reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Kroptusiu - podniosłaś mnie na duchu - dziękuję.
Ja nie moge w to uwierzyć bo myślałam że moje szanse są naprawde niewielkie. Tak więc pewnie dopiero po betce zaczne się cieszyć a skakać z radości po usłyszeniu serduszka. :-)
Śmiesznie się stało bo w tym cyklu było na luzie. Robiłam testy owu ale przytulaliśmy się tylko 2 razy. Dzień przed pozytywnym i dzien po. Nie wiem nawet dokładnie który to był dc. Tempki nie mierzyłam, małża nie stresowałam i siebie też nie. No i tak przekładałam badania które mi zlecił gin ale po tym cyklu miałam iść i małż miał też zrobić. A teraz sie skubaniec cieszy że mu sie upiekło :-D:-D:-D
Bardzo chętnie skorzystam z Twojej propozycji i będę Cie zamęczać pytaniami. Pewnie bo betce zaczne :-D:-D:-D
 
reklama
Piszac o sobie jakbym czytala o sobie ;-) pamietasz jak u mnie bylo, totalny luz i zylam tylko stresem w zwiazku z praca liczylam nie dni do owu, do @ ale do konca pieprzonego wypowiedzenia i czekalam az M wroci z delegacji bo tak mi z tym bylo zle, przytulanki byly tylko w jedna noc, jak potem sobie policzylam 17/18 dc :-)a cykle mialam 24-32 wiec ciezko cos wywnioskowac :-p i tez byl dla mnie ciezko szok bo zrobilam sobie test DLA JAJ i to owu a gdy wyszedl DZIWNIE pozytywny HMMMM to ciazowy i nawet nie chcialo mi sie czekac 3 min by nie widziec tej I krechy wiec poszlam wywalic a tam cien...tylko mi sie wydawalo ze ja go widze bo jak wkleilam na kompa nie bylo go ;-) rano powtorzylam ale bylam tak zaspana bo o 4 nad ranem :-p i piekly mnie oczy ze NIC nie widzialam na poczatku hiihi a potem juz coraz lepiej. Bete odebralam w wigilie, 2 dni przed @ i 101 i tez nikomu nic nie powiedzialam BO NIE WIERZYLAM i od stycznia ja mialam miec monitoring a M badania i na to czekalam glownie nowa praca cieszyla i te sprawy a tu CUD, poszlam do gina a ten 5 tydz...ale dalej nic hehehe dopiero jak w 9 uslyszalam serduszko uwierzylam :-) Bardzo sie ciesze, naprawde, cuda sie zdarzaja a kreske widac, wejdz sobie na wrzesniowki tam Beatka wkleila swoj test i tez ma slabizne II kreche i niedowierza a Twoja lepiej widac :-)
 
Czesc dziewczynki,
Ja znow sie nie odzywaam kilka dni i teraz zajelo mi 40 min przeczytanie, co pisalyscie przez ten czas:)
Przede wszystkim wszystkiego naj, naj z okazji Swiat, odpoczynku od codziennych stresow i biegu, milo spedzonego czasu z ukochaymi i pieknej pogody. Ciszcie sie, ze mozecie spedzac czas z rodzinami, czuc atmosfere...
My spedzamy kolejne swieta w Szkocji, ja i moj malz pracowalismy w piatek, on pracowal w sobote, choc dzis mamy oboje wolne i wylegujemy sie w lozku, po poludniu moze jakis spacerek, poki nie dopadna mnie znow mdlosci:)
No i jutro niestety nasza firma pracuje, wiec ja swiat nie czuje wcale...
Pozdrowienia dla wszystkich...
 
Maggie_f jeszcze raz Gratulacje:tak:
Jak możesz to napisz ile miesięcy starałaś się o maluszka.
Miłego dnia wszystkim życzę:-)
 
Kroptusiu - właśnie widziałam test Beti, bladzioszka ale jest. I kurcze jak zobaczylam jej to wiem że sie jej udało a swojemu testowi niedowierzam mimo że u mnie mocniejsza ta krecha :-D:-D:-D Ech, widać to chyba normalka z tym niedowierzaniem :-):-):-)
Ja nawet nie wiem czemu zobiłam ten test wcześniej. Położyłam go w łazience na umywalce i byłam pewna że nic nie zobacze. Jak na niego zerknęłam to dosłownie zgłupiałam.
Chyba zatestowałam żeby mieć luzik w czekaniu na @ i żeby nie wymyślać sobie objawów. :tak:
 
Wklejam dzisiejszego teściora: Zobacz załącznik 127533
Dziewczynki trzymajcie bardzo mocno kciuki. We wtorek betka i jak się potwierdzi to umawiam się do lakarza bo chyba z tą moją dwurożną macicą to nie ma co czekać ???[/QUOTE]


Maggie, wieeelkie gratulacje. To na pewno ciaza, kreseczki moga byc delikatne, ale na pewno tam sa. Wszystko bedzie dobrze.
Ja wlasnie dostalam list, 20 maja mam pierwsze USG (bede wtedy w 13 tyg.) wiec niestety, musze jeszcze troche przeczekac, zanim zobacze ten moj cud.
Ja rowniez nie moglam uwierzyc, ale wszyscy wokol mi tlumaczyli, ze testy sie pozytywnie nie myla, chyba ze bralas jakies mocne leki przed.
Jeszcze raz gratulacje i 3mam kciuki, zeby wstko bylo ok:)
 
Maggie_f jeszcze raz Gratulacje:tak:
Jak możesz to napisz ile miesięcy starałaś się o maluszka.
Miłego dnia wszystkim życzę:-)
Kochana, podziękuję jak już zrobię betkę :tak:
A staraliśmy się powiedzmy że od grudnia/stycznia. Tylko że wcześniej przez jakieś 3 lata przytulaliśmy się bez zabezpieczeń na zasadzie co ma być to będzie i nie było nic. W grudniu sobie porozmawialiśmy, zmieniłam lekarza i dostaliśmy skierowania na badania - ale nie zdążylismy ich zrobić.
Acha w tym cyklu brałam oeparol jakoś do 11 dc i castangusa (przestałam w środę - nie wiem czemu - poprostu odstawiłam).
 
pianistko - dopiero 20 maja??? Geez, ja bym oszalała na Twoim miejscu. A z leków to tak jak pisałam post wcześniej - chociaż nie wiem czy to można lekami nazwać. Kurcze teraz sie boje że to tabletki a nie fasolka. :-(
 
Dziękuję Maggie_f za odpowiedź;-)
Ja w tym miesiącu wziełam się ostro do roboty:-D ale nie nastawiam się za bardzo i staram się za dużo nie myśleć:tak:
Ja również biorę cały czas castagnus i wiesiołka może coś pomogą:wściekła/y:
Buziaki
 
reklama
pianistko - dopiero 20 maja??? Geez, ja bym oszalała na Twoim miejscu. A z leków to tak jak pisałam post wcześniej - chociaż nie wiem czy to można lekami nazwać. Kurcze teraz sie boje że to tabletki a nie fasolka. :-(


No niestety... tak to wyglada na wyspach. Pozostaje mi wiec tylko nadzieja, ze dzidzia rozwija sie prawidlowo i oczekiwanie na to pierwsze badanie.
Po 13 tyg zrobia mi tez dopiero badania krwi, prawdopodobnie bede miala konflikt, bo z tego co mi mama mowila, na 90% mam rh(-). Ale na to sie dostaje tutaj dwa zastrzyki, wszystko jest potem ok.
Ok 20 tyg. bede miala drudie usg i tzw. double test, czyli test na rozszczep kregoslupa i zespol downa, potem tylko badania krwi.
Jesli wszystko bedzie ok, planuje w sierpniu na 2 tyg do Polski poleciec, zrobie wtedy bardziej szczegolowe badania, isg 3D, dowiem sie jaka plec dzidzi.
Teraz tylko odliczam do 20 maja, nie moge sie juz doczekac, a to jeszcze ponad miesiac....:(

A ty maggie uwierz, wszystko bedzie dobrze, marzenia sie spelniaja:)
 
Do góry