reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

Izulka - współczuję Ci braku snu, bo wiem co to znaczy zajmować się dwójką po zarwanych nockach. Mam nadzieję, że u nas minęło to juz bezpowrotnie, czego i Tobie życzę. A Twoje badania - nie ma tego złego, może znajdą przyczynę chorób u dzieci a i Ciebie od razu wezmą w obroty.
 
reklama
Hej Dziewczynki,
zgłaszczam się po dlugim czasie nieobecnosci. W tej chwili tylko na chwilke, bo jeszcze nie mamy internetu. Jestem w Polsce, mieszkam w Gdansku, 1wszego do pracy. M poki co ze mna nie ma, wiec przez nasteone 2-3 miesiace jestem samotna matka. Spraw do zalatwiania mialam i mam od cholery, wiec od polowy stycznia zapieprzam jak maly motor. A niestety do przyjazdu M, odpoczynku bedzie niewiele.
Tesknie za Edynburgiem bardzo i jakos potwornie mi zal. Ale czlowiek za cos zyc musi.
Ciezko mi bylo doczytac wszystko, czy ktos moglby mi strescic najwazniejsze wiadomosci?
 
A u nas zmiany sie szykuja. W piatek mialam tel, ze jest miejsce w zlobku. No i albo bierzemy, albo z kolejki wypadamy. Wiec bierzemy, mimo ze mloda miala isc dopiero za pol roku. Dajemy sobie marzec na adaptacje i jak wszystko dobrze pojdzie od kwietnia wracam do pracy.
 
Hey kobietki! Ja doslownie na chwilke tylko z pewna wiescia, ze...

POD SERDUSZKIEM NOSZE DZIEWCZYNKE :-):-):-)

Mamy gosci, wiec musze leciec. Jutro napisze wiecej. Paaaaaaa.... ;-)
 
Witajcie,
odzywam się dopiero teraz , bo walczyłam z anginą. Było naprawdę cieżko , ale po antybiotyku już jest dobrze :tak:Całe szczęście dzieciaczki nie złapały nic ode mnie :tak:

Trina to u WAs wielkie zmiany :tak:zazdroszczę Ci tej możliwości:tak: mam nadzieję , ze mała łatwo sie zaadoptuje
Lazurek z całego serca Ci gratuluję:tak: macie już jakieś imię? Jak się czujesz?
Qcz jak Ci sie mieszka? zadowolona jesteś z miejsca?
 
Witajcie :-D

Qcz trzymam kciuki, żeby wszystko było super:tak:

Trina super, że udało się z tym żłobkiem:tak:

Lazurku gratuluję córeczki:tak: też mnie interesuje czy macie już wybrane imię:-)

Martolinka to fajnie, że choroba już przeszła i dzieciaki ominęła:tak:

Reszta dziewczyn -> co tam u Was???

Wacek wyjechał wczoraj do Austrii na 10-14 dni, a u nas Bartek zaś chory:-( oszaleć można, ale cóż tak chyba jest na początku chodzenia do przedszkola, więc jakoś musimy to przeżyć:baffled:
kupiłam Bartowi żelki z tranem (na szczęście je bez problemu) i może to trochę mu pomoże:tak:
 
Jestem. Udalo mi sie jeszcze dzis zajrzec do Was :-)

katrina moja mama rozmawiala z kierownikiem USC i jej powiedzial, ze my musimy byc osobiscie cos podpisac, a jesli chodzi o to zeby mama to zalatwila z upowaznieniem to moze, ale ja i tak bym musiala do Polski jechac, bo to upowaznienie mialoby byc od notariusza :wściekła/y: Ale jutro zadzwonie do innego USC w Polsce i zapytam o to samo.

Qcz wlasnie, jak Ci sie mieszka? Zaklimatyzowalas sie juz troszke? ;-)

trina wiec &&&&&& zeby wszystko poszlo jak chcesz :tak:

martolinka dobrze, ze juz Ci przeszlo chorobsko :tak: Ja sobie ten *spam* pije, mama mi z PL przywiozla, mam nadzieje, ze nic sie mnie nie czepi ;-)

Sowinka zdrowka dla Bartusia :tak:

Jesli chodzi o imie to mamy, nawet dwa, bo moj Maz chce dac 2, wiec nie protestowalam. Bedzie Julia Emilia :tak::-) Wszyscy sa zachwyceni, teraz dopiero zacznie sie konkretny shopping :-D:-D I przytylam kolejne 3kg... Waze juz 75kg :szok: Juz nie jem slodkosci (czyt. bede sie starac) :-) Lece dokonczyc sprzatanie lazienki, potem prysznic i lulu.
Dobrej nocki ;-)
 
Sowinka a jakie żeli dajesz Bartkowi? Antkowi kupiłam tran Mollers , ale on za nic tego nie weźmie do ust
Zdrówka:tak:

Lazurek piękne imię:tak: kilogramami się nie przejmuj- jestem żywym dowodem na to , że nawet 30 kg można zrzucić:-p
 
hej :)

Lazurek gratulacje córeczki! Piękne imiona!
Trina, no no to się zmiany szykują! Też bym poszła do pracy, a tu na razie kiszka...
Sowinka, ja Igorowi cały okres jesienno-zimowy podaję tran Mollersa i na razie jest cisza z chorobami. Zobaczymy jak pójdzie do przedszkola. Igor chętnie go pije i nawet sam się o niego dopomina, jak zapomnę mu podać. Z tego co wiem, to trzeba go brać regularnie i przez dłuzszy okres czasu, zeby cos pomagało;-):tak: Zdrówka dla Was :)
Martolinka, jak Twoje biegi??
Qcz, witaj w Polsce!

przejrzałam wczoraj garderobę moich dzieci i trzeba uzupelnić ją o wiosenne rzeczy. Buty, kurtki, jakieś bluzy.. Najgorzej, ze dla Wojtka nie mam kurtki po Igorze, bo się rozmiarami nie zgadzają. Igor 80 nosił zimą, a właśnie na 80 potrzebuję kurtki dla Wojtusia... i tak już pewnie będzie zawsze... Mam mnóstwo spodni zimowych cieplutkich na 80! Co z tego, jak na Wojttka są teraz za duze a jak już będą dobre, to będzie pełnia wiosny:cool:

 
reklama
Wika ja właśnie siedzę na allegro i uzupełniam szafę Antka. Ala jeszcze ma sporo rzeczy ze zgromadzonych zapasów.
Jeszcze tylko Antkowi buty trzeba kupić , ale to już musi przymierzyć.
Nie biegam już od tygodnia.. przez to moje gardło. Chciałam wczoraj , ale koleżanka poradziła żebym poczekała do piątku aż skońćzę brać antybiotyk.
 
Do góry