reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

:-D:-D:-D MAMY MAŁY SUKCES :))

poszłam położyć Kacpra spać i nagle wpadłam na to że co mi tam obetnę kawałek smoka żeby nie dało sie go trzymać w buzi i mu dam . Dałam powiedziałam o tej myszce że przyszła i chapnęła smoczek i uciekła :) Kacper zaczął się śmiać . Położyłam go z tym zepsutym smokiem i wyszłam . Gadał cos tłumaczył potem pokrzyczał potem popłakał całość trwała 12 min :)) i śpi :-D:tak::-):-):szok:. Ciekawe ile pośpi :tak:
No to gratuluję !!!!! My dzis mamy mały dramat,dziś Oliwka bardzie sie buntuje niż wczoraj.jest spiąca a nie może zasnąć.Już od 30min leci kołysanka i nic.oj dzisiejsze usypianie bedzie długo trwało.
A tak w ogóle Kacperek w jakim jest wieku?z jakiego miesiąca?
 
reklama
Ale jesli chodzi o nianię to też nie zawsze jest tak kolorowo i happy.
Nigdy do końca nie wiesz co niania robi z Twoim dzieckiem,nie pilnujesz jej,Tobie może mówic jedno a może robić całkiem co innego.
Tu gdzieś na BB wyczytałąm jedna dziewczyna pisała że też miała nianię,i że cos zaczęło jej nie pasować i pewnego razu zamontowała kamery w domu i co sie okazało :dziecko cały boży dzień spędzało przed TV i oglądało bajki a niania czytałą sobie gazetki.Nawet nie wychodziłą z dzieckiem na spacery.
Nigdy sie nie wie na jakiego człowieka sie trafi.

Także prawdę mówiąc bałąbym się zostawić dziecko z nianią.

to prawda dlatego ja od samego początku zamontowała bym albo kamerke albo chociaż żeby dzwięk się nagrywała a po za tym co jakis czas niespodziewane wczesniejsze przyjście z pracy czy nawet w ciągu dnia na chwilę żeby niania sie nie spodziewała wtedy najlepiej widac co się dzieje ... . Dziecko to największy skarb i nie oddała bym go od tak :no:.
 
No to gratuluję !!!!! My dzis mamy mały dramat,dziś Oliwka bardzie sie buntuje niż wczoraj.jest spiąca a nie może zasnąć.Już od 30min leci kołysanka i nic.oj dzisiejsze usypianie bedzie długo trwało.
A tak w ogóle Kacperek w jakim jest wieku?z jakiego miesiąca?

Kacperek jest z 5 listopada czyli jakieś chyba 2 miesiące młodszy od Oliwki tak ??. :confused:

Pewnie u nas tez nie bedzie kolorowo najbardziej to sie boje nocki
 
Pusia no nie całe 2 mies młodszy, bo Oliwka z 14 wrzesnia.

Oliwce udało sie zasnąć tylko właśnie jest ale.......musiałąm ja głaskać po główce i mruczeć-cichutko śpiewac kołysankę.Nie chciałąbym aby do tego się za bardzo przyzwyczaiła, bo od smoka się odzwyczai a ja będę kwitłą przy łóżeczku codziennie i będę jej spiewać.
Nie wiem jak to zrobić
 
Pusia no nie całe 2 mies młodszy, bo Oliwka z 14 wrzesnia.

Oliwce udało sie zasnąć tylko właśnie jest ale.......musiałąm ja głaskać po główce i mruczeć-cichutko śpiewac kołysankę.Nie chciałąbym aby do tego się za bardzo przyzwyczaiła, bo od smoka się odzwyczai a ja będę kwitłą przy łóżeczku codziennie i będę jej spiewać.
Nie wiem jak to zrobić

no bo to by było gorsze niż smoczek jak musiała byś stać przy łóżeczku.
Ja po prostu robie tak jak zawsze jak np. Kacper nie chce usnąć (ze smoczkiem czy bez- tak jak pisali w książce " Zaśnij wreszcie") ma w łóżeczku swoja stałą szmatkę i miśki. Przytulam ko trzymam przez chwileczkę na rękach całuje mówię dobranoc i kładę - wychodzę z pokoju. Bez względu na to , jeśli płacze odczekuje jakiś czas wchodzę znowu i robie to samo biorę go na ręce przytulam chwilkę trzymam mówię dobranoc i całuje , kładę i wychodzę ... ze smoczkiem to prawie od razu usypiał ale czasem zdarzało się, że kilka razy musiałam wchodzić i wychodzić ale wiem, że to działa.

Właśnie usłyszałam jęk Kacperka …uff ale śpi dalej. Ale pewnie niedługo się obudzi bo najczęściej śpi godzinkę – no czasem za szaleje i śpi 2
 
no i to by było zbyt piekne ... Kacper obudził sie po godzinie czli normalnie ale ... z takim płaczem żalem pokazywał zepsutego smoka tłumaczył płakał chyb z 30 min ... uspokaja sie i płacze szok ... teraz w koncu chyba mu troche przeszło bo je chrupki i pije soczke :baffled:

a miało być tak pięknie :-(
 
cos tu dzis pusto na Wrocławiu.Puchy straszne no bo weekendu początek :tak::tak::tak:

My dalej odzwyczajamy od smoka.Juz spi na noc,usypiała1h a darłą sie 20minut,w końcu usnęłą.Nikt nie mówił że będzie łatwo.

Życzę wszystkim miłego weekendu:-)
 
Hejka!
W końcu mogłam zawitać na BB:tak: Co prawda miałam dzisiaj tylko dwie lekcje, ale na 12.45, więc z rana trzeba się było zająć i dzieckiem i domem:sorry2: A jeszcze mama mnie odwiedziła, więc czasu brakło na kompa:blink:
Jutro mamy zamiar wybrać się z M gdzieś do kina i do jakiejś knajpki:biggrin2: A tymczasem M znowu pojechał do pracy, a mała śpi:sorry2:
Zapomniałam Wam wczoraj napisać o moim pechu-teść się spóźnił do Basi, zatem niedużo czasu pozostało mi, aby dojść do szkoły... Poszłam jeszcze do sklepu kupić sobie coś do jedzenia (oczywiście nie było tego co chciałam:no:), później postanowiłam pójść na autobus, który nie przyjechał:wściekła/y: biegłam do pracy całą drogę, wyleciały mi sprawdziany do kałuży:crazy:, wpadłam spóźniona, cała zziajana i spocona, jakbym wyszła spod prysznica:no: i chyba z tego całego wysiłku dostałam przedwcześnie @, a nie miałam żadnej wkładki... Ekstra dzień:sorry2:
Miałam dzisiaj wyjść z koleżankami, ale dzieciaki im się rozchorowały i dupa:no: Zawsze coś...

Agnes-codziennie będzie lepiej-trzymam kciuki:tak:
Pusia-i jak uspokoiłaś Kacperka?:confused:

 
reklama
Hejka!
W końcu mogłam zawitać na BB:tak: Co prawda miałam dzisiaj tylko dwie lekcje, ale na 12.45, więc z rana trzeba się było zająć i dzieckiem i domem:sorry2: A jeszcze mama mnie odwiedziła, więc czasu brakło na kompa:blink:
Jutro mamy zamiar wybrać się z M gdzieś do kina i do jakiejś knajpki:biggrin2: A tymczasem M znowu pojechał do pracy, a mała śpi:sorry2:
Zapomniałam Wam wczoraj napisać o moim pechu-teść się spóźnił do Basi, zatem niedużo czasu pozostało mi, aby dojść do szkoły... Poszłam jeszcze do sklepu kupić sobie coś do jedzenia (oczywiście nie było tego co chciałam:no:), później postanowiłam pójść na autobus, który nie przyjechał:wściekła/y: biegłam do pracy całą drogę, wyleciały mi sprawdziany do kałuży:crazy:, wpadłam spóźniona, cała zziajana i spocona, jakbym wyszła spod prysznica:no: i chyba z tego całego wysiłku dostałam przedwcześnie @, a nie miałam żadnej wkładki... Ekstra dzień:sorry2:
Miałam dzisiaj wyjść z koleżankami, ale dzieciaki im się rozchorowały i dupa:no: Zawsze coś...

Agnes-codziennie będzie lepiej-trzymam kciuki:tak:
Pusia-i jak uspokoiłaś Kacperka?:confused:

Oj to dzień trochę MASAKRA ;-):dry:.

U nas Kacper ma dwa spania w dzien rano i po południu . Za drugim razem już dłużej usypiał jakieś 30 min, ale obudził się zadowolony :tak:. Zato teraz jakies 10 min temu kładliśmy go spać chciałm dac mu do reki smoczek ten zepsuty a On na to "Niee" wiec oki położyłam go do łóżeczka i wyszłam a on ani jęknął od razu usnął :)))):szok:- ciekawe co będzie jak się w nocy obudzi
 
Do góry