki jak moj ten zolwik ten pomaranczowy wczoraj dzieciaki znow sie nim zainteresowaly Milena tanczyla z nim po korytarzu a Piotrek oszalal nie wiedzial gdzie ma patrzec bedzie tez na skosach bez roznicy jak do Kochaneczki nie dojdzie to jak nie zapomne wezme ja swoj mi czwartek pasuje juz oznajmilam mezowi ze jade z dzieciakami na ploty do rzeszowaw srode musze byc w domu bo potem problem trzeba dzwonic po kominiarza umawiac sie na termin a musze swistek podpisac...
robilam ciasto hmm wyszlo dosc niskie ale dobre juz prawie zjedzone ja musze powoli myslec nad pierwszymi urodzinami Piotrusia oj bedzie impreza
madziorka dalas czadu niezle ale racja jak sie bawic to sie bawic
Kochaneczka przykro z powodu dziadka moj ostatnio tez byl w szpitalu na razie jest ok jest juz w domu ale jak dlugo? mam nadzieje ze jeszcze troche pozyje...
dzis jeszcze meza w domu mialam fajny dzien byl...dostalam nawet prezent bo dzis imieniny mam
robilam ciasto hmm wyszlo dosc niskie ale dobre juz prawie zjedzone ja musze powoli myslec nad pierwszymi urodzinami Piotrusia oj bedzie impreza
madziorka dalas czadu niezle ale racja jak sie bawic to sie bawic
Kochaneczka przykro z powodu dziadka moj ostatnio tez byl w szpitalu na razie jest ok jest juz w domu ale jak dlugo? mam nadzieje ze jeszcze troche pozyje...
dzis jeszcze meza w domu mialam fajny dzien byl...dostalam nawet prezent bo dzis imieniny mam
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: