Czesc kobietki :-) U nas dzis swieto, ale Wojtek pracuje, dobrze ze dzis tylko 8 godzin, wiec o 21:00 juz konczy. Potem 20 maja wolne, bo tez jakies swieto jest ;-)
katrina jak duza rodzinka to co miesiac zawsze ktos swietuje. Jeszcze przeciez Dzien Matki jest. Tutaj obchodzi sie 12 Maja, ale my trzymamy sie polskiej daty. Postanowilam zamowic mojej mamie bukiet lub kosz kwiatow z dostawa przez kuriera. Na pewno bedzie zaskoczona :-)
martolinka musialam cos z jarmuzem ugotowac, bo dostalam go i nie wiedzialam jak to sie przyrzadza, ale od czego jest internet
Znalazlam ta stronke
Rozmaitości z jarmużu i zrobilam po hindusku z tym ze dodalam jeszcze marchewke w plasterkach i sporo kielbaski cienkiej w kostkach
Ale wyszlo pysznie, Wojtek zajadal dzis przed praca az milo :-)
Co do poloznej to jak zobaczyla co mam kupione (kupilam produkty firmy Panaten: szampon, puder, plyn do calego ciala do kapieli, krem do twarzy i ciala i krem na odparzenia) to stwierdzila, ze tylko krem na odparzenia moze byc, a reszty nie potrzebuje, bo dziecko powinnam kapac w soli (kuchennej) i do smarowania cialka to tylko olej salatkowy. Stwierdzila, ze butelki z NUKa ktore mam tez sie nie nadaja, bo maja smoczki nie takie jak powinny byc i ze w ogole smoczki dla dziecka tez nie takie z NUKa, bo maja za krotka ta gume, ze musza byc z podanej przez nia firmy. I jeszcze ze laktator tez nie inny niz ten co ona mi powiedziala. Ja zamowilam z Baby Walz taki
http://www.baby-walz.de/TOMMEE-TIPP...up=165&pgpkl=5f6d430a4b6bbd5b6dfca4953684bd6c
Nie wiem czy bedzie dobry, ale taki zamowilam, bo za ponad sto euro to nie kupie. Ogolnie Wojtek powiedzial, ze pare dni po porodzie najchetniej juz nie chcialby zeby przychodzila, bo wczoraj zapowiedziala, ze przez jakies 2 tygodnie po porodzie bedzie u nas codziennie. Ja moze i nie jestem doswiadczona, bo pierwszy raz zostane Mama, ale jak cos ona opowiada to naprawde czasem chce mi sie smiac. Dziwna jakas jest dla nas. Stwierdzila, ze i tak kazdy bedzie nam co innego mowil, ale zeby nikogo nie sluchac tylko jej. Buuuuaaaaa.....