Witajcie Kochane!
wieki mnie tu nie było...no,ale niestety czas leci nie ubłagalnie, a przy dwójce dzieciaczków w domu nie ma kiedy spokojnie posiedzieć przed komputerem.
Starszy ciągle mi chorował, więc zrezygnowaliśmy z przedszkola, no i od grudnia mam dwójke w domu

jazda jest niezła, szczególnie teraz jak Maksia wszędzie jest pełno

i oczy trzeba mieć dookoła głowy.
Mój starszy synek był od małego bardzo ostrożny, nawet przy siadaniu w łóżeczku trzymał się barierki i powoli puszczał, nie było trzeba bać się o prąd, gaz itp. a młodszy to totalne przeciwieństwo pcha się wszędzie gdzie nie wolno.
Widzę,że większość maluszków już chodzi - gratulacje

u nas na razie nie, na kolanach przemierza dom, wspina się na wszystko, rączki ma bardzo silne - podciaga się, stać też potrafi długo sam - ale kroczków samodzielnie nie stawia, a w ręcz jak go prowadzam to nóżki wypycha do przodu,żeby go posadzić...
Słowa jakie najchętniej mówi - to tata, baba(jakoś mama wogóle nie) na wrony z oknem mówi "ka" pieski "ał ał" oko to "oo" a ciocia asia to "aa" a już wogóle jego ulubione sylaby, które nie wiem co znaczą, bo mówi przy różnych okazjach to "gunga gunga" słodko to akcentuje i potrafi tak przez dobrą minutę to powtarzac haha
zjedzeniem butli z mleka to już u nas też od dawna problem
Rano i wieczorem owszem - chociaż od paru dni wieczorem już ciężko, połowę wypija.
W domu też nie używamy butów, a że kombinezon mamy ze stopkami to i na dwór też nie....przymierzam się na zakup butów na wiosne- ale sama nie wiem co wybrać - czy właśnie z deichamana elefanten, czy jakieś adidaski markowe, nie wiem jak wymierzyć rozmiar by było wygodnie...
mam nadzieję,że nadrobie zaległości i uda mi się zaglądać częściej, w sumie tylko o tej porze mam czas

a z reguły to już śpie heh
ale idzie wiosna, więc będzie wiecej czasu

babcia będzie z wózkiem troche spacerować, bo w domu przy małym rozrabiace nie daje rady mi pomóc
Marzec to nasz szczególny czas

wszystkiego dobrego WSZYSTKIM życzę
