reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

reklama
Czesc kobietki! Troche sie opuscilam, ale juz pisze pisze :tak: U nas w czwartek swieto, wiec od jutra od 15:00 zaczyna sie nam dluuuuuuuugi weekend :-) A w ostatni weekend bylismy u znajomych, ktorzy staraja sie o dzidziusia. Bylo super, Juleczka grzeczna, ze az kazdy sie dziwil :-) Naczyniak na policzku (ten, ktory zamrozili) sporo jej sie zmniejszyl, ale cos tam jeszcze widac. Czekamy na 16-tego teraz i jedziemy :tak:

Sowinka Julcia plakala, ale wiecej dlatego, ze musielismy ja trzymac zeby sie nie ruszala. Po zabiegu (6-sekundowym) wzielam ja na raczki i szybko przestala plakac ;-) A jak Twoje wyniki?

Lelek ja tez bym zmienila lekarza. Przeciez to chodzi o zdrowie dziecka. Oby cos takiego sie nie powtorzylo.

martolinka jak tam Ala? Byliscie na kontroli?

Gdzie reszta? :confused:

Uciekam robic obiad, bo Maz zaraz wraca ;-) Milego popoludnia.
 
SowinkaA jak Twoje wyniki?

Lazurku u urologa ok, ale mam jakieś bakterie w moczy, więc przez 5 dni mam brać antybiotyk i potem zaś zrobić badania:tak:

Super, że naczyniak się zmniejszył:-)

Witajcie,
w piątek Ala miała już 39 stopni i wylądowałyśmy u pediatry- zapalenie oskrzeli i antybiotyk, który notabene dobrany został super. Po dwóch dawkach Ala poczuła się lepiej. Niestety z biegu nici , bo przecież ktoś z chorowitkami zostać musiał. Sama jechać nie chciałam , M miał pilnować dzieci. Innych chętnych żeby ze mną pojechać nie było.. Było przykro i smutno , ale cóż- życie.

Martolinka zdrówka dla Ali i super, że lekarstwa tak szybko jej pomogły:-) szkoda, że nie mogłaś pojechać na biegi, ale niestety czasem się tak w życiu układa:baffled: ja też mam 12 października turniej i nie wiem czy uda mi się zagrać:baffled: a ta rehabilitacja dla Ali to dobrze czy źle, że 2 razy w tygodniu???

Sowinka to Ty honorowy dawca krwi?
Normalnie mam kaca moralnego:-(

Lelek tak jestem honorowym dawcą krwi, bo mam rzadką grupę krwi, więc uważam, że skoro mogę komuś pomóc to czemu nie:-) a lekarkę bym zmieniła, żeby w przyszłości nie było podobnego zdarzenia:baffled:

________________________

Przez weekend nie pisałam, bo Wacek był w domu i cały czas na budowie, ale jesteśmy bardzo zadowoleni, bo w niedzielę zorganizowaliśmy większą ekipę i udało nam się wylać wieniec:-) Bartek oczywiście wszystkiego pilnował, bo to kierownik budowy:-p wczoraj zaś Wacek pojechał, a jak wróci za 2 tygodnie to stawiamy dach:tak:

Co u Was dziewczyny??? Jak się tydzień zaczął??? Jak weekend???
 
Hey dziolchy! :-D Jakos tu podejrzanie cicho :eek: Ja szykuje sie wlasnie na ogladanie walki Klitschko-Povetkin :tak: I mam chyba ochote zrobic sobie jakas pysznosc kaloryczna z tego powodu :-D:-D:-D Piszcie jak tam u Was weekend mija.

Sowinka super, ze z budowa tak do przodu jestescie i ze macie taka pomoc :tak: Przede wszystkim Barta, ktory musi to wszystko nadzorowac :-)
 
Dzień dobry :)
myślałam , że piękna , złota , polska jesień gdzieś się ukryła a tu taka niespodzianka:) jest cudownie !! u Was też?
w tę niedzielę startuję w zawodach na 8 km a Antek na 100 metrów :) 20 pazdziernika mam półmaraton w Bydgoszczy . może tym razem się uda. Wieczorem biorę sie za gruszki w occie :)
Sowinka to kiedy będziecie już na swoim? pewnie masz już dość budowy ?
Lazurek opowiadaj o małej! jak sie chowa :)
 
Hey! Gdziescie sie Baby pochowaly? :-D
Ja juz Meza wyprawilam do pracy, a Julcia wlasnie zasnela, wiec mam chwile dla siebie.

