reklama
agnieszka.kk
Styczniowa mama Alana :)
Daffi jak masz ochotę to wpadnij poplotkować do zamkniętego
Devi pachnie pachnie Ja nawet u mnie czuję jak ślicznie,ehhh za chwilę będę u Ciebie,wpadnę na kawkę
Devi pachnie pachnie Ja nawet u mnie czuję jak ślicznie,ehhh za chwilę będę u Ciebie,wpadnę na kawkę
wika8
Mamusia Igusia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2009
- Postów
- 5 469
Devi- rozmarzyłam się ))) Uwielbiam szarlotkę ) Ale nie mam talentu, zeby ją upiec (((((
Aga- w końcu piątek!!! Ten tydzień wlókł mi się strasznie długoooooooooo, za to weekend jak zawsze śmignie tak szybko, ze ino się nie obejrzę to już poniedziałek
Aga- w końcu piątek!!! Ten tydzień wlókł mi się strasznie długoooooooooo, za to weekend jak zawsze śmignie tak szybko, ze ino się nie obejrzę to już poniedziałek
Aga- nie obiecuj z tą kawka, bo to juz chyba drugi raz a Ciebie wiciąż tu nie widze
z szarlotka nie macie co żalować, wyszła mało słodka (za kwaśne jabłka), i jabuszka za dużo soku puściły i troche płynie
Tak myślałm, że nie lubie świezych jabłek, wole te ze słoiczka-prażone
Wika- a jak tam Ci idzie w pracy, przyzywczaiłaś sie ty i Igorek do rozłąki?? Pewnie z Was dwojga Ty znosisz to gorzej...
z szarlotka nie macie co żalować, wyszła mało słodka (za kwaśne jabłka), i jabuszka za dużo soku puściły i troche płynie
Tak myślałm, że nie lubie świezych jabłek, wole te ze słoiczka-prażone
Wika- a jak tam Ci idzie w pracy, przyzywczaiłaś sie ty i Igorek do rozłąki?? Pewnie z Was dwojga Ty znosisz to gorzej...
wika8
Mamusia Igusia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2009
- Postów
- 5 469
Devi- nie mogę do tej pory wpaść w rytm pracy... ciągle czegoś szukam, coś mi wiecznie ginie..... Jakoś tak mało się tą pracą przejmuje. Moja mama śmieje się, że uczniowie to teraz dobrze ze mną mają, bo w poprzednich latach to już stosy kartkówek do sprawdzania przynosiłam, a w tym roku totalny luz
Ale ja wiedziałam, że tak będzie, bo przed powrotem do pracy miałam mieszane uczucia- raz chciałam wrócić i to już, natychmiast, innym razem nie wyobrażałam sobie tego:--(
Teraz to też tylko sobie powtarzam, ze za rok już tu mnie nie będzie!!!! Bo będę w ciąży
A co do szarlotki- mnie podejdzie każde ciasto, bo ja straszny łasuch jestem!!!! Niestety, bo waga leci w górę w zastraszającym tempie!
Ale ja wiedziałam, że tak będzie, bo przed powrotem do pracy miałam mieszane uczucia- raz chciałam wrócić i to już, natychmiast, innym razem nie wyobrażałam sobie tego:--(
Teraz to też tylko sobie powtarzam, ze za rok już tu mnie nie będzie!!!! Bo będę w ciąży
A co do szarlotki- mnie podejdzie każde ciasto, bo ja straszny łasuch jestem!!!! Niestety, bo waga leci w górę w zastraszającym tempie!
agnieszka.kk
Styczniowa mama Alana :)
Wika tak jest zawsze że tydzień się dłużżżyyy a weekend szybko przemijaAga- w końcu piątek!!! Ten tydzień wlókł mi się strasznie długoooooooooo, za to weekend jak zawsze śmignie tak szybko, ze ino się nie obejrzę to już poniedziałek
Devi hehe kiedyś może wpadnę na kawkę ;-)Aga- nie obiecuj z tą kawka, bo to juz chyba drugi raz a Ciebie wiciąż tu nie widze
z szarlotka nie macie co żalować, wyszła mało słodka (za kwaśne jabłka), i jabuszka za dużo soku puściły i troche płynie
Tak myślałm, że nie lubie świezych jabłek, wole te ze słoiczka-prażone
a ciasto nie wyszło uuu szkoda :-(
reklama
agnieszka.kk
Styczniowa mama Alana :)
Witaj Aga!Cze, popisalam sie na zamknietym, to teraz nie za bardzo sie chce na otwartym:-))). Wlasciwie, to powinnam isc spac, ale jakos nie za bardzo mam ochote...
Fajnie że się odezwałaś
Na zamkniętym pisz śmiało i zaglądaj kiedy tylko będziesz miała czas
Daffi hejheheh ruch tu ucichł. laseczki wszystkie sprztaacie i gotujecie???
Otóż to pewnie dziewczyny ogarniają domki,gotują albo biegają po sklepach
Ja też mam kilka zajęć ale o tym na zamkniętym
Podziel się: