reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

Witajcie:-)
[h=5]Jestem po wizycie -> malutka, albo już może nie taka mała waży już około 2700g, wszystko jest w jak najlepszym porządeczku, rozwarcie jakieś tam malutkie jest na opuszek palca, ale wg ginka nie ma co się martwić i najprawdopodobniej to oznacza, że samo się ruszy bez wspomagania, następna wizyta 10 grudnia -> ciekawe czy dotrwam ???? :o)[/h]
Mała ma skazę białkową. Serce pęka gdy patrzę na jej buzie, uszy i szyjkę. A dieta zwala mnie z nóg.

Syneczki współczuję malutkiej:-(

U mnie to w zasadzie bez większych zmian:tak:
Dana w zasadzie??? Opowiadaj coś więcej:-)

Sowinka, idz do okulisty z malym, Ty juz 35 tydzien:szok:
Liv no leci, nie wiem kiedy te tygodnie przeleciały:-p życzę dużo zdrówka i wytrwałości w remontach:-)

SOWINKA! Robiąc je myślałam o TOBIE!!!

Zobacz załącznik 516205

Wika super!!!! My ostatnio na urodziny siostry takie zrobiłyśmy -> DSC_0353.jpg i taki tort -> DSC_0354.jpg :-D

Sowinko, ja sie troche spiesze, bo mam problemy z przeplywami i boje sie, ze Natalka urodzi sie szybciej
Calogera no chyba, że tak:tak: pranie już skończone, ale to prasowanie to mi idzie jak po grudzie:-p

Robilismy podwójne urodziny z Antkiem- dzielą nas tylko 2 dni . Mam już ćwierć wieku na karku:-pa Antek całe 3;-)jak minął Wam weekend?

Martolinka to spóźnione, ale szczerze życzenia urodziniowe dla Ciebie i Antka:-)

Iza jak tam Oleńka???

Lazurku wróciliście już???


Dziewczyny gdzie się pochowałyście???
 
reklama
Hej!

Oleńka troszke lepiej, chociaż nadal ma swoje napady wręcz przeraźliwego płaczu, ale już coraz mniej. Wczoraj np miała tylko wieczorem, i dziś rano a tak to cały dzień minął super :)
Martwi mnie reakcja po szczepieniu.. Otóż mamy troche oóźnienie przez to że mała chorowała i 3 tygodnie temu zaszczepiliśmy pierwszą szczepionką dopiero, niestety te 3 ukłucia, i na to w rączke źle zareagowała bo zrobił jej się guzek i ma sine, doktorka powiedziała że zejdzie, ale nie schodzi.. Kurcze a tu za 3 tygodnie nastepne szczepienie i troszke sie obawiam..

Dawno nie pisałam o Olivci.. Jest strasznie kochana, dużo mi pomaga, gada jak katarynka i ogólnie mamy, jak to moja przyjaciółka stwierdziła, -wesoło ;)

Z mężem znów mam troche problemów, ale może to moje jakieś urojenia, nie bede zanudzac.

Tak poza tym to ja jestem wrecz wykonczona, bolą mnie plecy, nerki, głowa i to wszystko 24 godziny na dobe.. Robiłam badania i niby wszystko ok. Mi si wydaje że to troche takie psychiczne zmęczenie, stąd to wszystko, i wiem że przejdzie mi jak Olusia wyzdrowieje :)

Pozdrawiam Was bardzo :):*
 
Martolinka wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Antka!
Gratuluje super czasu w maratonie :-)

Wika jak zrobiłaś te ciacha ? Są cudne. A jak idą Ci ćwiczenia? Schudłaś już coś?

Iza rób małej okłady na tą rączke. Na pół szklanki wody łyżeczki sody. Na raczce jest robiona szczepionka przeciw tenżcowi a ona czasem źle się rozprowadza nie przejmuj się tym.
Kochana musisz zadać o siebie nie tylko orodzinke. Co się dzieje między Tobą a mężem? No i nie nudzisz!

