reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

reklama
Kochane, dziękuje za odpowiedzi ;) No to my jak na 100 osób to tak ze 150 butelek trzeba będzie, bo wiadomo, rozdać trzeba itd :)

Anastazja, i co i co i co??? Rozkręciła się @ czy wynik dobry? Bo wiesz, @ skąpa nic nie przesądza..

Kochane, zaczekajcie na mnie, bo jak mi się teraz uda to terminek będzie na dzień Ojca! :) Ja tak lubie czerwiec.. I Wam sie ma w tym cyklu udac i mnie tez! I koniec kropka :)

Musze spadac bo szwagier chce laptopa ;)

Buźka ;*
 
Wątpię, szczerze mówiąc. Cały rok sobie to co cykl powtarzam. Póki co efektów nie ma. Widocznie coś jest nie tak:-(
Znaczy się, zeby nie było... Wierzę, ze kiedyś się uda. No właśnie, kiedyś. Tylko, ze ja tracę już powoli cierpliwość:-(
 
Wątpię, szczerze mówiąc. Cały rok sobie to co cykl powtarzam. Póki co efektów nie ma. Widocznie coś jest nie tak:-(

Pomyśl o mnie staramy się 6 lat, 2 razy poroniłam teraz zaszłam w ciąże 3 raz i poświęciłam wszystko żeby się tylko udało i żebym urodziła i co? są we mnie bliźniaki i mam nadzieję,że dotrwam,więc tobie też na pewno się uda!
 
Danao - a twój chłop badał wojsko? My staraliśmy się przez rok i zero efektów. W końcu M zrobił badania i okazało się, że wojsko leniwe i nie rusza się po 24 godzinach. Androlog przepisał Proviron i za dwa tygodnie byłam w ciąży. Insza inszość, że ciąża obumarła ale przecież to nie reguła. za drugim razem M brał Clostylbegyt i po 3 miesiącach zaszłam w ciążę. U nas jednak coś musi być nie w porządku z genami, bo druga też obumarła.
 
reklama
Mam taką nadzieję. Szczerze to podziwiam, ja bym się już chyba załamała i otoczyła kilkunastoma psami:tak:
Niech mnie nikt nie zrozumie źle, nie o to chodzi. Ale jest mi baaardzo smutno kiedy wpadają dziewczyny starające się jeden, dwa cykle i prawie od razu im się udaje. Cieszę się ze szczęścia każdej, ale mnie taka zazdrość bierze czasem, ze hoho. Na innym wątku jest dziewczyna, która starała się 2,5 roku. Teraz też oczekuję bliźniąt. Niesamowite. Pewnie, ze to daje nadzieję. Ale mi chyba brakuje czasem takiej wewnętrznej siły, zeby tyyyle lat cierpliwie czekać na prezent od losu. Wiem, że smucę. Taki dziś dzień doła. Jutro znów mi przejdzie:tak:

Badania sobie zrobiłam optymistycznie i radośnie na początku starań. Wtedy było wsio ok. Widocznie trzeba będzie powtarzać. Nic trzeba się udać do gina. Powili będę się kwalifikowac pod leczenie niepłodności
 
Ostatnia edycja:
Do góry