Jeszcze sa mieszanki nr 1 i nr 2 (ojca Klimuszki). Podobno niesmaczne, ale też skuteczne.
Mieszanka nr 1 -Ojca Klimuszki ( z książki: "Powróćmy do ziół leczniczych", ) antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego
Ja piję nr 3 - dobrze się po niej czuję i nawet działa super na układ pokarmowy;-) Jest niedroga - ok. 19-20 zł.
Mój mąż chciał ze mną pić zioła, ale one nie dla niego. Kupiłam mu więc Salfazin i dokupię Macę (czyt. Makę). Podobno są rewelacyjne dla mężczyzn mających problemy z "żołnierzykami". Maka poprawia jakość i ilość. Od poniedziałku sprawdzamy działanie tych wynalazków;-)
Mieszanka nr 1 -Ojca Klimuszki ( z książki: "Powróćmy do ziół leczniczych", ) antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego
Ja piję nr 3 - dobrze się po niej czuję i nawet działa super na układ pokarmowy;-) Jest niedroga - ok. 19-20 zł.
Mój mąż chciał ze mną pić zioła, ale one nie dla niego. Kupiłam mu więc Salfazin i dokupię Macę (czyt. Makę). Podobno są rewelacyjne dla mężczyzn mających problemy z "żołnierzykami". Maka poprawia jakość i ilość. Od poniedziałku sprawdzamy działanie tych wynalazków;-)