reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

reklama
Nic innego mi nie pozostało jak częste napady na męża :-D:-D:-D żeby trafic w owulke:-D



hehe no tak:-Da jak długo się już staracie ja dopiero zaczełam pierwszy cykl;-)ps.może na monitoring się wybierzesz ja w sumie nie byłam jeszcze ale jak tak z 3 cykle nie będzie mi się udawać to wtedy zaczne chodzić:tak:
 
:tak::tak::tak: z Kacperkiem udało nam się w 4 cyklu


patrysia86 teraz juz będzie 5 cykl a na monitoring za bardzo nie mam jak bo nie mam prawa jazdy a mąż pracuje do wieczora albo jest na wyjazdach



no tak siła wyższa:tak:u mnie z Dominikiem udało sie w 3 cyklu ale w sumie tak troche na ślepo w 2 cyklach bo jeszcze nie orientowałam się co do dni płodnych co kiedy i jak:zawstydzona/y:dopiero jak kupiłam testy owulacyjne to sie udało;-):tak:
 
Madziaas - dzięki że pytasz. Czuje się ok, pracuje i żyje i staram się nie myśleć za dużo. A Ty jak Kochana?

Nektarynko, Mexi - szanse niewielkie bo 3 lata bez zabezpieczeń i nic. Kolejne miesiące, diagnoza z tą moją nieszczęsną macicą, podejrzenie że owulki nie ma wcale. Aż do teraz. Ja się nastawiłam psychicznie że dzieci mieć nie będziemy a tu prosze ...
 
Tez miałam testy owu ae stwierdziłam, że przy nich staranka są takie wymuszone i z nich zrezygnowałam co będzie to będzie



dla mnie to nie jest wymuszone,nierozumiem troche twojego postu:zawstydzona/y:przeciez testy mówią o tym kiedy ma sie dni płodne no a oto nam właśnie chodzi aby móc trafić w dni płodne bo tylko tak zajdziemy w ciąże:eek:;-)
 
patrysia86 chodzi mi o to, że jak juz Ci wyjdzie ten test pozytywny to przy przytulaniu człowiek mysli o tym czy sie uda a nie czerpie z przytulanek żadnej przyjemności
 
reklama
Ola85 myślę, że najlepszą radą na zaciążenie jest nie myślenie o tym zbyt intensywnie. Za pierwszym razem zaszłam po półtora roku starań na wyjeździe wakacyjnym, gdzie bawiłam się i tak bardzo nie myślałam o tym, cieszyłam się sexem codzinnie przez 10 dni :-) Poskutkowało.
Teraz sama nie chcę wierzyć, że mi się udało. Też przekreśliłam cykl(6 z kolei). Brałam globulki na zapalenie i ginekolożka odradziła mi staranka. Obiecałam sobie, że przejdę na dietę, myślałam jakie leki wezmę w przyszłym cyklu żeby sobie pomóc. Myślałam o cyklu przyszłym a nie obecnym. I udało się.
Kolejny przykład to moja koleżanka, która ma zespół policystycznych jajników. O pierwsze dziecko starała się 10 lat, już myślała o in vitro, o drugie starała się zaraz po porodzie, zaszła po 3 latach, gdy dietetyk dał jej dietę zaczęła ćwiczyć i zapomniała o staraniach.
I ostatni przykład to post Maggie_f. Też napisała, że odpuściła.
Głowa do góry, wyluzuj. Wyznacz sobie jakiś inny cel. Kilka miesięcy starań to naprawdę bardzo mało. Ciesz się życiem i nie myśl dużo bo jajeczka się blokują :-)
Powodzenia
 
Do góry