reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

Marma dzięki powoli dochodze do siebie a co do spotkań raz w miesiącu to spoko jestem za przynajmniej na dzień dzisiejszy- nie wiem jak to będzie po urodzeniu małej:sorry: napewno przez pierwsze tygodnie nie dam rady wyrwać się z domu ale nigdy nie mów nigdy może będzie to realne...
Myślę że spacer z dzieciaczkami w jakąś ładną pogodę szybciej da się zrealizować... ale pomysł godny przemyślenia
 
reklama
tez mam problem z teściem i zmieszkaniem stoimy w miejscu a nie długo bedziemy bezdomni co do tbs kiedys czytaąłm ze to siee nie opłaca spłaca sie to tak jak kredyt mieszkaniowy a do tego mieszkania nie ma sie zadnych praw
a gdzie to jest

o matko.... jak ja się cieszę że mamy własne mieszkanko
Marma dzięki powoli dochodze do siebie a co do spotkań raz w miesiącu to spoko jestem za przynajmniej na dzień dzisiejszy- nie wiem jak to będzie po urodzeniu małej:sorry: napewno przez pierwsze tygodnie nie dam rady wyrwać się z domu ale nigdy nie mów nigdy może będzie to realne...
Myślę że spacer z dzieciaczkami w jakąś ładną pogodę szybciej da się zrealizować... ale pomysł godny przemyślenia

no to dobrze że jest lepiej. Ja przez pierwsze miesiące bez przerwy wychodziłam gdzieś z małym bo nie mogłam wysiedzieć w domu do momentu kiedy pogoda tak się zepsuła że już się nie dało....
Jeśli chodzi o Bla Bla to babeczka prosi żeby zawsze zadzwonić i powiedzieć że się jakaś grupa wybiera, bo mają dużo rezerwacji.

Jak większa grupa to tak ale jak na razie mało jest chętnych.
 
Witam!
Widzę, że nie tylko ja pociągam nosem i moje dziecko, choć bacia już dzwoniła do mnie do pracy, że Majka ladnie się bawi i wszystko ok, ale noc byla tragiczna, dziecko spało całą noc na mnie, także mialam prawie 10 kilogramowy nacisk na klatkę piersiową całą noc i nie zmróżyłam oka:-(
NajkaKM, witam i gratuluję, a z mamą się ułoży, a napewno jak się urodzi maleństwo, to zmięknie na 100%, także nie denerwój się w miarę możliwości i myśl o zdrowiu dzidzi:tak:
Arlena dzisiaj babcie są nowoczesne idą z duchem czasu i nie wszystkie chcą wychowywać wnuki, owszem zajmą się, ale sporadycznie, a tak, to tylko rekreacyjnie i niestety nie można im tego prawa zabronić, w końcu one też mają swoje życie. Ja muszę przyznać, że mam szczęście z mamą męża, bo bardzo chętnie pilnuje małą i mogę spokojnie pracować.
Felidae nie zazdroszczę sytuacji mieszkaniowej, wynajem jak juz się ma rodzinkę jest męczący o tych TBS-ach, też słyszalam, że to nic fajnego, bo też i tak nie swoje, więc tak jak wynajem, tylko, że za wynajem płacisz stawkę miesięczną i już, choć nie wiem, czy nie na to samo wychodzi. Lepiej faktycznie wziąść kredyt na wlasne, ale jak byś była ciekawa, to my będziemy wynajmować mieszkanie gdzieś w październiku, bo na razie trwa remont lazienki.
Marma gratuluję pierwszych samodzielnych kroków dziecka, u mnie tylko patrzeć jak też zacznie eksperymentować, na razie wspina się po moich nogach i zrób tu coś z takim małym kleszczem:-)
eedytka, a Ty, to już tuż tuż i rozpakowana będziesz:szok:, trzymaj się kochana i dołączaj do mamusiek:-)
pozdrawiam
 
Gabi :-) co? gdzie? jak? i za ile?

co do TBS to na pożyczke sie łapiemy, a na 200 000 to juz tylko z mamą i 60 000 splace w jakies 5-6 lat jak dobrze pojdzie i rata nizsza, ale wyruwnuje to masakryczny czynsz :| ale jak sie splaci kredyt to jest juz taniej niz wynajem, a 30 lat splty 200,000 ... :|
nic tylko w totka wyrgac, zachłanna nie jestem wystarczy mi jeden milion z tych 17 :/ :tak::-D
 
Witam
dziewczyny ja dokładnie powinnam niebawem się rozpakować:-p
chociaż z jednej strony bardzo chciałabym już mieć naszą córcię w ramionach to jakoś po wczorajszej wizycie na porodówce takiej poglądowej wizycie trochę zaczęłam się tego bac:szok::szok: nie wiem czemu mnie taki cykor obleciał:sorry: i wieczorem sobie popłakiwałam itd normalnie jakaś deprecha przedporodowa czy co???:sorry:
a tak poza tym to cały czas myślę że jeszcze dom nie jest gotowy że jeszcze coś musze sprzątnąć poukładać itd... normalnie nie wiem ale jakieś takie dziwne jazdy mam:tak:

Kurde miałam nadzieje że dziś obudzę się już bez kataru i tego cholernego kaszlu, przez który mało mi wnętrzności nie wyleca a tu lipa dalej kaszel mnie męczy...

Od rana u mnie wiercą tak że łeb pęka a jak pomyślę że maleństwo też ma być w tym hałasie to mam ochotę iść tym sąsiadom pomóc w remoncie żeby wcześniej skończyli bo napierdzielają już tak z miesiąc:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
dobra kobietki wyżaliłam się trochę a teraz idę zobaczyć co na innych wątkach;-)
 
No i znowu cisza, ale to pewnie wszystkie korzystają z pięknej pogody :)

Edytka jak tam u Ciebie? Jak się czujesz?

arlena ni znasz dnia ani godziny :) Ja urodziłam 2 tygodni przed terminem :)
 
reklama
witam
dziś znowu mam spadek formy
kaszel mnie męczy nieustannie i katar, ado tego jak kaszle to prawy bok tak mnie rwie ze szok i mi jakoś niedobrze więc poleguję sobie. Nie wiem jak ten mój kaszel wpływa na dzidzie ale boję się żeby jej nie zaszkodziło:-(

zostało mi niby 8 dni do porodu ale żadnych obiawów zbliżającego porodu nie zauważam co nie znaczy ze ich nie ma:-p

Miłego dzionka wszystkim zycze i ide leżeć może drzemka po kolejnej nieprzespanej nocy:confused2:
 
Do góry