reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

Moja dentystka przepisała mi maść z antybiotykiem. I płukanie szałwią. Mówi że boleć może jeszcze przez tydzień, a puchnąć może do jutra. Generalnie mocno nie jestem napuchnięta, ale sama czuję że buzię mam okrągłą.

Dzięki dziewczyny za troskę. Aż mi głupio że taki nieprzyjemny temat wywołałam:zawstydzona/y:
Zmykam do wyrka, może uda mi się zasnąć...

Dobranoc...


Pewnie idz sie połóż,odpoczywaj.Aby jutro juz nie bolało.Dobrej Nocy
 
reklama
Hej dziewczyny !!!!
a ja spakowana i rano jade na szkolenie dwudniowe:-),

jezeli chodzi o stomatologa to my chodzimy do royal dentu na leszcyńskiego , ale generalnie z dziecmi

jezli hodzi o żłobek to wczoraj nawet nic nie pisałam jak przeczytałam co beti napisala bo sie wnerwiłam , my za tabliczka wrocław mieszkamy i co???? mam dziecko zawodzić 20 km od siebie do żłobka a potem do pracy 40 :no:, a obok pracy nie moge , nawet że babci mieszka i mały jest u niej zameldowany, chociaż z klaudią tez tak było i dostala sie ale z odwolania

bella jeżeli chodzi o szpital to tak różnie bywa , ja tez z amłym wyladowałam w korczaku niby z błachostką jak dla mnie , a sie okazalo że dzieki pani doktor z korczaka która miła dyzur , nasz synek zyje !!!! , więc nie ma co bagatelizowac wszelkich objawów!!!

ucałowania dla reszty dziewczyn i dzieci:-)
 
Witam się z rana.
Szaro buro dziś za oknem :tak: jakoś deszczowo ,szkoda bo wczoraj było tak cieplutko.

My dziś pobudkę mieliśmy o 6.20, nie dała nam dłużej gwiazda pospać.:-p
Teraz chodzi i ziewa.I po co było tak wcześnie wstawać,nie mam pojęcia.
 
Hej dziewczyny !!!!
a ja spakowana i rano jade na szkolenie dwudniowe:-),

jezeli chodzi o stomatologa to my chodzimy do royal dentu na leszcyńskiego , ale generalnie z dziecmi

jezli hodzi o żłobek to wczoraj nawet nic nie pisałam jak przeczytałam co beti napisala bo sie wnerwiłam , my za tabliczka wrocław mieszkamy i co???? mam dziecko zawodzić 20 km od siebie do żłobka a potem do pracy 40 :no:, a obok pracy nie moge , nawet że babci mieszka i mały jest u niej zameldowany, chociaż z klaudią tez tak było i dostala sie ale z odwolania

bella jeżeli chodzi o szpital to tak różnie bywa , ja tez z amłym wyladowałam w korczaku niby z błachostką jak dla mnie , a sie okazalo że dzieki pani doktor z korczaka która miła dyzur , nasz synek zyje !!!! , więc nie ma co bagatelizowac wszelkich objawów!!!

ucałowania dla reszty dziewczyn i dzieci:-)
No właśnie ja nie chciałam bagatelizować tej gorączki i dlatego pojechaliśmy do szpitala. I usłyszelismy, że po co przynosimy takie ładne, zdrowe dziecko, bo mu po kilku godzinach siedzenia na korytarzu gorączka przeszła. Wczoraj była lekarka (nota bene też z Korczaka) u nas na wizycie prywatnej i od razu inna rozmowa. Obejrzała malutką z każdej strony. Rzeczywiście ma bardzo tkliwe jelita, więc to był taki nieżyt żołądkowo-jelitowy. Dostała lekarstwo i skierowanie na dalsze badania. Dziś już zdecydowanie lepiej. Gorączki nie ma i wreszcie zachowuje się jak zwykle, czyli uśmiecha bez przerwy.
Kadia baw się dobrze na tym szkoleniu! A kto zajmuje się dzieciakami podczas Twojej nieobecności?
 
a u nas -:eek: może dzisiaj będzie lepiej - od soboty Mirek miał gorączkę około 39 stopni - wczoraj zeszło do 38 i dzisiaj jak na razie jest OK.
Poprawa nastąpiła jak do kuracji włączyliśmy Pulmicort - Mirek zaczął mega ilości glutów sączyć z nosa i rzygać flegmami - kaszel też się zmniejszył

a wię jest szansa, zę w poniedziałek pojawię się w pracy a do Mirka mam pryjedzie - chociaz na 2 dni - a potem go będziemy jej zawozić.