Syneczki ja na takiej wypasionej diecie już jestem 7 tygodni. Jak tylko będę mogła to się rzuce na słodycze bo aż po nocach mi się śnią :p.
A jak Marcelinka, grzeczna jest?

Calogera a jak się czujesz? Jak Michałek?

Agnieszka ja nadal czekam na zdjęcia


Lazurek w PL jesteś? Jak się masz?

Sowinka pysznie wyglądają twoje dzieła. A Paulinka to już duża laska a jeszcze miesiąc został to coś mi się wydaje ze koło 4 kg będzie miała jak nie więcej
 
hej :)
Mało mnie ostatnio na bb... doba mogłaby mieć jeszcze ze dwie godzinki:-D

Syneczki, nic się nie martw! Igor też ma skazę, a może miał, bo zaczynam mu wprowadzać nabiał i na razie jest ok... ja karmiłam 16m, właśnie ze względu na skaze, bo Nutramigenu nie chciał pić... da radę przeżyć bez nabiału....


Sowinka, swietne te Twoje wyypieki!! Ładnie Paulinka waży:tak: Podoba mi się to imie, moja przyjacióła tak się nazywa:-D

Martolinka
, najlepsze życzenia dla Ciebie i Antka!!!! jak fajnie, że świętujecie razem! Jak imprezka? Pochwal sie, co zrobiłaś dobrego do jedzenia??

Buuny
, a co u Ciebie?? jak chłopaki??
Moje Wypieki | Babeczki sowy robiłam z tej strony! Mój ulubiony blog z wypiekami!

Ja nadal ćwiczę, i ograniczyłam słodycze... w weekend pozwalam sobie na kawałek jakiegoś ciasta, czy muffinkę, a tak to nic innego ze słodyczy nie jem... Waga w dół 2kg i w obwodzie brzucha chyba też mniej:tak:




 
Witajcie,

mama zgodziła sie zająć maluchami w sylwestra więc nie będziemy siedzieć w domu tak jak w zeszłym roku hurrra;-)będzie imprezka ze znajomymi z okresu studenckiego:tak:

Wika tak standardowo tort , ciasto , przekąski , obiad- tu hit - nadziewana pierś z indyka;-) ładnie waga Ci leci:tak:mam w planach zrzucić te moje 6 kg do świąt. Siostra jest dietetykiem i ułożyła mi dietę + bieganie i leci. Poza tym cellulit zniknął:szok:

Iza a już tak było u WAs dobrze... może to chwilowe zmęczenie materiału?
Bunny a Ty też na diecie dla karmiącej? czego maluszek nie trawi?
Sowinka już niedługo - zleciało szybko:tak:
 
Martolinka jak ja Ci zazdroszczę tego wolnego od dzieci sylwka. Ja pierwszy raz będę siedziała w domu na sylwester bo niestety nikt mi z dziećmi nie zostanie zresztą cyce jednemu z dzieciaków są bardzo potrzebne.
Na pewno nie jest na diecie z własnego wyboru na ale co zrobić trzeba się z tym pogodzić bo inaczej dziecko cierpi. Nie mogę jeść nic z nabiału, nawet odrobiny jajka słodyczy pomidorów. W owoców tylko jabłko i banan. I co mnie śmieszy nic nie mogę jeść z przetworów które zrobiłam bo wszystko powoduje ból brzucha małego.


Wika muszę oblukać tą stronę może coś zrobię na chrzciny, dzięki
A u mnie nudy każdy dzień wygląda tak samo. Właśnie siedzę na dworze z dzieciarnią. A dzieci chyba też dobrze. Dominik to śmieszek tylko się na niego spojrzeć a ten już uśmiech od ucha do ucha. Płacze tylko jak jest głodny lub chce mu się jeść a je w dzień co dwie godziny lub chce mu się spać. Niestety nie zdarzyło się mu jeszcze by sam zasnął. A Patryk robi się zazdrosny nie chce do mnie podejść jak mam na rękach Dominika. W końcu zaczyna mój mały nygus mówić i już nie tylko ja potrafię go zrozumieć. Można
 
powiedzieć ze nie tylko ja go rozumiem. Zna już może ponad 100słów.


