Witam!
No to jeszcze ja wstawie moje 5 groszy co do opieki w ciazy
jill, po 1, to gratulacje!
Ja mieszkam w MI i mam ubezpiecznie z Blue Cross Blue Shield. Bylam 2 razy w ciazy i za kazdym razem chodzilam do przychodni, w ktorej jest 2 lekarzy - facet i kobieta. Ja jestem z tych, co wola miec kobiete-ginekologa, wiec od razu zaznaczylam, ze zalezy mi na tym, zeby na kazdej wizycie widziec sie tylko z ta jedna konkretna lekarka. I tak tez bylo. Musialam tylko jeden raz sie spotkac z facetem-lekarzem, zeby w razie czego znac go, bo moglo byc tak, ze moglby byc przy porodzie. Wiec jedna wizyte mialam z nim.
Mam znajoma w Californii, ktora przez cala ciaze miala wizyty z midwife, a nie z ob/gyn
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Wiec moze byc i tak. Widocznie co stan to inne praktyki.
Co do "wewnetrznych" badan, to badali mnie na pierwszej wizycie i potem dopiero zaczeli badac od 36-go tygodnia na kazdej juz wizycie. Nie bylo to konieczne i lekarka mnie uprzedzila, ze tylko na moje zyczenie moga mnie badac. A ja wlasnie chcialam miec te badania, bo bylam ciekawa czy juz "cos ruszylo" i czy sa jakies zmiany przepowiadajace porod.
Jezeli chodzi o USG, to tak jak pisaly dziewczyny - tutaj jest tylko 2-3 USG w czasie calej ciazy, jezeli oczywiscie ciaza nie jest zagrozona. Ja mialam jedno USG ok. 8-go tygodnia ciazy, potem moglam isc na USG w 12 tygodniu ciazy, kiedy to wykrywaja ewentualna wade plodu. Ale po 1, ubezpieczenie pokrywalo tylko malutka czesc tego USG wiec byla to dla nas zbyt droga impreza, a po 2, gdyby nawet cos bylo nie tak to tak czy owak bym nie usunela. Krotko mowiac, to USG opuscilam. Kolejne USG musi byc w okolicach 20-go tygodnia, kiedy sprawdzaja anatomie dziecka. Jest to USG obowiazkowe. Potem juz zazwyczaj sie nie ma zadnego USG. No chyba ze sie pojdzie prywatnie, tak jak ja to zrobilam w drugiej ciazy i poszlam w 28 tygodniu, zeby potwierdzic czy na 100% bedzie dziewczynka
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Zaplacilam za to 160$, ale mam fajny filmik i zdjecia 3d/4d haha
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Natomiast jesli ciaza jest zagrozona, to USG robia czesciej. Mam znajoma, ktora miala USG co 2 tygodnie zaczynajac od 20-go tygodnia ciazy. Wiec sama policz sobie ile tych USG bylo
Jezeli chodzi o witaminy, to mi w pierwszej ciazy (w 2007 roku) lekarka dala recepte na "prenatal vitamins". Natomiast jak zaszlam w ciaze w 2009 roku, to powiedziala, zebym se sama kupiala jakiekolwiek witaminy dla kobiet w ciazy. Wiec poszlam i wzielam witaminy ktore nazywaja sie "Prenatal One" - lekarka stwierdzila, ze sa ok, wiec bralam je przez cala ciaze. I mam zdrowa coreczke ;-)
No i co do porodu, to oczywiscie masz racje, ze bedzie Ci wszystko jedno kto bedzie porod odbieral, byle by urodzic jaknajszybciej
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
U mnie bylo tak, ze pierwszy porod akurat odbierala moja lekarka, bo trafilam na jej dyzur. Drugi porod odbieral lekarz, ktorego nigdy nie widzialam. Nie byl to nawet ten facet-lekarz z przychodni do ktorej chodzilam. Po prostu jest tu wiele przychodni ob/gyn i wiele lekarzy wspolpracuje z tym samym szpitalem. Wiec ja akurat trafilam na jakiegos "obcego". Ale byl bardzo mily i widac bylo, ze wie co robi.
To by bylo na tyle. Przepraszam, ze tak sie rozpisalam. Ale pomyslalam, ze moze Ci sie przyda tez moje info, bo pamietam jak bylam w pierwszej ciazy i nie wiedzialam gdzie mam rece wlozyc i co mam wogole robic.
Pozdrawiam i cudownych juz 8-miu miesiecy zycze! :-)