reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

Calogera - sorki, nie wiedziałam, że masz tak toksyczna mamę, myślałam, ze to tylko taki jakis wybryk, ale masz rację, jeśli ta osoba ma niszczyć Twoje zdrowie psychiczne, to ogranicz widzenia z nią do niezbędnego minimum. Zwłaszcza, że teraz jesteś w ciąży i stres nie jest potrzebny ani Tobie, ani tym bardziej maleństwu.

Martolinka - przepraszam, że Cie pominęłam - pozdrawiam serdecznie.

A teraz możemy się pochwalić - dziś "wystukałam" Kubusiowi dwie dolne jedynki!!!
 
reklama
Sowinka - faktycznie jak na końcowe tygodnie to masz taki intensywny grafik zajęć, ale to przynajmniej czas Ci szybciej leci.

Sowinka to zaciskaj nogi do czasu aż Wacek sie pojawi:tak: Dajesz radę jeszcze tak kursować?

No rzeczywiście te 4 dni zleciały nie wiem kiedy:tak: jak rano jadę to jeszcze jest spoko, wieczorem już trochę zmęczona jestem, więc jutro rano jadę na badania, a potem już troszkę odpuszczę sobie jeżdżenie kiedy to nie będzie konieczne:tak:

Miałam nie kupować, ale byłam z siostrami w Terranowie i była promocja i kupiłam sobie płaszczyk czerwony, ale tak go mierzyłam, żeby po porodzie był dobry -> a jak zły będzie to go najwyżej sprzedam:-p
 
Przepraszam dziewczyny, że się mało odzywam. Kubuś rośnie zdrowy i radosny. A ja hmm ciężko mi. Nie będę się za bardzo rozpisywać na ten temat, bo dużo tego jest. Wczoraj niespodziewanie okazało się, że jadę z Kubą do polski w sobotę na 2 tygodnie, także fajnie, chociaż tak jak zwykle - sikam w gacie ze strachu przed lotem.

Calogera - jeśli chodzi o mamy, mamy wspólny temat.

Dobrze, że u większości mimo wszystko jest ok:) Mam nadzieję, że Izuni się te problemy z małą rozwiążą. Calogera, Tobie też dużo siły.

Katrina, a jak wasz Kubuś?
 
Hej laski


Jakby ktoś jeszcze chciał kupić płaszczyk to znajoma sprzedaje Bardzo ładny i modny płaszczyk zimowy (2844087371) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.


Katrina gratuluje ząbków !

Wika gdzie się zapodziałaś?

Syneczki ja nie mogę! Jaką masz wspaniała trójkę dzieciaczków!!!!! Super fotka !!!!

Calogera piękny masz brzuszek! Malutki słodziudki!
Przykre jest to bardzo ze taki zły macie kontakt z mama ale nawet jeśli to mama to nie ma co się zmuszać i cierpieć później. Moja teściowa jest podobna do Twojej mamy cieszę się ze jej nie widziałam od 4 miesięcy.

Qcz bezpiecznej podróży.

Trina kurcze dla mnie nie osiągalne są nawet nawet marzenia by wyjechać gdzieś bez dzieci jeśli tylko uda Ci się to zorganizować to korzystaj.

Lazurek jak się czujesz?

Pheonix jaką wybrałaś specjalizację?

Iza dużo zdrowia dla córeczki. Nie umiem nic doradzić kochana ale mam nadzieję ze traficie na dobrego lekarza.

Sowinka planujesz poród rodzinny?



A ja byłam u księdza w weekend ustaliłam chrzest w święta byliśmy prosić moja kuzynke na chrzestna, zgodziła się więc jestem zadowolona. Mój tata w sobotę miał wylew izamiast powiedzieć od razu przyznał się po 11 godzinach. Na szczęście był to łagodny wylew i odzyskał prawie pełną władzę w ręcei mówi już wyraźnie. Najgorzej jest z nogą która jak to mówi się go nie słucha. Jutro mają robić jeszcze badania z kontrasem bo podejrzewają raka.
 
Calogera - Kuba jutro kończy 6 mies., wiec tak normalnie te ząbki mu wyszły, tylko na ogół wychodzi jeden potem drugi, a tu dwa na raz.

Qcz - Kubuś w porządku, rośnie jak na drożdżach, rozwija się super, przewroty z plecków na brzuszek i z powrotem, na leżaczku podciaga się do siedzenia, jak leży na kołderce (na podłodze) to robi nam mostek, potem nogami się odpycha i podsuwa się do góry - trzeba już na niego bardzo uważać.
 
Sowinka planujesz poród rodzinny?

A ja byłam u księdza w weekend ustaliłam chrzest w święta byliśmy prosić moja kuzynke na chrzestna, zgodziła się więc jestem zadowolona. Mój tata w sobotę miał wylew izamiast powiedzieć od razu przyznał się po 11 godzinach. Na szczęście był to łagodny wylew i odzyskał prawie pełną władzę w ręcei mówi już wyraźnie. Najgorzej jest z nogą która jak to mówi się go nie słucha. Jutro mają robić jeszcze badania z kontrasem bo podejrzewają raka.
Bunny ja tu nie mam co planować, bo Wacek, by mi w życiu nie wybaczył jakby Go nie było przy porodzie:no: jak rodziłam Bartka też był z nami, bardzo mi pomógł i twierdzi, że to była najpiękniejsza chwila w jego życiu, tak więc nie może być inaczej:-D a zresztą nie wyobrażam sobie porodu bez niego
:no:
Fajnie, że kuzynka się zgodziła i macie już termin chrztu:-) co do taty współczuję, ale co za gostek, że się od razu nie przyznał, przecież to poważniejsze mogło być -> zdrówka dla taty:tak:


Wczoraj niespodziewanie okazało się, że jadę z Kubą do polski w sobotę na 2 tygodnie, także fajnie, chociaż tak jak zwykle - sikam w gacie ze strachu przed lotem.

