reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuśki z Rzeszowa i okolic

hej, ja jutro wracam do pracy, z jednej strony fajnie, że mam dokąd wracać a z drugiej znowu zaczną się nerwy, straszenie, że zakład zamknął, a kredyt na karku...ale nic to, nie narzekam...
 
reklama
heja a ja dzis bylam uwaga...................!!! w cyrku:-D:-D:-D:-D hehe jakby mi bylo malo bo cyrk mam codziennie w domu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: m dostal darmowe bilety no to trza bylo pojsc Piotrek zostal z moja siostra...ale Milena nie nadaje sie na wyjscie gdziekolwiek masakra jaka niegrzeczna:-:)-:)-( wogole ostatnio jest sajgon w domu bo Milena przestala wolac sikac sika gdzie popadnie lozka, podlogi dywany dzis nawet kupe w majtki zrobila co sie jej od kilku m-cy nie zdarzylo do tego sraaaaaaaaaaaaaaasznie niegrzeczna bije gryzie kopie i wyje a jak juz krzyknie to masakra........wymiekam mowie Wam:-:)-:)-:)-( a m zamiast mi pomoc robi na przekor i obwinia o wszystko mnie normalnie nievma dnia zebym nie ryczala nie ma wieczoru zeby nie bylo klotni...m kwestionuje moje metody wychowawcze i sa spiecia na kazdym kroku:-:)-:)-( ja stosuje metode kar i nagrod jak mi siostra pedagog poradzila a m twierdzi ze zle robie i jak milena niegrzeczna to jej ustepuje bo jak twierdzi ja uw:wściekła/y:ielbiam jak dziecko krzyczy ze wszystkiego jej bronie, a on jak wraca z pracy chce miec spokoj.......

Ania ja chce wrocic do pracy mozemy sie zamienic:-D
 
Ostatnia edycja:
Rene u Olafka tez byly takie czerw smuzki krwi w kupce ale wtedy mial biegunke wiec pediatra mowila nam ze to z podraznionego odbytu, i po 1 dniu minely
ponoc moga tez swiadczyc o alergii, itd

Lidzia powodzenia w poszukiwaniach pracy!!! na jakie stanowiska aplikujesz?
ja mam wielka dziure w cv, w pl nie pracowala wieku a w Uk nic szczegolnego tez nie robilam, i 5 lat z dziecmi juz mija
ogolnie chyba cudem cos znajde, tymbardziej, ze nie szukam czegokolwiek ehhh

ale na razie to w ogole nie zaczelam
od wrzesnia byl plan szukania zlobka, pracy, zapisania sie do klubu fitness a zaczelam nieplanowo od chorobska i zero sil oraz weny na wielkie plany!

a w jakich godzinach dzieci sa w pkolu?
od 8-14 sa darmowe
Leon na razie chodzi od 8-15

ale teraz bywa ze i od 7-16 alb o 17 jest liczone
bo jak adam po niego przyjedzie pare min po 16 to juz licza za pelna godzine do 17
wyzywienie w tym miesiacu 84
wiec wydaje mi sie ze tak drogo nie jest
ze w 200 zl mozna sie zamknac, a jesli ktos placi tylko za 1 godz dodatkowo to juz w ogole
zajecia dodatkowe tez sa niedrogie

tylko we wrzesniu wieksze oplaty, ubezp, komitet, wyprawka i sie uzbiera nie?

a za krystiana szkole musisz placic?

piszesz , ze sie nudzisz. chetnie zaprosilabym cie na kawe, ale u nas teraz chorobowo wiec nic przyjemnego, mam nadzieje ze do weekendu sie wykurujemy wiec w nast tyg mozemy sie spotkac?

Iwcik szalejesz, ja tez sie lubie tak bawic po calosci!!!

Ania kropla w domu z dzieckiem za dlugo tez sie nudzi, pracujac brakuje czasu i marzy pewnie o takiej domowej labie, hehe
dzieki za opowiedz o lekarzach, wlasnie juz slyszalam wczesniej o dr dabrowskiej, w necie czytalam duzo b pozytywnych opini i moge dolaczyc do nich od dzisiaj,

bardzo fajna lekarka, dokladna, nie przesadza z lekami
niestety u nas nie obylo sie bez antyb
bo mimo ze lekarka chciala poczekac jeszcze 1-2 dni, to skierowala nas dla pewnosci na badanie crp i niestety wyszlo podwyzszone co swiadczy o obecnosci bakterii

