o matko , Ja to chyba gdzieś wyjadę , przez tę zmianę pogody oczopląsu dostaje



rano pochmurno i zimno , zanim do roboty dojechałam słońce i ciepło , popołudniu wiatr moherowe berety z głów zrywał a teraz znowu słonko , a moja czaszka już nawet nie boli tylko napie'''''''

livastrid - o tY leniuszku , gotować ci się nie chcę? a z czym ta pizza będzie


ja do gina poszłam jak miałam ok 20 lat , od razu po tabsy

więcej tego pana nie widziałam .... bo tabletek jakoś nie chciałam:-)
a mój obecny to przystojniacha , ale zajęty, ma córę 3,5 letnią i brata bliźniaka , Ja gaduła jestem więc o wszystkim z nim gadam leżąc na fotelu


wika - niezłą przygodę miałaś z tym ginem , aż oplułam monitor ze śmiechu



co do bloga to piszę na potrzeby reklamy biura

o kolei transsyberyjskiej a drugiego o wakacjach z dziećmi ( z tym ostatnim mam spore problemy, bo 1 posta piszę parę dni )
No ciekawe która z tego wątku rozpocznie styczeń 2012 , która w kolejce?



lelek - koleżanka ( ciężarna ) zadzwoniła i mówi że degustacje wheesky robią wieczorem , a Ja jej mówię że mam chętkę na grilla (zwłaszcza że po ostatnim zostało całe opakowanie kiełbasek, zamroziliśmy je oczywiście ) no i tak wyszło że jutro grill z trunkami

Ja jeszcze 25 min i spadam do domu, ale mi szybko czas zleciał dzisiaj .