Qcz nie martw się wszystko będzie ok:tak:

A teraz możemy się pochwalić - dziś "wystukałam" Kubusiowi dwie dolne jedynki!!!

Katrina gratki dla Kubusia:-)
 
Czesc kobietki. Czuje sie dobrze, choc 5-godzinna podroz do Polski znioslam gorzej niz 2 tygodnie wczesniej 12-godzinna :eek: Pewnie nie pojade na swieta do domu tylko zostane z Wojtkiem i jego rodzina tutaj w DE, bo mialam sama jechac autobusem, ale sie boje i Wojtka mama tez nie chce mnie puscic. Wole nie ryzykowac. Jutro mam wizyte u gina, ciekawe co tam powie :-) My od rana bylismy po odbior auta, zeszlo nam 5 godzin :szok: Potem bylam u tesciow, a niedawno skonczylam gotowac jedzonko na obiad, bedzie jak znalazl :-D Wojtek wraca o 01:00 z pracy, wiec ja urzeduje do pozna w tym tygodniu :-D Dzis bede miala wiecej czasu (mam nadzieje), moze zrobie kompocik z jablek, bo dostalismy 2 skrzynki od tescia, nie pryskane, naturalne, chrupiace, rozplywaja sie w ustach :tak: Poki co lece sie przebrac w pidzamke. Spijcie dobrze ;-)
 
hej...

weekend zleciał nie wiem kiedy:szok: w sobote impreza u teścia, w niedzielę zakupy a po południu wizyta znajomych.
Wczoraj cały dzień sama z dziecmi (zresztą jets już tak od miesiąca:-(), M. wychodzi koło 6.00 a wraca 21.00 do domu... roboty mają bardzo bardzo dużo i muszą sie wyrobić przed Świętami!

Iza, :-:)-( jejkuś nie wiem, co Ci poradzić w sprawie Oleńki... Nie znam sie kompletnie na tych wynikach! Życzę, abyście w końcu trafili na kompetentnego lekarza, który Wam pomoże! A osobne liczniki to bardzo dobry pomysł! My pomimo, ze z naszymi rodzicami mamy świetne kontakty, to wsio mamy osobne... liczniki na wodę, prąd, wejście, jedynie wspólnie kupujemy opał na zime!

Syneczki, piękne zdjecia :) masz cudowne dzieci! A chłopcy w krótkich włoskach wyglądaja rewelacyjnie!

Calogera, śliczny masz brzusio! Aż tęsknie za moim:zawstydzona/y: A co do mamy, to szkoda, ze nie masz w niej wsparcia i Ci życie uprzykrza!!!

Sowinka, Ty nam sie tu melduj codziennie!

Katrina,
gratki ząbków!

Qcz bezpieczniej podróży i udanego pobytu w PL :)

Bunny, o kuurcze, zdrówka dla taty! Mój wujek miał miesiac temu dwa wylewy pod rząd... nie mówi... rehabilitują go i mamy nadziej, ze szybko wróći do normy!

Lazurek powodzenia na wizycie!

oki,, zmykam, bo Wojtuś sie obudził!


 
Jutro mam wizyte u gina, ciekawe co tam powie :-)

Lazurku trzymam kciuki za wizytę - daj znać co i jak:-D widzę, że Ty też po nocach siedzisz -> ja spać nie umiem, a może też podświadomie przygotowuję się na nocne wstawanie i wcześniej jak przed północą nie mam co się kłaść, bo tylko się kręcę i wiercę w łóżku i potem wszystko mnie boli:baffled:


Ja już po badaniach, śniegu u nas już sporo napadało jak wracałam, więc auto schowane do garażu i może nie będę musiała nigdzie wyjeżdżać, dopiero jak Wacek wróci:tak:



Edit: Wika melduję się !!!!!!:happy2::happy2::happy2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sowinka dzis juz raczej nie posiedze do polnocy, bo juz mnie zbiera na spanie :tak: Jutro wizyta na 11:00, mam nadzieje, ze wszystko w porzadeczku. Bede miec robione reszte badan, uff :-)

wika to super, ze wlasnie macie wszystko oddzielnie. Tak jest najlepiej. My szukamy mieszkania i jest jakies tutaj, naprzeciwko mieszkania tesciowej (w innym bloku), ale mam nadzieje, ze nawet jakbysmy mieli tam zamieszkac to ze nie beda nas bez przerwy nachodzic tylko ze dadza nam tez czasami chwile wytchnienia, bo z tego co mowia to chyba bedziemy miec gosci codziennie jak sie dzidzius urodzi... Ja wiem, ze fajnie jest miec tez kogos blisko, ale samo przez sie, ze czasem to moze wkurzac taka nadopiekunczosc... No coz, zobaczymy gdzie w koncu dostaniemy mieszkanie.

Ja odpadam dzis, mam nadzieje, ze dobrze bedzie mi sie spalo. Tego Wam tez zycze i Waszym pociechom. Caluski :*
 
Do góry