podejrzewam ze Olaf zalapal ode mnie
bo tak samo sie zaczyna
samym goraczkowaniem, bez innychc objawow

ja kuruje sie juz 3 tydzien wiec ogolnie masakra
tymbardziej ze ja nigdy nie choruje, u lekarza rodzinnego bylaam jakos 10lat temu
no pomijajac ciaze i obowiazkowe wizyty kontrolne
wiec teraz chyba nadrabiam, bo wzielo mnie na calego
blisko tydzien goraczka
potem doszedl kaszel
po kolejnym tygodniu obrzeki na nadgarstkach
bable na nogach
robilam badania krwi i moczu i dzis beda wyniki wiec ide do lekarza znow
ale od poniedz biore antyb i od wczoraj czuje sie wreszcie lepiej
ale niezupelnie jeszcze

takze pewnie bakteria tez siedzi u mnie...

mam nadzieje ze Adam i Leon nie zalapia od nas....
bo Rzeszow zacznie sie dla nas chorobowo na maxa hihi

plus tego taki ze nie mam ochoty na jedzenie, %, tylko woda i spanie od 20-21

a mielismy plany na ten tydzien, aby juz gore ruszyc, malowac i na weekend przeniesc sie juz tam ze spaniem,,,
ale coz zdrowie wazniejsze

Olafek wlasnie wstal i oglada elmo, szaleje za nim ostatnio
mam nadzieje ze dzis bedzie ok\bo wczoraj tak marudzil , i wszystkim zajmowal sie rowno 2sek i ciagle jeczenie i td, mialam dosc wrrrrr

Adas sie nami dobrze zajmuje
zaniedbuje troche prace
bo od rana nas wozi do lekarza, przychodni wiec przyjezdza spozniony o 2 godz
wyjezdza tez wczesniej zeby Leonka odebrac
ja wczesniej nie mialam sil
a teraz z Olafkiem musze w domu siedziec!

pozdrawiam
 
Madziorka hit jest wlasnie w tym ze to nie jest zywo czerwone jak krew a ciemne cos jak fiolet czy brodo...no dzis juz tego nie ma wczoraj bylo w jednej kupce nie wiem bede u lekarza to zapytam...
 
Rene u nas z kolei byly bladorozowe

a wracajac do meza to wspolczuje
bo nie masz w nim wsparcia a jeszcze krytykuje i narzeka\
dzieci to ciezka praca a nie tv ktory wylaczasz jak cie meczy

z tym spokojem po pracy to dla mnie masakra!
kazdy o tym marzy , zwlaszcza po calym dniu z dziecmi
ale nie takim kosztem

takze w wychowywaniu dzieci jestes osamotniona, alae napewno dzialasz dobrze, my mamy ktore spedzamy z maluchami cale dnie musimy miec swoje zasady zeby nie zwariowac
i zeby dzieciaki tez znaly granice

ehhhhh

Ania napisz jak po pierwszym dniu w pracy i rozlaki z Kinga?
 
hej, ja tak na chwilkę tylko, pierwszy dzień w pracy minął ok, tzn. nie za bardzo się udzielałam w ramach aklimatyzacji, ale koleżanka już mi przygotowała zajęcie na najbliższe dwa tyg...

a Kinia poza tym, że trochę marudziła to dzielnie zniosła rozłąkę i to nie tyle ze mną co z cycem...
stwierdzam, że bardziej cieszy się na widok taty, jak wraca z pracy niż na mnie...

Rena u nas też były takie czarne kreseczki i to m zwrócił na to uwagę, ale minęły po jednym dniu, więc nawet lekarki nie pytałam, ale to było jak dałam małej cielęcinę i na skórze miała delikatną wysypkę to może i to był objaw alergii...
przykro z powodu m, wiem, że to banał i z niektórymi nie działa, ale jak mam spięcie z moim to najczęściej kończy się rozmową i pogodzeniem, a czasami musi przeprosić chociaż uważa, że wcale nie ma za co...
 
