reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

JOANNA to ty drobniutka babeczka jesteś, oj chciałabym tyle ważyć ale cieżko bedzie ;-) u nas wszystko w porzadku Kacper już powoli ustawia sobie dzień drzemie o określonych porach z jedzeniem też tak co 3 godzinki je, czasami zdarzy się ze 4 jest spokój :) co do kataru to u mojego też słychać jak coś tam w środku świszczy ale nie wychodzi nic, a probowałam wszystkim nawet katarkiem do odkurzacza...

KORECZEK- Kacper też (odpukać)jak nie śpi to w miare grzecznie leży we wózku, nie chce go przyzwyczajać do noszenia na rekach bo z dwójka dzieci to tak cieżko by było,a Fifi też potrzebuje uwagi zwłaszcza że nie chodzi teraz do przedszkola to mu się nudzi. ale wiem że im starszy bedzie Kacper tym bardziej bedzie chciał się bawić
 
reklama
Cześć, trochę zgłupiałam bo nie mogłam Was znaleźć w podforum marcowych mam, bo już przecież kwietniówki na czele ;-)
Czytam Was co jakiś czas i gratuluję wszystkim szczęśliwie rozpakowanym :-)
Maja Kruszyna w poniedziałek skończy miesiąc :szok:
Pochwalę się koleżankom, z którymi nie widuję się na wątku zamkniętym, oto moje małe szczęście od pierwszych chwil istnienia :-) :
https://www.youtube.com/watch?v=5laqT4tkk2U&feature=youtu.be
 
Koreczek, ale masz fajnie z tym oknem:-) A nasz mopsik probuje nas przystosowac do noszenia na rekach, a juz w ostatecznosci chociaz do spania z nami w lozku, tylko to mu poprawia nastroj w stresie:-D
Wronka, ja cale zycie bylam chudzielec, no teraz to waze pierwszy raz w zyciu tyle kilogramow bez dziecka:eek: Co najgorsze ze to widac w brzuchu i mam drugi podbrodek, masakra, ze o reszcie nie wspomne, d...ledwo w spodnie mieszcze:szok:
Przy odrobinie samozaparcia damy rade schudnac, bo jak nie teraz to potem bedzie jeszcze trudniej...
Guziczek, gratulacje!!!! No spore malenstwo:) A jak z karmieniem?
No i sie wyjasnilo z tym moim cisnieniem. Malo jem to jedno, ale tez karmie wiec mialam niedobor potasu i magnezu. Jak sie je sam chleb z serem... wiec do dietki doszly banany i pomidory plus tabletka magnezu i juz cisnienie ok.
Mrowkaa, bardzo fajnie to zrobilas, rewelacja! Bedziecie mieli piekna pamiatke, szkoda ze mi sie nie chcialo robic zdjec, ale tez nie mamy porzadnego aparatu do tego, no i nie umialabym tak fajnie zmontowac. Naprawde super Wam to wyszlo:tak:
 
JOANNA a zażywasz jakieś witaminy?bo mi przy wyjściu ze szpitala mówili że mam brać te witaminy co w ciąży brałam wiec łykam...mały mój ma podejrzenie skazy białkowej wiec musiałam wyeliminować cały nabiał i kurde już czuje ze to sie odbija na moich zębach :-( teraz z mężem szykujemy chrzciny dla Kacperka w prawdze to jeszcze prawie miesiąc ale gości chcemy przed świętami zaprosić,a i wiadomo załatwień sporo bo to ksiadz itd.
 
Wronka, ja wlasnie zaadnych witamin nie bralam do tej pory, dopiero teraz zaczne. W szpitalu lekarka kazala mi kupic i lykac jod. Polozna doradzila wit o nazwie Folio, to jod, kwas foliowy i vit B12. Magnez biore na wlasna reke 1tabl ( Magnesium Verla). Stad te braki witamin u mnie. Wszystko tu musze konsultowac z lekarzem, a nie chce mi sie isc...Oni nie doradzaja witamin bo uwazaja ze te naturalne z pozywienia sa najlepsze, tylko jak mi sie nie chce tyle jesc to chyba musze uzupelniac. A jakie Ty witaminy przyjmujesz? A jesli chodzi o malego to dostalam w szptalu dla niego Zymafluor D 500, mam mu to dawac do 3 roku zycia po 1 tabl dziennie rozpuszczonej na lyzeczce. Dobrze ze leki dla dzieci sa tu za darmo, ale z ta tabletka to uciazliwe, wolalam juz te krople w Pl. A czym sie ta skaza bialkowa objawia? Ja z nabialu jem tylko ser i jogurt, tez pewnie wyciaga teraz z kosci:baffled:
Szybko u Ciebie te chrzciny, ja pierwszego syna chrzcilam jak mial 3 m-ce, a corka 6, teraz nawet jeszcze nie mysle:)
 
Joanna, no ja też się odchudzam tylko nie przesadzajmy z tym. Ja muszę więcej zrzucić niż ty, więc spokojnie, bo trzeba jednak jeść żeby pokarmu nie stracić.