Sorry ze post pod postem ale mi ucieło pierwszego i nie mogę go edytować

Dziewczyny myślicie już o prezentach na święta dla dzieciaków?
Ja chyba Patrykowi kupię straż pożarną i remize z fp. Nie wiem co kupić Dominikowi.
 
Martolinka, też chciałabym koło 6-8kg zrzucić:tak: ale nie wyznaczyłam sobie na razie żadnej daty na jego realizację...

Bunny, Igorkowi kupujemy klocki lego, zwykły zestaw, bo ostatnio uwielbia układać klocki a ma ich mało.. a Wojtusiowi, hmmm ciężko coś wybrać, bo grzechotek full wypas, to samo z innymi zabawkami... nie mam już gdzie tego upychać.. wiec kupujemy mu żyrafkę Sophie na ząbkowanie
 
Hej kochane!

Sama nie wiem.. Może to ze mną coś nie tak? I znów sobie coś ubzdurałam? Wraca wypachniony jakimiś perfumami, mówi że niby go kolega psiknąła a potem sie okazuje że tego kolegi nie było w pracy.. Wczoraj miał okres rozliczeniowy i przysłali mu nowy pakiet sms (10 tysiecy) a że mam dostep do konta internetowego to wyczytałam ze wypisał 14 sms, a w telefonie ma tylko 2 wychodzące i to do mnie.. W dodatku ma przejechane 260 km, a do pracy ma 8 km, czyli w obie strony 16, a od poprzedniego tankowania (zerował licznik, był w pracy 3 razy i raz bylismy w mieście (20 km w jedna strone) co w zyciu nie da wyniku 260 km, dlatego gdy dzis mi powiedzial ze musi zatankowac bylam strasznie zdziwiona.. U niego w pracy teraz jest tak że ma duzo wolnego, nie problemem by było gdyby mi powiedział ze idzie do pracy a pojechalby gdzies indziej.. ;/
W dodatku byla taka sytuacja ostatnio, jak wrócił z drugiej zmiany, zrobiłam mu kąpiel, chciałam go "pomiziać", a tu nic, zero reakcji! Jestesmy dlugo razem, i wiem że tak sie dzieje tylko wtedy gdy kochamy sie np 2 razy pod rzad, ze 3 raz juz jest trudniej.. Stad moje przypuszczenia że gdzies był.. Moze faktycznie nic sie nie dzieje, ja wyolbrzymiam, ale mam takie odczucie jakby cos przede mną ukrywał.. I faktycznie, np pieniadze schowal, znalazłam je przypadkiem.. Ciekawe tylko po co to chowal jak to on ma karte i dostep do pieniedzy.. bez sensu..
Jest tak że statnio jest dobrze miedzy nami, rzadko sie kłócimy bo rzadko sie widzimy.. Mówi mi ze mnie kocha, ze dzieci kocha, przytula mnie, caluje, przytulamy sie jak tylko sie da, ale sama nie wiem.. Te perfumy.. Ostatnio przed pójsciem na nocke do pracy zmienił majtki! Co zawsze zmienial rano, po powrocie.. Wiecie co mi powiedział? Że kolega sie zniego smieje ze ciagle w tych samych majtkach chodzi, a mial przez przypadek takie same.. Dziwne nie?

Pozdrawiam Was!
 
reklama
Dziewczyny myślicie już o prezentach na święta dla dzieciaków?

Bunny ja już mam większość prezentów kupionych, bo ja nie wiem jak to u nas będzie i wolę mieć wszystko wcześniej kupione:-) dla synka od szwagierki mam już kupiony uczony warsztat z FP, chrześniak dostanie pościel, bo siostra nie chciała zabawek, a Bartowi też nie chcę kupować zabawek, bo ma pełno, więc czas na naukę i zabawę i dostanie m.in. coś takiego -> QUIZ EDUKACYJNY Quizzy CARS AUTA Clementoni * 0705 (2737752867) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. i jeszcze inne podobne gry, które w zimę Go zajmą, a przy okazji czegoś nauczą:-)
 
Do góry