reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

gosiek289 pisze:
secasa - niestety dla mojego to jest na razie za daleko. Ja tez mieszkam na Krzykach ale w okolicach Gaju.

Gosiek kochana Ty chyba mieszkasz gdzieś tam koło Olci. Napisz mi na prajva adres to może Cię wyciągniemy na spacerek jak znowu przyjadę w wasze strony co?
 
reklama
to skoro Gosiek nie wychodzi tak daleko to umowimy sie w jej okolicach :) dla mnie to nie problem przejsc sie na gaj skoro ja chodze z Krzykow na Psie Pole :)
 
dałam namiary na mnie do misi - jak byśćie były ko ło mnie to dajcie znać. A tak przy okazji może od razzu byśmy się umówiły w moich okolicach. Ja z chęcią się wybiorę.
Jak już pisałam misi - na razie zbyt daleko nie chodzę bo mały niestety trochę wyje podczas spacerków i dlatego boję się z nim zbyt daleko chodzić. Z dnia na dzień powiększam obszar spacerkowy.
Dzisiaj robimy ciut dłuższy spacerek - odbieram męża z pracy - ale on pracuje niedaleko domu. Ciekawa jestem jak się będzie Mirek zachowywał.
 
Powiem tak na poczatku było ciezko z trojka, a my jeszcze na wysokim 3 pietrze mieszkamy, wiec spacerki niestety ograniczone :( ale teraz jest ekstra :D dzieciaki duze same chodza, same jedza, same sie potrafia pobawic; sa na tyle grzeczne ze sama z nimi wychodze, jezdze autem, ide do sklepu ...... :D szczesliwa mama ze mnie ;)

tylko cierpliwosci mi brakuje ::)
 
secasia,
Jeszcze raz dzięki za rady :)
Wrocław jest piękny, taki czerwono-ceglany i.. strasznie rozkopany ;)
Co prawda jeżdżę do rodziny przez Wrocław ale jeszcze nigdy nie zatrzymywałam sie w nim na dłużej a tu takie cudeńka :)
Zamelinowalismy się w Best Westernie i obejrzelismy wszystko w promieniu kilku kilometrów :) Nogi właziły mi do tyłka :) Julka jeździła na kocie (czyli na moim ślubnym na barana).
We czwartek byliśmy w ZOO ale niestety na Ogród Botaniczny siła a potem już i czasu zabrakło..
W piątek było tak upalnie, że wybrałyśmy się do Heliosa na seans a potem spędziłysmy 4 godziny w KFC w kąciku z kulkami - wieczorne lody uratowały nam życie ;D
Julka upodobała sobie także placyk zabaw niedaleko HP Park Plaza i co wieczór szliśmy "na statek"..
Jak wy to robicie, że macie taaaaaaaaaakie upały? :laugh:
Wrocław pożegnał nas burzą a przy samym odejździe niebo płakało za nami rzewnymi łzami ;)

Pozdrawiam serdecznie :)
 
hehe Agawa świetny opis :) cieszę się że się dobrze bawiłaś w naszym mieście... a rozkopy i upały... no cóż, co roku to samo więc już się chyba przyzwyczailiśmy do tego ... :)
 
Agawa super ze sie dobrze bawilas :)

faktycznie wrocek jest ciagle rozkopany ciagle tu cos robia i ulepszaja :) ale i tak jest najpiekniejszy na swiecie ;D
poza tym we wrocku jest swietny klimar tu kazdy dobrze sie czuje.....
 
DZIEŃ DOBRY :)

Z tej strony Magda mieszkam na Stabłowicach może jest jakaś mama ,która ma ochotę na wspólne spacery.Jestem tu nowa,a jak widzę to się dobrze znacie tylko pozazdrośćić ja niestety mieszkam na odludziu.
 
reklama
Do góry