Wronka, to może jakieś inne witaminy bierz, żeby jednak jakoś funkcjonować. Bo skoro białka nie możesz... chyba że jakiś zamiennik białka, nie wiem czy takie coś jest... współczuję ci bardzo :( ale będzie wszystko dobrze!

NIENAWIDZĘ KOTÓW!
A zwłaszcza takie wredne szczury, które znaczą teren gdzie popadnie, smierdziele.
Otóż, postanowiłam wczoraj pojechać do mojego ojca i mojej babci razem z Lena. Jako, że długo nie jeździłam naszym samochodem, od razu-na wolnych obrotach- usłyszałam dziwne stukanie. Pomyślałam, że porozmawiam z tatem żeby popatrzył pod maskę. Zgarnelam go z miasta i pojechaliśmy. On też to usłyszał i sam zaproponował pomoc. Jak dojechalismy na miejsce, tato i mój wujek otworzyli bagażnik( żeby wziąć narzędzia) i spojrzeli pod maskę. I tak:
Kiedy oni byli z przodu, do bagażnika wskoczył ten przybleda i nasikal do bagażnika!:mad: bo chciał oznaczyć teren... matko... i teraz muszę wysprzatac samochód i wyprac bagażnik.
Druga sprawa: okazało się, że mamy rozrzad do naprawy. Nie mamy zwykłego paska, tylko łańcuch. Z powodu dużego przebiegu-266 tys km- i wymienionego rozrządu do tej pory, łańcuch się naciągnął i dlatego tak stuka. Następny koszt...
Wróciliśmy do domu i okazało się, że okno było otwarte i jakiś kot nam do mieszkania wskoczył.

Teraz muszę ogarnąć najpierw dziecko, później siebie. Muszę posprzątać dom, bardzo dokładnie żeby pachnialo ładnie kwiatami a nie kotem, plus futro muszę dokładnie odkurzyc, bo Michał ma alergie. Później muszę wysprzatac samochód.
No i pojechać na zakupy i obiad zgotowac.

Poniedziałek więc był prawie okropny. Jedyne co to mój ojciec super zajmował się wnuczką. Nosił ja, glaskal itp. Mnie nigdy nie nosił, to wnuczkę przynajmniej pobawil.

Idę działać, bo do północy chyba mi to zejdzie, bo bagażnik mam OGROMNY.

Miłego dnia i poproszę życzyć mi tego samego...
 
JOANNA ja biore tabletki PRENATAL COMPLEX jedno dziennie tam w prwdzie jest wapń ale nie 100% zapotrzebowanie...a Kacperowi mam dawać witamine D i K.chrzciny robimy 4 maja wiec mały bedzie miał nie całe 2 miesiące późnij nie bede miala kiedy bo w każda następną Niedziele mamy imprezy jak nie wesele to sie komunia jeszcze trafiła...
skaza białkowa objawia się tym ze jest bardzo sucha skóra i takie plamy czerwone z krostkami najbardziej na policzkach to widać.

KORECZEK trzeba przyznać ze miałaś okropny dzień POWODZENIA życzę w sprzataniu bo wiem jak to śmierdzi jak kot narobi fujjj...
 
reklama
Oj, Koreczek, wspolczuje Ci tych kotow i oczywiscie zycze milego dnia, mimo ze tak zle sie zaczal;-)Tez nie przepadam za kotami, chociaz kota kiedys mielismy, ale on mieszkal na podworku a spal w piwnicy i to byla kotka, wiec moze nie obsikiwala az tak bardzo wszystkiego. Teraz mamy psa ale tez nie mieszka w domu, ma pomieszczenie przylegajace do domu i swoj kawalek dzialki do biegania bo by kazdego wybrudzila i omelala slina jak tylko zobaczy, taki wiejski pies- nowofundland,( suczka). Moja corka jak wraca z zabawy z psem,a jest z psami od urodzenia, to od razu ciuchy do prania a ona do kapieli, zapiaszczone wszystko:-D A rozrzad to musisz zrobic jak cos nie tak, bo auto zniszczysz. ja kiedys przez pasek rozrzadu zatarlam silnik:-D Dobrze ze to byl maluch,wiec mala strata, ale lekcje mialam:tak:
Wronka, wapn to akurat latwo uzupelnic tabletkami, no ale co z bialkiem, przeciez jest potrzebne do zycia. A sa na to jakies testy zeby sprawdzic u dziecka? Bo moze to cos innego...Moj maly ma sucha skore i czasem krostki male na twarzy mu wyskocza, ale zaraz znikaja, ale plam nie ma. Ma tylko czasem problem z kolkami i przyczyny nie znam. A dla poloznej to wszystko normalne...
 
Do góry