martolinka u nas pogoda raczej taka sama jak u Was. Dzis jest mglisto i chyba wlasnie zaczal padac jesienny deszczyk ;-) Jesli chodzi o Julcie to rosnie nam kobietka. Zajada juz sobie sloiczki. Kupuje jej za kazdym razem cos nowego. Na dzien zjada na raty prawie caly sloiczek :tak: Soczki tez jej daje i wczoraj kupilam tez owocowa herbatke. Jak cos widze od 4.miesiaca to od razu biore :-D W weekend podamy jej kaszke bananowa :tak::-) Jej tatus bardzo polubil banany jak tylko ich sprobowal, wiec zobaczymy czy corcia pojdzie w jego slady :-) Poza tym szykujemy sie na wizyte w Hamburgu, to juz w nastepna srode. Troche sie denerwuje, ale to chyba normalne.
A jak tam Twoje dzieciaczki? Bo Antek widze, ze po Tobie moze miec zapal do biegow :-) A Tobie w Bydgoszczy na pewno sie uda. Juz mocno trzymam kciuki :tak:
 
witajcie

Jakoś wena do pisania mnie opuściła, jak juz mam czas dla siebie w ciągu dnia, to spać mi się chce. Niestety dzieci... więc z drzemki nici. Mały zaczął chodzić jakieś 3 tyg. temu. Teraz biega, maszeruje, jest już w 100% mobilny. Najlepszymi zabawkami są autka (potrafi się nimi sam bardzo długo zabawić) i piłki. Czyli 100% faceta w malutkim faceciku.

Podrawiam i napiszcie co u Was.

Lazurku - super, że Julcia się tak ładnie rozwija. Udanej wizyty i nie stresuj się.

Martolinka - Ciebie kobieto podziwiam z tym bieganiem. Fakt, ze ja mam przed oczami cały czas biegających tu u nas, a pogoda na wyspach jaka jest, to wiadomo. Ale mimo wszystko trzema mieć mnóstwo samozaparcia i chęci, żeby biegać tak jak Ty. Szacunek!!!
 
Hejka! Dzis moj Malz wyjatkowo w pracy... Wroci okolo polnocy... Byla u nas szwagierka i jakos zlecialo. Juleczka juz spi, a ja zaraz ide pod prysznic.

katrina tez bym spala, przewaznie rano, ale Julcia budzi sie o 7:00, dzis to bylo o 06:30. Ale udalo mi sie potem jeszcze przysnac na okolo godzinke, bo ja tez zmorzyl jeszcze sen :tak: Gratulacje dla Twojego malego mezczyzny, super sobie radzi :tak:

calogera ile czasu bedzie trwac taka kuracja Michasia???

Co planujecie babeczki na weekend? My raczej w domku, bo chce zeby Julci calkiem katar minal. Leje jej sie z noska, bidulka mala. Ale to ode mnie sie zarazila, bo wczesniej przez jakies 3 dni ciagle kichalam, ale pilam jakies specyfiki z saszetek i przeszlo, ale widze Julci katar sie czepil. Oby do srody minelo.
 
Hej dziewczęta. Dziś mam 7dpt blastocysty dlatego bo w 3dobie transfer się nie udał lekarz nie mógł przejść przez szyjke. Dziś mam termin @ i martwię się bo nie mam żadnych objawów. Piersi jakoś dziś przestały boleć jedno to może chodzę częściej siku no i mam zaparcia. Miło że o mnie pamiętacie. Z beta jeszcze trochę poczekam
 
reklama
Dzień dobry :)
dziś mam wolne od gotowania , bo idziemy do siostry na obiad. Jutro trzymajcie kciuki za nas . Antek ma start na 11.15. Dystans 100 metrów. Sporo małych dzieci do lat 7 bierze udział. Kilkoro nawet z 2011 roku. To bardzo fajny pomysł na rodzinny czas. Ja mam start o 13. trasa tylko 8 km, ale hmm... mocno przełajowa więc martwię się jak to będzie. Potem dosłownie biegiem do domu , bo zaprosiliśmy na obiad forumową ekipę.
Kwiatuszek skomplikowane terminy , o których piszesz , ale cel jest jasny!! musi się WAm udać :)
Lazurku jeśli mała nie gorączkuje i jest ładna pogoda myślę , że warto ją trochę przewietrzyć. To nawet lepiej dla górnych dróg oddechowych :)
Calogera jak MIchaś zniósł wizytę w szpitalu? ciężko było?byliście na Polankach?
katrina a jak starsza córka? często się widujecie?
 
Do góry