Ania u nas nie dziala obecnie ciche dni po wczorajszym wieczornym spieciu nie rozmawiam z mezem...skoro on uwaza ze tylko winna jestem ja to nie mamy o czym rozmawiac...
choc dzis posluchal jak wrzasnelam zeby Milenie nie wlaczal bajki bo ma kare oczywiscie tekst ze przyszedl z pracy i chce miec spokoj ale postawilam na swoim kazalam nie wlaczac po czym poszlam polozyc sie spac...a co nalezy mi sie!!!
strasznie boli mnie kregoslup dzisiaj dostalam @ ale nie bylo zmiluj trza bylo stanac przy desce do prasowania ale juz nie dam rady 2 godz wystarczy:tak::tak::tak: jutro na noc siostra wpadnie to ja moze wykorzystam do reszty prasowania...a jutro kolejne pranie wszystko przesikane nie mam juz sily nie zakladam jej pieluchy bo moze sie ocknie ze trzeba wolac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: juz na nia nie krzycze tylko mowie tlumacze prosze a ona raz zawola a 10 razy sie zsika:-:)-( przez ten stres zaczelam sie objadac:-:)-( brzuch mam jak w 4 m-cu ciazy czuje sie okropnie jeszcze ta pogoda:-:)-(
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny
ja tez sie wpadlam pouzalac i ponarzekac
normalnie dopadl nas kryzys i mam dosc
przez te choroby

Olaf wciaz marudzi, pol nocy nieprzespane
nie rozumiem
drze sie, placze
za chwile gada itd
zwlaszcza jak zobaczy laptopa to juz cisza i klikaa
kurde co za dziecko

ale mysle ze jednak go cos boli , bo to nienormalne
zauzywalam dzis ze przy gornych zabkach z przodu ma nabrzekniete dziaselka . i jak probowalam go dotknac to plakal
moze to stad?
ale kurde o co chodzi?
bierze antyb , nie goraczkuje choc wnocy jeszcze byl cieply

ja pier......

wymiekam juz

jeszcze moje wyniki krwi sa niedobre
mam podwyzszone leukocyty, plytki krwi,neutrofile i znacznie OB oraz CRP co swiadczy o duzej infekcji bakteryjnej
wiec lecze ja antyb ale nawet nie wiem co to za bakteria i gdzie? bo przeciez osluchowo nic nie wyszlo

tylko te obrzekniete nadgarstki itd

takze lekarka ajest zaniepokojonaa i zalecila jak najszybciej wizyte u reumatologa, zeby byla spokojna
choc calkiem mozliwe ze po antyb wszystko minie

no ale dzis na 15sta jade na szopena

takze od poniedzialku dzien w dzien lekarze i badania

jak nigdy

normalnie ryczalam juz dzis ze zlosci i bezsilnosci jak mi Olaf jeszcze dawal w dupe
wlasnie usiadlam na chwile zjesc sniadanie, i zaraz pewnie sie obudzi


sory za smecenie ale jakos odeszly mi checi do zycia....

papa
 
laseczki wklejam Wam linka na stronke pracowni krawieckiej jakby cos komus bylo potrzebne to smialo znajoma mojej siostry podobno zdolna kobitka szyje wszystko...mloda i kreatywna:tak::tak::tak:
 
reklama
dzień dobry :)
dzis wróciłam, jestem padnięta. Ale moje dziecko nie... wiec czekam wieczora segregując grzecznie pranie.... maskara jak człowiek brudzi. Co najmniej 6 wkładów do pralki mam + ręczniki i pościel.

Wakacje udały się rewelacja - z jednym małym ale. Pojechalismy ze znajomymi - i raczej wiecej z nimi nie pojedziemy. Przyjaz się mogę ale na wspólne wyjazdy się więcej nie piszę.

Byliśmy 2 tygodnie. Martynka podróż zniosła świetnie, na plaży jej się podobało, wycieczki równeiż sobie chwaliła. Jest ciakawa świata i podbijała serca Chorwatów. Mama pani u której mieszkaliśmy zrobiła jej na grutach 2 pary bucików na zime. Białe i różowe :) Za to państwo u których mieszkalismy 2 lata temu (w tym roku mieli zajęte) podarowali mi 2 butelki młodego wina na laktację :)
Moje dziecko jak jej imienniczka jest stworzone do podrózy :) Muszę teraz popracować nad mężem i moze na następmy rok (zanim mała skończy 2 latka) uderzymy znów do Azji...

Dziewczyny postaram się nadrobic to co pisałyście kiedy mnie nie było. Teraz na szybko:
Wyjazdy z dziećmi polecam - każdemu :)
Madziorka - raz byłam z biurem podróży - i raczej tego wyczynu nie powtórze. No chyba ze Egipt, Tunezja lub Turcja - samemu tam się nie opłaca jechać. A tak - wole włąsne biuro podróży pod marką zrób to sam :) Taniej, weselej i ile przygód :)

Kochaneczka - lwa widziaąłm, nawet właścicela tego koteczka kojarze :)

Resztę pozdrawiam i nadrobie czytanie :)
 
Do góry