reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie w 2012

Czesc kobietki :-) Bylam w Baby Walz, kupilam kolderke i podusie do kolyski, jutro ma dotrzec wozeczek. Taki zamowilismy Baby-Merc Q7 Kombi-Kinderwagen - Sportwagen - Babyschale - Schwenkbare Räder | eBay Wybralismy taki kolor jak na glownym zdjeciu :tak: Ide teraz troszke ogarnac z praniem, a potem polozna ma przyjsc.

Lelek dobrze doczytalas, cc ma byc. Powodzenia w biznesie zycze :tak:

trina ja nie wiem czy w ogole bede karmic, ale mam nadzieje, ze Julci bedzie to tez odpowiadac.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lazurku - ja Macka krociutko karmilam, olal mnie, wolal silikon. Lilcia za to wszelkim silikonom mowi nie stanowcze od poczatku. Balam sie jak to bedzie, ale okazuje sie, ze mozna bez butli i smoczka jakos przezyc :-)
Mloda drugi dzien zasnela bez piersi. Poprzekrecala sie w lozku, a w koncu znalazla pozycje na brzuchu i zasnela. W zlobie bez problemu w lozeczku sama zasypia do misia przytulona, wiec postamowilam w domu sprobowac. Tylko obok bylam i jak wstawala to kladlam i glaskalam. Chce powoli przestac karmic i moze to pierwszy kroczek.
Maciek dzis szalal w domu strasznie, nie slucha ze moze sobie krzywde robiac skaczac po kanapach i biegajac. No i w lazience sie poslizgnal i przylozyl glowa w umywalke. Pisk niesamowity i ryk, od razu mu sie fioletowa gula zrobila. Przylozylam mrozonke, to troche zeszlo, ale dalej guz fioletowy. Chlopaki pojechali wiec na ostry dyzur. Ja juz mam wizje peknietej czaszki, krwiaka i wstrzasnienia mozgu.....
 
Hej.

My po wizycie w poradni nefrologicznej w Krakowie. Olusia super, mamy mnóstwo zaleceń, ale nie jest źle :) Już się uspokoiłam. Teraz gorszym problemem są te wodniaki w główce, 3 czerwca mamy kontrole usg.

Co planujecie dla dzieciaków na dzień dziecka? U nas cienko z kasą, nie wiem co mam wymyśleć.. Ten Kraków nas wczoraj wykoszował, jeszcze nasze auto się zepsuło, dobrze że mój tata naprawia to kasy nie weźmie za naprawe tylko za części. Mamy po prostu pecha..

Musze zaczekać z firmą bo nie mamy pieniędzy po prostu, a od czegos musze zacząć.. Miałam maszyne do szycia kupić i materiały i inne pierdoły, a się po prostu nie da ;/

No nic, kończe.

Pozdrawiam!!! :*
 
zaraz mnie od tych ostatnich wyzwiecie albo w ogole juz nie wiem od czego :-D

Iza, wspolczuje nieodpowiedzialnego faceta, ostatnio za duzo slysze takich rzeczy. Ale wiesz co? Zaraz rozkrecisz interes i kopniesz go w 4 litery, bo on bedzie Ci i dzieciom niepotrzebny, na pewno jestes w stanie sama sobie w zyciu poradzic. Czasem nie ma sensu sie meczyc, nawet jesli ma sie wspolne dzieci. Z nereczkami juz lepiej to tylko sie cieszyc, nie zamartwiaj sie na zapas najblizszym usg.

Lazurowe
bys jakis update na fb robila czesciej, bo ni wim czy juz cora poza czy jeszcze w :-D a wiesz 4 czerwca rodza sie zajefajne dziewczynki, bedzie wesolo jak Julka /chyba, ze imie juz zmienilas/ urodzi sie w takim fajnym dniu co np ja, albo Angelina, albo Holek, albo Sokrates albo Mannerheim :-D;-) bedziesz chciala karmic to karmij, nie to nie, glownie to Twoja decyzja :tak:cokolwiek wybierzesz zrob tak by Tobie bylo z tym dobrze i juz; ja z tych niecycowych ;-)

martolinka - Gdynianka teraz bedziesz :happy: gratuluje mieszkanka, raczkujacej Ali, mowilam, ze zacznie, wczesniej czy pozniej.

trina
- ja takie koczkodany mam dwa, maly w sumie bardzo niepewnie, ale zaczal juz skakac /nasladownictwo, dziekuje Ci bardzo...:crazy:/ wiec kanapa-stol-podloga- szafka-kolejna szafka mam w kolko. Jeszcze zjezdzalnia, co one oba na tym wyczyniaja to lepiej nie patrzec:-D wazne, ze Maciek caly:tak:

katrina, chyba wiesz, ale gilbert to generalnie nic powaznego, wazne, ze to tylko to:tak:

calogera synus ma sie dobrze? poczytam jak czas wygospodaruje;-)

Bunny jak tam zycie?

wika a widzialam, imprezowalas za granica, nawet u nas o tym pisali:-D zadowolona?

Lelek
mala ruszy pupe do gory, moze z tych co mysla, ze cale zycie ktos je bedzie nosic;-) bedzie miala motywacje, to ruszy z kopyta

ja nie wiem co mam napisac. Mala od sierpnia do przedszkola idzie, maly to zaraz po mama powiedzial samochod, moj dom to opowiesc z cyklu witajcie w malpiarni; cieplo jest i milo po bardzo dlugiej zimie. Musze uzupelnic niedobor wit d, wiec o kolejnej ciazy moge na razie zapomniec. W domu w zasadzie mnie nie ma, bo o ktorejs tam wychodze i wracam zwykle po 18 a wtedy juz nic mi sie nie chce. Tak w skrocie. Zawsze mogloby byc gorzej. Jak do Was zaraz nie wroce to w ogole zapomnie jak pisac. W piatek z pract meza idziemy do zoo i nocowac bedziemy w osadzie piratow, niech sie dzieciaki ciesza, to w ramach pseudo dnia dziecka, bo ten chyba u nas jest w listopadzie czy jakos tak.
To tak mniej wiecej w duzym skrocie.
 
witajcie

liv - wiem, ale upierdliwy jest niestety, a jak brałam tabsy, to czułam "obciążenie" w środku, pewnie z wiekiem tak juz jest, a późne ciąże też pewnie swoje zrobiły, najważniejsze, że jest OK, sa gorsze zmartwienia.

lazurku - dokładnie 4 czerwca to dobry dzień i Twoja córcia będzie równo roczek młodsza od mojego Kubusia,

Mam do Was pytanie - czy któreś z Waszych dzieci jest astmatykiem? Jeśli tak, to jakie były pierwsze symptomy choroby i jak została zdiagnozowana choroba????
 
Czesc kobitki. Jak tam tydzien leci? Ja dzis dopakowywalam torbe do szpitala. Wczoraj przyszedl wozeczek, sliczny jak na zdjeciach :-)

calogera rozpatrywalam wiele wersji jak to moze byc z tym karmieniem i raczej bedzie Julcia od razu na butli, bo tez nie chce sie stresowac noca czy jak gdzies wyjdziemy, a wiem ze roznie moze byc. Do tego ta cala dieta, ktorej musze sie trzymac. Moze ktos pomyslec, ze kupione mleko to chemia, ale gdzie teraz jej nie ma. W produktach, ktore ja jem tez jest, a takie mleka przeciez specjalnie sa przygotowywane dla naszych Maluchow, zeby mialy to czego im potrzeba. Mam nadzieje, ze corci bedzie pasowac :tak:

Iza wlasnie, a dotacje jakies Ci sie nie naleza? Swietnie, ze z Olusia super :tak:

trina jak tam Macius? Guz juz zszedl?

Liv spokojnie, mala jeszcze sie piecze :-D Ja juz praktycznie jestem gotowa do szpitala, moge jechac nawet dzis ;-) A update'ami na Fb to zajmuje sie moj Maz :-D

katrina widzisz, to nasze dzieci beda miec razem urodzinki :-)

Ja dostalam juz formularze po -nascie stron o pieniazki dla Juleczki i dla nas Rodzicow i musimy sie z tym uporac teraz, zeby po porodzie tylko akt urodzenia dolaczyc. Trzeba o wszystkim pomyslec, zeby nic nas nie zaskoczylo nagle ;-)
 
Hello:))
Moje kochane, dzisiaj minął roczek od dnia, w którym na świat przyszedł Kubuś. Ciężko uwierzyć, jak szybko zleciał ten czas.

