reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

hej :)

Znowu mnie nie było długooooo:-(
Przeszliśmy przez ciężką chorobę mojego taty i niestety taty już z nami nie ma. :-( Ciężko to wszystko mi ogarnąć, dzieci pytają ciągle o dziadka. Potrzeba nam czasu.

Postaram sie wpadać częściej niż ostatnio.

Pozdrowienia dla Was :*


 
reklama
wika - bardzo mi przykro, że Taty juz nie ma z Wami,

Izulka - bardzo się cieszę z optymizmu jaki bije z Twojego postu!!! tak trzymaj!!!

Calogerka - co u WAs????
 
Czesc Babeczki! :-) Dawno mnie nie bylo, ale duzo do nadrobienia nie mam.
Bylismy wreszcie w PL na ponad tydzien, wczoraj wrocilismy. Jednak ten urlop zakonczyl sie fatalnie, gdyz ja i Jula jestesmy chore :-( Julka juz w aucie zwymiotowala jak wczoraj wracalismy. Wieczorem pojechalismy z nia do szpitala, bo juz po kazdym zjedzonym mleku sytuacja sie powtarzala. Dodatkowo ma katar i kaszel, goraczke udalo sie zbic. Dzisiaj raz zwymiotowala, ale lekarz dzis ja tez zbadal, zobaczymy jak bedzie jutro. A ja mam katar, kaszel, gardlo mnie boli i ciagle kicham :-( Przez to Maz wzial kolejne dni wolnego, gdyz ja nie jestem w stanie sie zajac Jula. Czuje sie jakbym byla polamana... Masakra.

katrina u nas tez przebily sie wlasnie gorne jedynki, wiec jeszcze to dochodzi do tej calej infekcji...

calogera jak tam u Was? Wszyscy zdrowi?

martolinka jak z Jula to juz wlasnie napisalam, chorutka jest niestety. 8 kwietnia mamy termin do Hamburga na kontrole naczyniakow. Mam nadzieje, ze za chwile ta terapia bedzie juz tylko wspomnieniem. Co do gotowania to ja lubie cos nowego zawsze upichcic. Ostatnio chca tylko zebym piekla im ciasto "Pani Walewska" bo zrobilo doslownie furore :-D Jak cos jest latwego i nie wymagajacego duzo czasu to ja chetnie sie za cos takiego biore :tak::-)


Syneczki a jak u Was?

Iza super wiesci nam tu piszesz :-) Widze, ze wspaniale sobie radzisz i tak trzymaj! :tak: Dalszych sukcesow zycze.

wika wspolczuje Ci bardzo, wyobrazam sobie jak sie czujesz... Przytulam mocno.


Ja wypije jeszcze Aspiryne i poloze sie. Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej. Dobrej nocki zycze ;-)
 
Ostatnia edycja:
lazurek zdrowka dla Was!Ale fajnie ze odwiedzilas ziemie ojczysta:)A Julcia jaka duza już i sliczna!(podgladnelam na fb)


wika wyrazy współczucia... nie ma słow żeby okreslic bezmiar przykrości... jedyna pociecha taka ze Twój tato już nie cierpi...

Iza, gratuluje! Widzisz, dałas sobie rade, jesteś zdolna i silna babka!

calogera- zdrówka dla dzieciaczków!

martolinka co u Was? Posyłasz Antka do zerówki od wrzesnia czy przedszkola znów? Ja Milosza zostawiam w przedszkolu.


U mnie ostatnio dużo sie dzialo, moja ukochana babcia miała zawał i wczoraj wszczepili jej stymulator serca. Najgorsze w tym było to ze babacia ma 4 żyjacych dzieci, 16 wnuków i 21 prawnuków a okazało się ze nie ma kto się babcia zajac, tzn pojechać z nia do lekarza, zalatwic szpital, wymusić jak najszybsze wszczepienie rozrusznika(szpital polozony 50km od nas) i ja musiałam zaniedbać prace... Ale dla babci zrobiłabym wszystko,a i jeszcze dziadek... specyficzny.. jak babcia miała zawal to nie kazal jej wiezc do lekarza, wzywac pogotowie bo twierdzil ze zle się czuje od pieczonych jabłek i nikt mnie nie sluchal ze tętno 20 i pieczenie w klatce to zawal no ale na drugi dzień poszla do swojego lekarza który zrobil ekg i... nic jej nie powiedział tylko wypuscil do domu, za kilka dni znow zle się poczula, załątwilam jej wtedy prywatna wizyte u lekarza od którego wynajmuje gabinet i on ja zdiagnozowal i od razu skierowal do szpitala. Reszte musiałam sama zalatwiac a ze babcia panikara i bardzo jej ciśnienie skacze musiałam uwazac żeby po drodze mi nie umarla, ona na wiesc o szpitalu mało nie zeszla. No ale jest już po wszystkim i dizs będzie w domu. Uff przepraszam za eleborat ale musiałam to wyrzucić z siebie,jestem tak speita ze mi samej przydalby się masaż

Moje dzieciaki już zdrowe- wcześniej zapalenie oskrzeli i grypa

Buziaki
 
hejka

Izulka - a ja myślę, że to trochę odwrotnie, tzn. przez to, że Julcia zabkuje, spadła jej odporność i dlatego złapała infekcję - być może, że od Ciebie, skoro razem jesteście chore. Niestety takie są te nasze biene maluszki w trakcie ząbkowania. Oby Wam jak najszybciej przeszło, a pobytu w Polsce Wam trochę zazdroszczę.

