Witajcie kochane Staraczki!
Coraz bardziej się denerwuję. Nie wiem kiedy zrobić test bo moje @ były ostatnio bardzo długie (ponad 40 dni). 22-23 d.c. miałam owulację i wtedy też się przytulaliśmy,ale nie wiem kiedy test może pokazać faktyczny wynik. Wczoraj zrobiłam jeden,ale to było tydzień od przytulanek więc sądzę,że duuużo za wcześnie. Oczywiście wynik negatywny. Nie wiem czy poczekać jeszcze z tydzień, dwa? A może na bętę iść w przyszłym tygodniu? Ehh... Staram się nie nakręcać,ale wiecie.... Jak już miałam potwierdzoną owulację przez gina to coś mi się stało z mózgiem Gdzieś mi się ubzdurało,że teraz to już napewno się uda. Czekanie jest najgorsze! Staramy się pół roku i ciągle nic.W pierwszą ciążę zaszłam bez najmniejszych problemów w marcu ub. roku. Już rok minął. :-( Cóż, pozostało mi czekanie.
Ja bym poczekala na Twoim miejscu conajmniej jeden dzien po spodziewanej @- nakrecanie sie jest najgorsze i potem smutasno na forum sie robi- napewno sie uda zobaczysz. Ja bardzo liczylam ze w 2 cyklu sie uda ale nie wyszlo i czekam na koniec @- ale pomalu mi sie odechciewa bo to niby staranka intensywne ale potem jak nie ma II to czuje ze byly nic nie warte, po co sie nastawialam skoro i tak nie nie wyszlo. Juz doszlam do siebie po zalamce- i wcale mi sie nie spieszy do kolejnych przytulanek. Jakos tak. Pozdrowionka