reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie październikowe u lekarza

Wiola - ja nie pomogę, bo z młodym nie miałam problemów z kupą. On i dwie-trzy dziennie potrafił zwalić w wieku Stasia.

Ja miałam dzis dzień lekarzowy. Najpierw u swojej ginki w pracy. Powiedziałam jej jak u mnie sytuacja wygląda i dostałam zwolnienie na miesiąc. I dobrze :-)
A teraz wracam od gina nfz. Robił mi usg, wszystko ok, młodziak niezwykle ruchliwy. A najlepszy był dialog:

ja - a widać coś miedzy nogami?
dr - nie
ja - a bo to jeszcze za wcześnie?
dr - nie. raczej dziewczynka bedzie
ja - :szok:

no i zaczynam się nakręcać.... a nie chcę, bo jak cos tej "dziewczynce" jednak miedzy tymi nogami wyrośnie to co? się rozczaruję... nie chcę się nakręcać...
Natusia chyba tak z Bartkiem miała, coś mi się kojarzy...

Trina ja miałam tak właśnie z Bartkiem,że przez miesiąc cieszyliśmy się z córeczki.
Teraz sama troszkę się nakręciłam, że chciałabym dziewczynkę i smutno mi było jak się okazało, że drugi będzie też chłopczyk, ale teraz bardzo się cieszę. :-)

A Tobie kochana zdrówka życzę i jeśli chcesz dziewczynkę to ,żeby tak właśnie zostało :tak::tak::tak:
 
reklama
Trina najwazniejsze zeby zdrowe było :-)
U mnie z Rafałem na USG lekarka w 12 tygodniu stwierdzila, ze jest ogonek miedzy nogami, ale na razie nie daje gwarancji. Z Roksaną się dowiedziałam o płci w 21 tygodniu. Z tego co wiem to taka pewna rozpoznawalnośc na dobrym sprzęcie jest od minimum 16 tygodnia, wiec na razie faktycznie się lepiej nie nakrecac. No ale życze żeby to była dziewuszka :-)
 
Wiola, pamiętam, że miałam ten sam problem z Tuśką, i że te zatwardzenia to ponoć też był rezultat stresu: bo jak się robi, to boli, bo taka zbita, więc nie robi ... i kółko się zamyka.
Dostałam wtedy Duphalac w syropie. To łagodniejsze niż czopek i nie stresujące dodatkowo. Pomaga dopiero po kilku dniach, ale skutecznie w naszym przypadku.

Trina to kciuki zaciśnięte ;)
 
Byłam dziś u swojej ginki i dostałam opieprz. Mam słabe wyniki, anemia i jeszcze chora jestem. Więc mam o siebie zadbać, dobrze się odżywiac, unikać skupisk ludzkich i przedszkola, skoro łapię wszystkie zarazki, jakie lataja w powietrzu, jak wyraziła się ginka. Przepisała mi żelazo 2x1 i na kontrolę za 3 tyg. Powiedziała też, że w tym wieku ciąży, to już wiele można brać na przeziębienie. Na katar Euphorbium, jest homeopatyczne i faktycznie trochę pomaga, może nie tak jak klasyczne krople, ale lepiej się oddycha. Jako że chychram, powiedziała też, że mogę syropy wykrzuśne brać, jak np flegamina. No i oczywiście wit. C i klasyka, czyli czosnek, miód cytrynka i leżenie w łóżeczku.
 
Danusia do łóżka!

U nas też choróbsko. Katar, kaszel i jak wyzdrowieje to mam isc na kontrole migdała:crazy:
 
Trina do lozka!!
Na kaszel w ciąży piłam stodal albo drosetux, euphorium stosuje u małej, mi nie pomagał. Raz miałam taki masakryczny katar, że nic nie pomagało i brałam xylometazolin, ktory mi super pomaga, a w II trymestrze mozna go brac jesli nic słabszego nie pomaga. A flegamine w ciazy mozna??
 
Ostatnia edycja:
No niby flegaminę można, sama ginka powiedziała. Ale mnie kaszel jako taki nie męczy. To raczej katar mi do gardła schodzi i podrażnia. Poza tym nie lubię syropów i unikam ich. Teraz piję tylko *spam* - to na przeziębienie dla kobiet w ciązy i karmiących, tylko malinki, porzeczki i czosnek. Ale smak dla mnie koszmarny, leeee
Co do Euphorbium, to ja też u młodego stosowałam. Teraz musiałam kupić własne opakowanie, żeby się na wzajem nie zarażać. Maciek ma tylko katar i to taki ledwo ledwo, a ja masakra...
Karola - a z tym migdałem to Ty czy Hanka?
 
Trina, no niestety Hanki 3 migdał się pani dr nie podobał. Ale moze to temu ze teraz chora. Mamy robic inhalacje itp itd. A jak wyzdrowieje to pokazac mamy jej migdała jeszcze raz.
 
reklama
MAciek miał w Kajetanach jak ostatnio tam u laryngologa byliśmy kamerką oglądany nos od wewnątrz i teoretycznie nie ma przerostu, ale lekarz stwierdził, że może mu nietypowo w poprzek przerastać, bo objawy typu chrapanie, ciągłe choroby i wieczny katar ma. Mamy to obserwować. Dostał steryd na miesiąc. Teraz idziemy tam na kontrolę w listopadzie, choć niby mamy wizyty u audiologa i logopedy, ale może ten audiolog to laryngolog-audiolog.
W każdym razie powodzenia, mam nadzieję, że to jednak nie migdał u Hani
 
Do góry