reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMUSIE po IN-Vitro

reklama
Hej dziewczyny melduje sie po chrzcinach, w kosciele zimno jak w psiarni, trzymał nas 1,15 h a sam chrzest na końcu był, a my kobietki w szpilkach zamarzalismy.Na sali ok 14 bylismy, obiadek, kawka , torcik, przystawki i alkohol, zabawilismu do 22,30 ale super było , goscie zadowoleni, my tez z prezentow mała dostala 2 pary kolczykow a reszta to kasa.Jedzenia bylo full jak na weselu no i bardzo dobre, goscie zaskoczeni byli ! Hania tez kimala u taty w kosciele na rączkach, a na sali 3 razy po 30 min, ale wytzymala była,bo jak wrocilismy do domu to w swoim zywiole byla -łóżeczko i myk na brzuch, odplynela 00.15.Jestesmy super zadowoleni jak wgraz zdjęcia to sie pochwalę. HANIA byla najpiekniej ubrana ze wszystkich dzieci chrzczonych w kosciele, po prostu ksiezniczka-opinia gości i ja tez tak uważam.
 
Madzia i Piotr, super że też zadowoleni jesteście.
U nas nie było aż tak zimno a też półbuty i płaszcz wiosenny ale dałam radę ;) Mieliśmy na 10:15 i chrzest u nas jest na początku.
Na sali mała spała cały czas prawie. Ciągle ktoś inny z wózkiem jeździł lub na rękach ja ją tylko do karmienia dostawałam ;)
A dostała bransoletkę, kolczyki, łańcuszek z zawieszką, srebrny obrazek.
 
witam poświątecznie:)
gratulacje dla nowych na forum mam:) i grzecznych maluchów na chrzcinach:)

my jakoś daliśmy radę w gościach u teściów... Janek grzeczny jak w domu, tylko spał niespokojnie bo mają takie ciepłe mieszkanie że nawet przy zakręconych grzejnikach w nocy upał... ale daliśmy radę:)
a oto nasz zajączek:
DSC04274.jpg
 

Załączniki

  • DSC04274.jpg
    DSC04274.jpg
    31,2 KB · Wyświetleń: 51
My też już po :) Fifi spisał się na medal!!! Przez całą mszę grzeczniutko siedział, dziwił się tylko dlaczego inne dzieci drą mordki, nawet jak ksiądz polał mu główkę wodą nic nie płakał, patrzył tylko zdziwiony co się wydarzyło:) podkówki robił tylko właśnie jak dzieci wrzeszczały :) inne mamy chrzczonych dzieci ledwo powstrzymywały śmiech jak Fifi je kokietował przy ołtarzu, gładził po włosach i łapał za apaszki! No najprawdziwszy podrywacz :-D W domku 32 gości, cudowna, rodzinna atmosfera, catering pycha i na czas. O takich chrzcinach marzyłam :) zdjęcie tylko jedno :prywatne", a właściwe fotki od naszego fotografa za jakieś 3 tygodnie.

Z prezentów Fifip dostał od chrzestnych złote pamiątki: łańcuszek, medalik, znak zodiaku- wagę. Poza tym pierwsze czerwone auto :-D Zygzaka z Aut do odpychania nóżkami, także jak zacznie biegać będzie jak znalazł, ceramiczną anielicę z dzieciątkiem na ręku, aby go chroniła, piękna jest! I kaskę- wiadomo ;-)

Pierwsza fotka: zmęczeni, ale szczęśliwi Fifi i mama po chrzcinach :)
a kolejne to pierwsza impreza Fiflipa- wczoraj dostaliśmy od naszego fotografa fotki, wesele cioci 10.01.15 taaaki był malutki, miał 3 miesiące:
 

Załączniki

  • 20150405_175351.jpg
    20150405_175351.jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 55
  • 1_10.01.2015__0034.jpg
    1_10.01.2015__0034.jpg
    23,8 KB · Wyświetleń: 55
  • malutki Fifi na weselu.jpg
    malutki Fifi na weselu.jpg
    31,4 KB · Wyświetleń: 58
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry