Sowinka
Mamusia Zółwików :o)
Kochane ja z Kroptusią pisałam na Wrześniówkach 2009 i mniej więcej wiem co tam się z nią dzieje i też trzymam kciuki ogromnie Słoneczko:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witam wszystkie straczki
po raz pierwszy do Was piszę, ale to nie znaczy, ze Was nie znam Śledziłam Wasze posty, czego mam nadzieje nie macie mi za złe. Oboje z mężem staramy się o rodzeństwo dla naszego 5-letniego Kubusia dopiero od dwóch cykli, tzn. teraz jest drugi. Zaczynam juz fiksować, a to dopiero początek Odkrywam w sobie tyle pierwszych oznak ciąży, że głowa mała Ostatnią @ miałam 4 marca więc mam jeszcze troszkę czasu do zrobienia testu. Dobrze wiem, że to wszystko dzieje się tylko w mojej głowie, no ale cóż... naiwność i chęć bycia w ciąży jest o wiele silniejsza. Póki co nie pozostaje mi nic innego jak czekać cierpliwie, ale to jest takie trudne....
Pozdrawiam Was cieplutko i prawie wiosennie:-)
Dziewczyny,
Poszukałam Kroptusi na innym forum i podczytałam że dobrze nie jest. Są problemy z łożyskiem - jest niezbyt dobrze. Nie będę pisać więcej bo nie wiem czy Kroptusia sobie by tego życzyła. Mam tylko do Wszystkich Wielką Prośbę - trzymanie kciuków swoją drogą ale proszę Was - pomódlcie się za jej maleństwo i za nią. Ja jestem wierząca choć nie praktykująca i choć nie modlę się co dzień to dziś napewno to zrobię - i nie tylko dziś.
Aniu - owocnej nocki życzę w takim razie :-)
Ola - współczuje Ci, ja mam zawsze alergie na wiosne (jeszcze się nie zaczęło na szczęście) - masakra. Wygląda na to że dzidzia będzie od maleńkości pomagała mamusi - załatwi jej bezpieczną szczepionkę. Jak to ten świat idzie do przodu - fasolki już takie obrotne są - co z nich wyrośnie
Ola - no to masz przerąbane. Ja to tylko na wiosne jak pylki są w powietrzu no i czasami oczywiście na małża mam alergie. :-)Maggie ja mam caly rok, wiosna na pylki, a teraz i reszte zimy na suche powietrze z centralnego i do tego robia remont u mnie w pracy, wala sciany wiec kurzu i pylu - masakra
Siedze teraz sama, kicham, skarkam, M na nocce jutro ma wolne dopiero, a przez weekend obiecalam sobie ze zaczne pisac projekt na studia wiec mysle, ze czas mi troche zleci. Dzisiaj mialam pisac ale odpuscilam ze wzgledu na katar.
To niech sie bierze do roboty i Cie zapłodni a wtedy będzie miał się do czego przytulać :-)Pytam się właśnie M czy dzisiaj się poprzytulamy ponieważ z racji wypadku, przemęczenia już z dwa tygodnie, jak nie lepiej czułości bliższej między nami nie było.
a on na to, że jakbym była w ciąży to z chęcią do dużych baloników by sie poprzytulał
My zawsze śpimy przy otwartym oknie.
Chyba z cztery dni temu obudziło mnie takie kichanie, ze aż mój bidula M się obudził a było koło 6 rano. Od wtedy biorę tabletki i jest OK.