reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

Ja tak z rana na chwilkę, później trochę więcej.
Bunny - o której masz wizytę dzisiaj? Trzymam kciuki &&&&&&& daj znać nam co i jak.
maron - ja od początku miałam zapalenie, którego nie czułam , dostałam furaginum a swoją drogą polecam kupić syrop żurawinowy, sprzedają na pewno w sklepach ze zdrową żywnością i taki kompocik robić - szybko i skutecznie pomaga, Ja teraz urosept czy coś takiego profilaktycznie często biorę i suszona żurawina do wszystkiego - mięsa, naleśników,deserów itd.:tak:
 
reklama
Witam nową staraczkę!

maron - zdrówka!
sakar - ja miałam termin na 1.05.2011 i też wtedy jakoś tak wszystko wróciło :-(
bunny - moim zdaniem powinnaś mieć jak najszybciej zabieg. Ja swój miałam coś właśnie w 9-10 tyg i w badaniu histopatologicznym mam napisane po lacinie (znalazłam w sieci, nie żebym znała) "łożysko z ogniskami zapalnymi", więc jakbym dłużej tak pochodziła, to mogłabym coś mi się tak wydaje jakiegoś zapalenia dostać i ciekawie by nie było
 
Bunny - niestety mnie, we wtorek mam wizytę i sie go pozbede.

maron
- ja tez mam wyniki badań, jak patrzyłam to mam znowu jakis osad, zobaczymy co lekarz powie. ZDROWKA ZYCZE

Witam nowe staraczki

Jutro smigamy na wesele. Bawimy sie dwa dni. Ale pojem sobie smakołyków. Ciekawa jestem czy wytrzymie do 12, bo spioch ze mnie okropny.
W poniedziałek biore urlop, gdzie do pracy po 2 dniach wesela, a szef na to znowu!!! przeciez miałas niedawno... wkurzyłam sie....


Tesciowa ma 50 w październiku, co mamy jej kupić...doradzcie cos...

Nadal nie czuje ruchów:-(
 
Ja właśnie siedzę u gin. Jest ponad pół godzinne opuznienie. Serce mi wali ze hej.

Trina a Ciebie cos bolało przytym? Żaden lekarz Ci nic nie wyjaśnił sama musiałaś sobie tłumaczyć ? No masakra
 
Bunny - pamiętaj , wszystkie jesteśmy z Tobą !!!!!
Jak Ja w grudniu/styczniu miałam puste jajo , to bolał mi strasznie krzyż i krwawienia miałam.
Trzymaj się kochana. Buziak gorący z Krakowa :*
 
Magda milo mi niestety nie, okolice szczecina

Aha, to daleko ;) a takie jakieś przyczeucie miałam ze blisko ;D

Bunny, trzymaj się :*

To fajnie jak u KArolci dobrze :)

Anastazja, Ty Kraków? Nie daleko w sumie mnie ;D

A u mnie katar na całego..

Rano mi z sutka lewego poleciała siara czy coś takiego ;/ Ogólnie cycki mam drażliwe na tą @ chyba..

Brzuch mnie nie boli ale kuje, masakra ;/ ciągnie mnie w spojeniu..

Eh.. Do duuuu..y dzień ;/ nie wyspana jestem, nie mogłam spac, a to juz 2 czy 3 noc..

I zgage mam..

Wszystko mnie wkurza bo czuje sie "fasolkowo" a na pewno nie jestem w ciązy..
 
calogera - chyba nie doczytałam wcześniej o Twoim awansie, w każdym razie teraz życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
bunny - nie nic mnie nie bolało, fizycznie czułam się dobrze, poza objawami ciążowymi
 
Bunny trzymaj się, już niedługo będziesz wiedziała co i jak, wtedy będzie spokojniej
Tak sobie myślałam, że jak bym mogła wybierać, to chyba chciałabym teraz dziewczynkę. Wiem, że wcześniej mówiłam, że najważniejsze, żeby było zdrowe i w ogóle bardzo bym się cieszyła niezależnie od tego, czy chłopiec czy dziewczynka, ale tak gdzieś tam w środku to czuję radość na samą myśl, że mogę mieć jeszcze w przyszłości córeczkę.
Mój synek baardzo lubi chodzić do przedszkola. Chodzi już ponad 2 tygodnie i jest bardzo zadowolony. Z samego rana już się wybiera, nieważne 6.00 czy 7.00, już by najlepiej włożył kurtkę i buty i wychodził.
On jeszcze za bardzo nie mówi, więc okazuje radość inaczej, po swojemu, a to chce przytulić, a to złapie pieszczotliwie za głowę, czy delikatnie popchnie, ale dzieci czasem ponoć nie kumają i się trochę denerwują. Jednak sobie radzi i ma tam towarzystwo, trzyma się z młodszymi dziećmi, a starsze się nimi opiekują. Mam skłonności żeby się zamartwiać, więc takie informacje mnie trochę dołują. Bardziej ja przeżywam jego pójście do przedszkole, to odcięcie pępowiny niż Maluszek. Dlatego jest mi jakoś tak trudno.
No i ma etap teraz chodzenia za tatą. Był taki etap że za mną, a teraz za tatą. Tak mi trochę przykro, że wybiera męża, ale to chyba taka zazdrość z mojej strony. Powinnam się cieszyć, że mogę odsapnąć. Ale też głupio mi i że jestem odtrącona trochę, i że mąż już jest przemęczony.
Mi termin porodu wypadał na kwiecień, też było mi ciężko, zwłaszcza że wtedy dwie moje koleżanki właśnie rodziły i żona kuzyna. Czasem jeszcze mam żal do siebie, że gdybym to czy tamto to może bym nie poroniła i miała teraz już dwójkę szkrabów. Czasem nie mogę się od tego uwolnić.
Dziś jadę do szkoły, mam się pokazać na senacie, że to ja nowy dziekan. Trochę się boję. Nie wiem też jak sobie będę radzić, jak zareagują na ewentualną ciążę. Ale już tak chcę mieć dziecko, że staram się o tym nie myśleć. Jakby co to zrezygnuję, a potem poszukam czegoś nowego.
A jutro jadę na poprzednią uczelnię na poprawki. Będę musiała jednemu panu co cały rok nie chodził na zajęcia powiedzieć (powtórzyć), bo pewnie przyjdzie, że przykro mi, nie może pan podejść do poprawki zaliczenia. To jest dla mnie najtrudniejsze w pracy.
Z moją mamą mam jazdy. Wysłałam jej pieniądze, których potrzebowała, a których niby ode mnie nie chciała, na wymianę okna. U niej wszystko co mówi ma podwójny przekaz. Chcę i nie chcę. Powinnaś mi pomóc, ale nie chcę Twojej pomocy. Muszę starać się o tym za dużo nie myśleć, bo nie umiem tego pojąć.

Może nie zareaguą negatywnie na ciąże ;) Oby się szybko udało &&&. Fajnie że maluszek już chodzi do przedszkola. Ja bym chciała właśnie Olivcie posłać w przyszłym roku, ale tutaj rzadko przyjmują takie małe dzieci (będzie miała 2 i pół roku) i są duże kolejki, dużo dzieci a mało miejsc..

W dodatku mi strasznie włosy wypadają! ;( Tak miałam w ciąży.. Nigdy wcześniej i niegdy później tak nie było, owszem wypadały przy czesaniu pojedyncze, a teraz garściami lecą :(
 
reklama


Aha, to daleko ;) a takie jakieś przyczeucie miałam ze blisko ;D

Bunny, trzymaj się :*

To fajnie jak u KArolci dobrze :)

Anastazja, Ty Kraków? Nie daleko w sumie mnie ;D

A u mnie katar na całego..

Rano mi z sutka lewego poleciała siara czy coś takiego ;/ Ogólnie cycki mam drażliwe na tą @ chyba..

Brzuch mnie nie boli ale kuje, masakra ;/ ciągnie mnie w spojeniu..

Eh.. Do duuuu..y dzień ;/ nie wyspana jestem, nie mogłam spac, a to juz 2 czy 3 noc..

I zgage mam..

Wszystko mnie wkurza bo czuje sie "fasolkowo" a na pewno nie jestem w ciązy..

1 dzien nam zostal:tak: aby @ nie przyszla ,Mne brzuch inaczej boli niz na@ i dostalam biegunki to normalne ale to przed@ tak jest chyba?i mam pelno bialego sluzu dzis bez wkladki sie nie obylo :szok:
 
Do góry