reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

reklama
hejka my chodzilismy na Vojte 8 miesiecy a nasza pani nazywała sie Magdalena Paździerska. Jest rewelacyjna.

Bara wspólczuję, może jak trzeba Ci jakos pomóc to daj znac, napewno razem cos wymyslimy i poradzimy;-), bądź dzielna.
 
melduję się :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

u nas jakoś leci ;-) ja z pracy super zadowolona :-D normalnie gdybym mogła, pracowałabym i w weekendy :szok: tak mi się podoba! rozłąkę z Antonkiem znoszę dzielnie i nawet nie tęsknie :zawstydzona/y: jakaś dziwna ze mnie matka ;-) weekendowe małżoństwo także jakoś znoszę ;-) i też za męże nie tęsknię :szok: patrzcie, co praca robi z człowiekiem :-p

Antonek miał się super do wczorajszej nocki :sorry2: o 4 wyczułam gorączkę :sorry2: rano było dobrze, więc myśleli my, że to zębole. Ale spał długo w dzień, obiadu nie chciał jeść, maruda. No i znowu gorączka wróciła :sorry2::sorry2::sorry2: teściowa przebadała i mamy dwie opcje, albo trzydnówka (bo mu węzełki dwa powiększyły się), albo te cholerne jedynki górne :sorry2: biedne moje "maleństwo"!

BARA głowa do góry Słoneczko!! Będzie dobrze! Każda góra ma dwie strony - z góry i pod górkę :-D życzę by z górki szybko u was było :tak:
 
czesc dziewczynki, czytam was ale nie mam za duzo czasu na pisanie, niestety:tak:a u mnie nie najlepiej Zuzia skonczyła brac zastrzyki wyniki moczu dalej nie były najlepsze brała drugi antybiotyk doustny i w poniedziałek znowu mocz do badania i pozniej do lekarki:baffled:zobaczymy co tam wyjdzie:baffled:no i mama musi miec kolejna operacje bo coś znowu sie dzieje nie tak w tym oku, mówie wam że juz wysiadam kasy brak, mama znowu szpital, niewaidomo co z Zuzią juz nawet nie płacze bo co to zmieni:baffled:jakis okropny czas dla mnie nadszedł wszystko pod górke czasami nie mam juz sił, chyba jakas depresja mnie normalnie dopada bo nic mi sie nie chce:baffled:pozdrawiam was serdecznie wszystkie witam nowe mamy i dzieciaczki:tak:

Bara trzymaj sie cieplutko życzę siły wytrwałości i oby wszystko zaczęło się układać . Na pewno będzie lepiej
 
Beti77 no tak:) to super-dziewczyny mialy tam piekne stroje i polonez wygladal rewelacyjnie. Nie martw sie- domyslam sie ze jako mama, ktora chce jak najlepiej dla swojego malucha i sie o niego troszczy, nie lubisz sluchac takich uwag.
My wczoraj podalismy malemy pierwszy raz jabluszka ze sloiczka- :szok::szok: normalnie robil takie miny, tak sie krzywil....
I bylismy w multikinie na Sierocincu- szok, bardzo mi sie podobal film i przyznam ze za tchorzyka sie nie uwazam ale na filmie siedzialam wcisnieta w siedzenia:-D Polecam!!
Seanse Multibaby sa w sro o 12:)
 
Hejka nas trochę nie było bo my wylądowalismy w niedzielę z Mirkiem na pogtowiu i potem w szpitalu.
Mirusiowi spadł karton z komodą na łapkę. Zgniotło mu paluszka, odszedł paznokieć, złamał sobie kostkę opuszkową i miał założonych kilka szwów.
W niedzielę o 20 miał operację z narkozą - ale już OK. Właśnie wypisali nas do domu. Jeszcze czeka nas w piątek zmiana opatrunku i w poniedziałek zdjęcie szwów.
Masakra. Nikomu nie zyczę tego.
A więc nadrabiam zalebłości.
Posiedzę sobie z małym w domku/spacerku do długiego weekendu.
 
Witajcie!!!
Ależ sie za Wami stęskniłam!
Byłam 5dni odcięta od interntu. Masakra, ledwo do przeżycia dla takiego nałogowca;-)
Ale juz jestem...
Melduję, że nareszcie ruszyły u nas ząbki. Mamy pierwszą górną prawą dwójkę. Trochę dziwne.... Lada dzień będzie górna prawa jedynka i lewa dwójka.

Gosiek współczucie dla Was... Biedny Mirek...​
 
reklama
Hejka nas trochę nie było bo my wylądowalismy w niedzielę z Mirkiem na pogtowiu i potem w szpitalu.
Mirusiowi spadł karton z komodą na łapkę. Zgniotło mu paluszka, odszedł paznokieć, złamał sobie kostkę opuszkową i miał założonych kilka szwów.
W niedzielę o 20 miał operację z narkozą - ale już OK. Właśnie wypisali nas do domu. Jeszcze czeka nas w piątek zmiana opatrunku i w poniedziałek zdjęcie szwów.
Masakra. Nikomu nie zyczę tego.
A więc nadrabiam zalebłości.
Posiedzę sobie z małym w domku/spacerku do długiego weekendu.


KOCHANA WSPÓLCZUJE I ZYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA MIRUSIOWI
 
Do góry