reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Ewa, może i coś w tym jest...;) choć synek "łatwym" dzieckiem nie był przez alergię, astmę i napady kolki. Ale mimo wszystko rozczulam się, gdy sobie przypomnę pierwsze spotkanie dzieciaków, czy nawet oglądając zdjęcia :) W życiu bym nie chciała innej różnicy wieku :) Nadal twierdzę, że dwójkę łatwiej się chowa niż jedno - nie masz czasu na panikowanie i wymyślanie ;)

Teraz między córką, a Leonem będzie prawie równo 7 lat! A Filip będzie starszy od brata o 5,5 roku prawie...
Będę miała pomocników :) Póki co obiecują obydwoje, że tak będzie :)
 
reklama
No z tym spaniem to ... Tadzik ma teraz tak, że trzeba się poprzytulać, póxniej idzie do siebie i wystawia rękę przez szczebelki i musi czuć, że ktos jest obok. Nie trzeba go nosić, gadać, ale ma potrzebę obecności. Nie ma dla niego różnicy czy z mamą czy z tatą zasypia. No ale z tym samodzilenym zasypianiem to najlepiej wychodzi niani. Zostawia go w południe, a on 3 minuty póxniej już spi. Marzenie :)
 
Cześć,
byłam dziś na wizycie- wszystko ok. Płeć: CHYBA:wściekła/y: dziewczynka, a ja bym chciała już coś na 100%:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. A tak na prawdę to jestem oczywiście zachwycona, że wszystko dobrze:-).
W styczniu mam iść do szpitala na parę dni żeby sprawdzić KTG itp. bo mój gin twierdzi, że z moją historią, to trzeba sprawdzać ile wlezie.
Marcia cieszę się, że u Ciebie nic groźnego; miejmy nadzieję, że po narodzinach Twoje maleństwo okaże się oazą spokoju po tych wszystkich wybrykach, które teraz Ci funduje.
 
Jestem po wizycie.....i jak zwykle wszystko wyglada ok tzn.
Zbadala mnie znowu dokladnie, obejrzala szyjke i oczywiscie ani kropelki krwi, szyjka dluga zamknieta, zrobila mi czystosc nie ma bakterii ani drozdzakow, macica rosnie juz jest 2p czyli chyba dwa palce nad pepkiem, powiedziala zeby do szpitala sie nie pchac bo moge jeszcze cos zlapac ( bo u nas legionella w wodzie) a dopoki nie mam silnego krwawienia z bolem brzucha i dopoki maly rosnie ksiazkowo to nie panikowac i sie nie denerwowac bo to prawdopodobnie albo jest jakas nadzerka, albo wlokniaczek albo polip a nie zawsze da sie to zobaczyc na usg nawet najleprzym. Takze troche sie uspokoilam nawet kazala mi za duzo nie lezec powiedziala ze tak 3-4 razy w ciagu dnia po godzince max.

Cieszę się że się uspokoiłaś, bo nic tak nie szkodzi maleństwu jak właśnie nerwy...
Buziaki ;*
Idę poleżeć bo czuję że już muszę.
Pozdrowionka :-)
 
Babygg, GagaP fajnie że z maluszkami wszystko dobrze:tak:

Mnie też boli spojenie od jakiegoś czasu, czasem ledwo chodzę, nawet jak leżę to boli :szok:.
Za tydzień mam wizytę i powiem o tym lekarzowi.
 
Marcia to dobrze że ok i że cię lekarka uspokoiła ja mam nadżerkę i moja gin powiedziała że nie będziemy jej leczyć i z niej na poczatku miałam lekkkie krwawienia tak jak ty rano po sikaniu widziłam takie skrzepiki i raz nawet spanikowałam i jechalm szybko na wizyte ale teraz jak to widze to już nie panikuję.

Teraz spróbuje wrzucic zdjęcia kilku ciuszków z piątkowych zakupw w ciuchlandzie i kuchni sory za bałąganZobacz załącznik 594415Zobacz załącznik 594416Zobacz załącznik 594417Zobacz załącznik 594418
Śliczności. Kuchnia super!!!
Marcia... ciesżę się, że się u Ciebie uspokoiło.
Białe meble w kuchni nie są złe. Moim zdaniem kwestia utrzymania zależy od rodzaju materiału. Ja mam białe i sobie bardzo chwalę.
Alesia.. fajna ta kredowa farba. Czasem w Dekoratori widziałam, jak ludziom taką ścianę robili, aby móc coś zapisywac sobie.
Koreczek u mnie też bylo malowanie, ale wszystko na klatę wziął mój mąż. Ja tylko pewne rzeczy pochowałam w czwartek i teraz zostaje mi rozpakowanie, ale generalnie wszystko wysprzątane.

Ewa86 wielkie dzięki za odpowiedź. Generalnie mam świadomośc, że łatwo nie będzie. Tadzio nie był łatwym dzieckiem i sporo czasu zajęło mi nauczenia się go. Teraz jakoś czuję,że będzie łatwiej, że zamiast słuchać, innych warto zaufać swojej intuicji. Wiadomo, że z maluchem łatwo nie będzie, najbardziej się boję, że utknę z Małą w szpiatalu na żółtaczkę i Tadzik będzie tęsknił. No i że Tadzik jakoś to przeżyje bardzo i ja nie bede wiedziała jak mu pomóc, Choć teraz bardzo lubi małe dzieci, zagląda z zainteresowaniem, jest czuły. Ma dwie lalki, które pielęgnuje tak samo jak my jego, kładzie je spać, wysadza na nocnik....
No ale jakoś ostatnio zwątpiłam, zaczeli mi wszysscy gadać,ze to armagedon, że tragedia i autentycznie zaczęłam się bać. Choć gdzieś w srodku mam przekonanie, że wszystko to kwestia organizacji i nastawienia i, że się da... Jak będę miała jeszcze jakies obawy, to dam znać. :tak:
U nas mała już samodzielna, z tata ma sztamę. Wie, że będę musiała iść do szpitala po dzidzię i jest oki. Jakoś ten mój olstatni pobyt przeżyła, chociaż stres miała po omdleniu. Cieszy sie w sumie, bo tata obiecał wsiąść urlop i z nią zaostać, już wymyśla co będą robić;-) A jak ja wpuszczą na oddział, to niech wchodzi jak nie to sama do niej pójdę na korytarz

Super, że na wizytach oki wszystko
 
Dziewczyny super tort
1391723_638200276202448_256274367_n.jpg

1385908_635667066455769_1801869551_n.jpg
 
Jaspis, koniecznie o tym powiedz. Ja szczerze mówiąc nie sądziłam, że to może być coś ważnego. Rzuciłam gramoląc się na samolot, czy to normalne, bo w poprzednich ciążach nie miałam takiej dolegliwości.. Lekarz natychmiast do mnie podleciał i zaczął badać. Dotykał i lekko naciskał na spojenie pytając czy boli.
 
reklama
Do góry