Lazurku - Kubuś od urodzenia jechał na mleku sztucznym i rośnie zdrowy chłop. Jeśli chodzi o teorie dotyczące jak robić, jak długo trzymać itd, to co parafia to opinia. Najważniejsze jest to, żeby dziecka nie przekarmić. Sztucznym mlekiem można dziecku spaprać start pod względem tuszy. Spokojnie można sobie zrobić zapas mleka na 24h, tylko trzeba je schłodzić szybko i wstawić do lodówki. Icepacki są do tego naprawdę super. Ja kupiłam przed urodzeniem 6 butelek 230ml tommee tippee z 6 smoczkami na start, potem dokupilam 6 smoczków variflow i taki zestaw starczył mi na rok. Rano przygotowywałam 6 butelek na całą dobę. Najważniejsze, żeby mleka nie używać po upływie 24h i nie podgrzewać kilkukrotnie. Co do wychodzenia z domu, teraz można kupić gotowe mleko w kartonikach lub małych buteleczkach, które zabierasz ze sobą i dajesz dziecku, kiedy masz taką potrzebę. Bardzo fajna sprawa i super wygoda. Mieszanka w otwartej puszce może stać 4 tygodnie, według etykiety.
 
Lazurku - ja tam robiłam na bieżąco mleko, tzn. miałam odmierzoną wodę na mleko w butelce wstawiona do włączonego podgrzewacza i jak mały był głodny, to tylko dosypywałam mleczko, wstrząsnęłam, żeby rozmieszać i dawałam do picia. Takie napoczęte mleko nie może stać dłużej niz godzinkę, bo namnażają się bakterie (po zetknięciu ze śliną dziecka), dlatego trzeba wylać resztę, butelkę umyć, wysterylizować i zrobić świeże.

Na puszcze z mlekiem powinna byc informacja w ciągu jak długiego czasu powinno być zużyte. Nam puszka wystarczyła na tydzień (przy Alince na 2 tyg.).

Pamiętaj, że po cc laktacja później się rozkręca i czasami mogą być problemy z naturalnym karmieniem, więc lepiej badź przygotowana w razie czego na sztuczne (karmienie lub dokarmianie).
 
Czesc kobietki ;-) Wlasnie skonczylam obiadek robic, Wojtek zaraz wroci z pracy. To juz jego ostatnie dni przed urlopem, w piatek od poludnia juz ma wolne :tak: Jestesmy podekscytowani kazdego dnia coraz bardziej :-)

calogera, katrina, Qcz dziekuje kochane za te wszystkie rady :tak: Ja raczej wybiore opcje, ze bede robic na biezaco swieze mleczko. Tesciowa juz mi tu wszystko powie co i jak, nie powiem, bo na tym to sie akurat zna, wiec nawet nie musze zbyt duzo czytac na ten temat ;-) Tesc przyjezdza 7-ego tj. piatek, tez bardzo przezywa i tez jest pelen zapalu do pomocy :tak: Wszyscy biora w pracy i w szkole wolne na wtorek, bo to wielki dzien :tak: Nie moge w to uwierzyc, ze za tydzien urodzi nam sie Dzidzius. Cos wspanialego :-) :-):-)

Qcz wszystkiego najlepszego dla Kubusia :-)

Jak spedzilyscie Dzien Mamy? Ja swojej Mamie zamowilam kurierem bukiet kwiatow :tak:
 
reklama
Lazurku - jesli od początku będziesz karmiła córcię sztucznym mleczkiem, to pamiętaj, że mimo wszystko laktacja i tak "przyjdzie", uważaj na piersi. Mi polska położna w naszym szpitalu powiedziała, żebym w ogóle piersi nie dotykała, zwłaszcza brodawek, bo tak się tylko pobudzi laktację. Do stanika wkładaj sobie liście kapusty (najlepsze są takie trochę rozbite, żeby sok puściły i schłodzone w lodówce). Jak zobaczysz, ze już są takie zwiędnięte, to wymieniaj na nowe. W razie temp. weź sobie Panadol.
A co do instrukcji jak robić mleko, to na każdej puszcze z mlekiem na ogół jest tabelka. Podany jest tydzień życia dziecka - ile wody nalać do butelki i ile miarek mleka dodać. Żadna filozofia.

Trzymam kciuki, bo to juz za tydzień we wtorek Wielki Dzień.
 
Do góry