reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

miauczuś - mój te z miał tzw. asymetrię - ale mój też miał złe napięcie mięśniowe i niedowład rączki prawej - złe ułożenie w brzuszku - po pół roku chodzenia do Promyka wszystko mu przeszło
układaj małego w drugą stronę z główkę - tzn. jak ma prawostronny to tak ułóż łóżeczko, żeby odwracał główkę w lewą stronę - jak będziesz do niego podchodzić
 
reklama
witam i ja w ten piekny dzień, Maksio własnie wstał i zaraz idziemy na dwór:)

Maksio tez miał asymetrię, skręcał się w prawo i złe napiecie mięśniowe, ale rehabilitacja metoda Vojty szybko przyniosła pozytywne rezultaty. Tez do Promyka chodzilismy. Tam jest super opieka.:-)

Maksio dał mi się dziś wyspać i dobrze, bo ja fatalnie się czuje. W pierwszy dzień zawsze umieram, nawet opakowanie nospy nie pomaga:no:

Mam pytanie pod moim blokiem a dokładnie pod balkonem( mieszkam na 2 pietrze) codziennie od rana do nocy siedzi młodziez Polska i wulgarnie się zachowuje, pije alkohol( nieletni), pali i strasznie śmieci. nie wiem co robić, sąsiedzi nie reagują bo się boja, a mi to ewidentnie przeszkadza, dzwonic po straż miejska? czy musze powiedziec swoje dane? no bo cholewka kłopotów mieć nie chcę, raz mąż zwrócił uwage gówniarza a za kilka dni mielismy zamki w aucie zapchane:crazy:
 
My dostalismy karteczke jak ukladac malego juz w szpitalu, a neurolog, u ktorego bylismy w pierwszym miesiacu, stwierdzil lekki krecz i doradzil cwieczenia. Odradzano nam Vojte jako metode nazbyt inwazyjna. Ostatnio bylismy u dr Szybinskiego sprawdzic bioderka i on tez nam odradzil w tym przypadku vojte. Takze sama juz nie wiem, zobaczymy co nam w promyku powiedza.

Ile u Was dziewczyny trwala rehabilitacja?????
 
czesc dziewczynki, czytam was ale nie mam za duzo czasu na pisanie, niestety:tak:a u mnie nie najlepiej Zuzia skonczyła brac zastrzyki wyniki moczu dalej nie były najlepsze brała drugi antybiotyk doustny i w poniedziałek znowu mocz do badania i pozniej do lekarki:baffled:zobaczymy co tam wyjdzie:baffled:no i mama musi miec kolejna operacje bo coś znowu sie dzieje nie tak w tym oku, mówie wam że juz wysiadam kasy brak, mama znowu szpital, niewaidomo co z Zuzią juz nawet nie płacze bo co to zmieni:baffled:jakis okropny czas dla mnie nadszedł wszystko pod górke czasami nie mam juz sił, chyba jakas depresja mnie normalnie dopada bo nic mi sie nie chce:baffled:pozdrawiam was serdecznie wszystkie witam nowe mamy i dzieciaczki:tak:
 
kadia2 a kiedy minął ten kręcz????? u mnie tez jest szyjny tylko ze prawostronny, ide w pon z malym do promyka zobaczymy co tam zaleca....


juz ci odpisywałam kilka razy ale niestety net mi sie rozlancza i n ie mam juz siły ale reh trwała około pół roku i ćwiczylismy kilka razy dziennie ale rano zawsze przychodziła babka akurat z promuka tylko tyle że prywatnie , ale dowiedziałam się wczoraj od kolezanki rehabilitantki że ponoć jest najlepsza w tej metodzie, zreszta potem te z cwiczylismy ale nie ta metoda bo była już zaduża i nie chciała
czesc dziewczynki, czytam was ale nie mam za duzo czasu na pisanie, niestety:tak:a u mnie nie najlepiej Zuzia skonczyła brac zastrzyki wyniki moczu dalej nie były najlepsze brała drugi antybiotyk doustny i w poniedziałek znowu mocz do badania i pozniej do lekarki:baffled:zobaczymy co tam wyjdzie:baffled:no i mama musi miec kolejna operacje bo coś znowu sie dzieje nie tak w tym oku, mówie wam że juz wysiadam kasy brak, mama znowu szpital, niewaidomo co z Zuzią juz nawet nie płacze bo co to zmieni:baffled:jakis okropny czas dla mnie nadszedł wszystko pod górke czasami nie mam juz sił, chyba jakas depresja mnie normalnie dopada bo nic mi sie nie chce:baffled:pozdrawiam was serdecznie wszystkie witam nowe mamy i dzieciaczki:tak:


kochana nie załamuj sie bezie ok zobaczysz
 
bara82 nie martw sie! bedzie lepiej, trzeba przetrwac ten okres!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kadia2 dzieki, a ty mialas vojte?? napisz mi jak sie ta babka nazywa :-Dmy jestesmy umowieni na pon w promyku do Pietraszkiewicz (chyba;p)

Dzis jedziemy na cmentarz, normalnie jestem taka wsciekla- ostatnio przyjechalam na grob babci a tam wszystko pokradzione... przykro mi sie zrobilo, od dzis bede podpisywac kazdego kwiatka!:laugh2:
MILEGO DNIA!!!
 
Witajcie!!!
Moja Zuzanna nauczyła sie robić pa-pa! Nareeeeeszcie! Uczyłam już dobre 3miesiące i dopiero teraz załapała. Ależ jestem szczęśliwa... Zawsze to jakis kroczek w rozwoju do przodu:tak:


Beti co do tej młodzieży przed domem. To ja przedstawie sytuacje u nas. Mieszkam na parterze, niestety. Pod samym oknem mam dwie ulubone przez tych gnojków ławeczki. I zaczął się ten okres wysiadywania po nocach. I powiem Ci że ja dzwonię na policję, do straży miejskiej. Zawsze... Mój m to sam już dawno by zrobił z nimi porządek, ale go powstrzymuję, bo nie chcę zaczynać wojny. Takim sposobem w ubiegłe lato telefony były co weekend. I możesz sie przedstawić. Nawet jak przyjedzie straz miejska to nie powiedzą im przecież kto dokładnie ich wzywał.
Taki sam problem mam ze skuterowcem jednym, który szleje po chodnikach. Trzy razy wzywałam policje i na razie zadziałało. Zobaczymy na jak długo....​


Bara nieszczęścia niestety chodzą parami. I tak już jest że jak się wali to wszystko naraz. Ale ten okres minie i musisz mieć dużo siły. Wszystko się w końcu poukłada... Trzymamy mocno kciuki.​
 
bara - wspołczucie szczere

no myśmy byli w piątek na konikach - super frajda - znowu jesteśmy umówieni na sobotę
wczoraj i dzisiaj - aqua park
a więc ruszamy się :laugh2:
 
a my dzis bylismy z babcia w parku na Panu Tadeuszu:) maly przespal caly wystep orkiestry a siedzielismy w pierwszym rzedzie:)
dziewczyny jesli znacie jakies fajne miejsca, badz wydarzenia, festyny gdzie mozna udac sie z maluchami piszcie!!!!!!
 
reklama
Miałczus koło teatru lalek byliscie? Jeżeli tak to Maksia kuzynka tanczyła tam poloneza na tym przedstawieniu. Niestety my nie bylismy bo trzeba było pańszczyzne dwalić i di tesciów pojechać, jejku ale sie wymeczyłam i prawie pokłóciłam z tesciową:crazy:, normalnie wykończy mnie ta kobieta, ciągle tylko że Maksio za chudy, za mało mówi, że jeszcze z pielucha, normalnie wysiadam:no: Przeciez on ma dopiero 2 latka, wszystko przed nim, ona od razu chce z niego omibusa zrobic:szok:. mam dośc długo tam nie pojade:baffled:. wiem swinia jestem to w koncu babcia ale ile można. jak zacznie mówic i wołac siusiu to dopiero pójdziemy, tylko do czego wtedy się przyczepi? pewnie do tego ze mały nie czyta, liczy i nie pisze:baffled:
 
Do góry