Calogerka - u nas nie jest źle. Kubie wychodzi właśnie ostatnia piątka i będziemy miec na jakiś czas spokój. Z ząbkowaniem i chorowaniem - choć i tak muszę przyznać, ze przy tych ostatnich ząbkach, to ma głównie katarek, ale nic więcej się z tego nie rozwija. Kuba na początku czerwca skończy 2 latka, więc to juz spory chłopczyk - dziś po raz pierwszy byliśmy u fryzjera i ze ślicznej dziewczynki, stał się prawdziwym facecikiem. Coraz więcej mówi i jest bardzo rozgarniety.

Lelek - dużo, dużo zdrówka dla Twojej babci!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Czesc kobitki ;-) Jak u Was? Cos maly ruch tutaj.

My juz w sumie po chorobach. Mnie minelo, Julci daje jeszcze syrop na kaszel, ale juz go prawie nie ma, katar tez odpuscil. Moze zacznie znow lepiej jesc, bo schudla 250g... We wtorek bylismy na wizycie u specjalisty w Hamburgu. 30 kwietnia ostatni dzien naszej terapii przeciw naczyniakom. Potem na poczatku lipca kontrol.

calogera a jak u Was z choroba? Juz sobie poszla?
Lelek oj tak, rosnie Jula, niebawem roczek, jejku, trzeba torty zamawiac :-) Zdrowka dla babci!

katrina gratki dla Kuby, to jak juz po pierwszej wizycie u fryzjera to juz prawdziwy mezczyzna z niego :tak::-)

A u nas jeszcze taka sytuacja z zebami, a dokladnie z jednym. Zauwazylam, ze gorne jedynki wychodza, ale patrze, a tam miejscu lewej jedynki cos bialego na dziasle, plama. Wystraszylam sie, bo to nie zab i tez jak dotnelam to okazalo sie miekkie. Lekarka stwierdzila, ze Jula uszkodzila sobie dziaslo dolnymi zabkami, dlatego zrobilo sie biale. Prawa jednyka normalnie wyszla, a lewej dalej nie ma. MIalyscie taki przypadek? :eek: Bo zastanawiam sie kiedy drugi zabek wyjdzie :eek:
 
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa no nie mogę!! ANASTAZJA:-):-) aż tak długo Cię nie było:szok::szok::szok:GRATULACJEEEE!!!! Opowiadaj co i jak u Was???

LAzurowe ząbki wychodzą w różnym tempie. Nie denerwuj sie, bo na bank jest ok:tak:

Lelek, przykra sytuacja z babcia:-( Dobra z Ciebie wnusia:tak:

Martolinka, Bunny
??????

a u nas powoli leci do przodu. Zaczęliśmy remont ogrodu. Stawiamy nowe ogrodzenie, położyliśmy kostkę. Dużo pracy jeszcze przed nami. Ale dobrze, ze się cos dzieje, mamy jakieś zajęcie to jest mniej czasu na rozmyślania:-(
 
No tak długo że nie pamiętam już kto jakiej płci ma dzieci :laugh2::-p
A no co tu dużo opowiadać, urodziłam synka sobie, więc się bawię :laugh2::-D a że wariatka ze mnie, i chce zeby był idealny to doszukuje się różnych rzeczy, szkoda gadać :-p no ale żeby nie było że taka nienormalna, to pediatra skierował do poradni rehabilitacyjnej bo ma lekka asymetrię ułożeniową, wzmożone napięci mięsni pleców, nie trzyma główki w linii środkowej ciała i nie wykonuje trakcji - wszystko brzmi okropnie, ale fizjoterapeutka pokazała 1 cwiczenie na piłce, 1 na kolanach jak ćwiczyć, jak nosić i kazała poczytać Zawitkowskiego, z tym że go przeczytałam kilkanaście razy a i tak nie umiem podnosić i odkładać dziecka tak jak on :-(
P1100238.jpg
dobrze że macie zajęcie - ogród, świeże powietrze, dzieciaki :tak:patrząc na zdjęcia Twich chłopaków to chyba takie małe rozrabiaki co? ;-)
 

Załączniki

  • P1100238.jpg
    P1100238.jpg
    25,9 KB · Wyświetleń: 59
reklama
słodki Bąbelek:tak::tak: aż sie tęskni za takim małym Skarbeczkiem:-D:-D

takkk, moje to łobuziaki:-D:-D Zwłąszcza Wojtuś. Małe chochliczki ma w oczkach:-D A Igorek dotąd spokojny teraz uczy sie od młodszego:-D:-D tak wiec mam wesoło z dwójką:tak:
 
Do góry