Co za paskudztwo podłapał - tydzięń czasu gorączki ( szczególnie zwiększała się około 13 - 14 i 20 - 21) - nie raz miał chore oskrzela ale nigdy nie mała goraczki

zdrówka dla wszystkich
aniala zdrowych ząbków
znikam - bo Mirek sie wściaka - jak teras jest chory to jest ogromna przylepa i mega maruda - ot taki niemowlaczek 4 miesiązny - nawet lubi jak go noszę na rączkach :-p - a ja ledwo dycham
 
a u nas -:eek: może dzisiaj będzie lepiej - od soboty Mirek miał gorączkę około 39 stopni - wczoraj zeszło do 38 i dzisiaj jak na razie jest OK.
Poprawa nastąpiła jak do kuracji włączyliśmy Pulmicort - Mirek zaczął mega ilości glutów sączyć z nosa i rzygać flegmami - kaszel też się zmniejszył

a wię jest szansa, zę w poniedziałek pojawię się w pracy a do Mirka mam pryjedzie - chociaz na 2 dni - a potem go będziemy jej zawozić.

Co za paskudztwo podłapał - tydzięń czasu gorączki ( szczególnie zwiększała się około 13 - 14 i 20 - 21) - nie raz miał chore oskrzela ale nigdy nie mała goraczki

zdrówka dla wszystkich
aniala zdrowych ząbków
znikam - bo Mirek sie wściaka - jak teras jest chory to jest ogromna przylepa i mega maruda - ot taki niemowlaczek 4 miesiązny - nawet lubi jak go noszę na rączkach :-p - a ja ledwo dycham
Dużo zdrowia dla Mireczka i cierpliwości oraz sił dla mamusi:blink:
 
Witam!
Wy tu piszecie, że Wasze dzieci wstają o 7 rano i że to wcześnie... Ja dzisiaj nie śpię od 3.30:no: Wtedy Basia zaczęła się wybudzać, a od 5 była w pełni "mobilna":szok::dry: I tak jest od kilku dni (wczoraj udało jej się usnąć, ale dzisiaj:no:) Jestem jak zombi, wściekła, zła, że mam takie dziecko, które tak wcześnie wstaje:no::wściekła/y::angry: Wiem, że nie powinnam tak pisać, ale ja od dwóch lat w ogóle się nie wyspałam-jak mała wstanie o 7 to jest sukces:crazy: A do tego muszę iść jeszcze do pracy-czasami nie daję już rady... Az popłakałam sobie dzisiaj rano:-( Dobrze, że już weekend:tak:

Gosiek-oby Mirek szybko wyzdrowiał:tak:
Kadia-jakaś rada wyjazdowa? Miłej zabawy;-)
Agnes-ja też nie wiem po co te dzieci tak wcześnie wstają:dry:
Anielap-i jak dzisiaj ząb?:confused:
Nonek-codziennie przyjmują na Brochowie (przynajmniej tak było, jak my jechaliśmy z małą rok temu):blink:
Bella-lepiej porobić małej badania-oby wszystko było dobrze:tak:
 
kasia2506 no to szczerze współczuję.Kurczę rzeczywiście ta Twoja pociecha wcześnie wstaje. A ja narzekałam na Oliwkę że to poranny ptaszek :-D Może masz za ciepło, za duszno w pokoju.ja tez taka sytuację miałam potem zaczęłąm skręcać grzejnik i lepiej mi sypia
 
reklama
Witam!!
Cierpiąca nadal, ale jakoś daję radę. Niby powinno już być lżej, ale ja żadnej ulgi nie czuję. Jutro będe dzwonić do tej mojej Pani... Ucho zaczyna mnie pobolewać:crazy:

Zuzka moja nienawidzi jak siedzę przed komputerem. Dostaje małpiego rozumku i jakiegoś szału. Wyje, rozwala wszystko i wyłącza mi komputer...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Tak próbuje zwrócic na siebie uwagę. I tak dzisiaj ze trzy razy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

A na spacerze oberwała od kolegi piaskiem w oczy i było łez co nie miara. Żadne płukanie oka nie pomogło, dopiero mąż wziął ją pod prysznic i takim spsobem przepłukaliśmy oko.
dziewczyny a gdzie chodzicie do dentysty????? bo ja na Krzycką do Ortodentu.

Ja mam u siebie na osiedlu dobrą Panią.

Kadia miłego imprezowania, ;-) znaczy się szkolenia:-D

Gosiek szybkiej poprawy dla Mirka. Dobrze ze goraczka juz go nie męczy:tak:

Kasia ale masz rannego ptaszka:szok: Doprawdy nie umiem w tej sprawie nic pozytywnego napisać:no:

Bella Twoja historia ze szpitalem jest mi znana z autopsji... Przeżyliśmy dokładnie to samo jak Zu miała 3miesiące. W szpitalu na Izbie Przyjęć powiedzieli że ma kolki i że przejdzie i nie zrobili nam żadnych badań :no: Najważniejsze to mieć dobrego ppediatrę, do kórego właśnie można zadzwonić gdy się coś dzieje. Zróbcie małej wszystkie potrzebne badania, bo lepiej zrobić za dużo niż potem się zamartwiać.​
 
Do góry