reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Witam po weekendzie
u mnie wczoraj straszny dzień, prawie cały przespałam - okropne bóle głowy i do tego mega rozwolnienie i oczywiście ból brzucha do tego
już myślałam że to może poród sie zaczyna :(
na szczęście dziś byłam u swojej lekarki (miałam być w piątek ale mnie nie chcieli przyjąć bo za dużo ludzi a Pani doktor krótko przyjmowała) no nic
te wczorajsze akcje to nie związane z porodem na szczęście, szyjka zachowana i wszystko jest ok
jeśli chodzi o tę pępowinę to Pani doktor niezbyt zadowolona że ten lekarz na prywatnym USG mi o niej powiedział - ona też o niej wiedziała, pokazała mi w karcie swoje notatki, tylko ona wychodzi z założenia że pacjętce ta wiedza nie potrzebna bo tylko stresuje Ona wie i tyle, wg niej na razie nie ma co przesądzać odnośnie porodu - owszem większa kontrola i ostrożność ale nie na 100% cięcie, wszystko wyniknie w czasie porodu - tak twierdzi.... ja jej tłumaczyłam że wolę wiedzieć co sie dzieje, bo co do porodu kartę z przychodni mi wyda???? a w mojej karcie nic na ten temat nie wpisała

Gratuluję wózeczków, Koreczek podziwiam 300 km jechać po wózek to nie lada wyczyn :) na tym etapie (przynajmniej dla mnie by było to wyzwanie)
my też mamy używany - po siostrzeńcach Quatro Makalu4
taki: http://dino.sklep.pl/nowy/images/wozki_z_gond/quatro_makalu_4_12_d.jpg
siostra była zadowolona ja - zobaczę :) jedyne co to nie bardzo widzę to jak go na 3 piętro wciągam :) choć siostra długo na 4 targała hehe
Pozdrawiam
 
reklama
hej dziewczyny

ja dzisiaj się wyspałam jak nigdy... tylko raz byłam siusiu. Ale za to dzisiaj spojenie mnie napitala i w dole brzucha coś kłuje jak wstaje.... ehhhh. uroki ciąży

gratuluje wózeczków

Kimkim ja też bym wolała wiedzieć, bo skąd położne mają wiedzieć że jest pępowina owinięta jak się zacznie rodzić, a tak to i Ty jesteś przygotowana na wszystko i one. ja mam dopiero za tydzień wizytę i też będę lekarza męczyć żeby sprawdził czy wszystko ok z pępowiną. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie
 
Monisia, jak bedziecie sie decydowac to pamietaj ze im starsze dziecko tym trudniej podjac decyzje o zmianie ( przedszkole, szkola i wpadasz w trybiki;-)). Najwazniejsze ze jedno z Was zna perfekt niemiecki to bez problemu sobie poradzicie. Praca tu jest:tak: Sorry ze tak agituje, ale ja widze same plusy z pobytu tutaj, zwlaszcza opieka nad dziecmi, szkola, niebo a ziemia. Wszystko zorganizowane, ludzie zadowoleni, spokojnie sie zyje bez pospiechu...ale to trzeba samemu sprawdzic i zdecydowac.

Wronka, my tez nabiegalismy sie za smoczkami bo maly przyzwyczail sie do jednego typu. Teraz na szczescie w sklepach wszystko jest. A dzieci sa rozne, corka malo ze smoczka korzystala, tylko przy usypianiu, a syn bez smoczka nie wiem jak by funkcjonowal, bo byl taki nadwrazliwy na wszystko a z nim od razu sie wyciszal i uspokajal.

Kimkim, mnie bol glowy lapie jak rosnie mi cisnienie wiec uwazaj, mierz. No jak przeczytalam co napisalas o tej lekarce to nie wiem czy juz nie mam podwyzszonego:wściekła/y: Chyba sobie zarty baba robi. Nie wpisze w karte ciazy bo wszystko wyniknie w czasie porodu?! No niech napisze na kartce te madrosci i sie pod nimi podpisze, powiedz ze potrzebujesz w razie cos dla prawnika. Ma wpisac i juz. Jak mozesz to zmien lekarza, dwa razy owiniete na szyi to chyba zbyt duze ryzyko przy porodzie sn, lepiej to jeszcze skonsultowac z rozsadnym lekarzem poloznikiem przed porodem, dla swojego spokoju.

A ja dzisiaj mam wizyte o 17tej, na ktg. Musze zapytac o spojenie, bo w nocy przy przekrecaniu na drugi bok to oprocz bolu jeszcze czasem slysze taki jakby trzask chrzastki :szok: tez zapytam o pepowine bo moja lekarka podobna artystka, tyle ze tutaj blyskawicznie kroja w razie jakichkolwiek komplikacji przy porodzie.
 
Wrocilam godzine temu ale musialam ochlonac...no wiec ktg w porzadku, ale po badaniu gin. okazalo sie ze mam juz 2 cm rozwarcia:szok: Od razu mnie brzuch rozbolal z tego stresu:eek: USG nie bylo, ona mowila ze za tydzien to moge spokojnie rodzic bo nie bedzie juz wczesniak, ale moze sie zdarzyc i juz i za 2 tygodnie, nie wiadomo. Za tydzien nastepna wizyta jak nie urodze ( Bosze jaki miala usmiech jak to mowila). Wiec wychodzi na to ze przez 2 tygodnie z zamknietej szyjki o dl. co najmniej 2,5 cm zrobila sie otwarta na 2 cm, no szok:no:
 
Nie denerwuj się bedzie wszystko dobrze, wytrzymasz jeszcze troche :) ważne zebyś się teraz nie przemeczała, dużo odpoczywaj... Ja jutro ide jeszcze do lekarza rodzinnego bo mnie chyba jakaś choroba atakuje tak masakrycznie duzo kaszle że aż mnie poźniej brzuch boli od tego.Boje się zebym jakiegoś zapalenia pluc nie miała bo przy takiej pogodzie o chorobe nie trudno :-(
 
joanna mi tez coś chrupie jak się przekręcam na łóżku, ale jakoś się tym nie przejmuje, wiadomo że wszystko tam się rozszerza, jakby chrząstka pękła to byśmy z łóżka nie wstały... a co do rozwarcia to moja znajoma miesiąc z takim chodziła i nic się nie działo, a poza tym na tym etapie maleństwo jest już gotowe do samodzielnego funkcjonowania po drugiej stronie brzucha i ja tam bym się cieszyła tym rozwarciem. ja mam za tydzień wizytę i mam nadzieje że też się coś bujnęło w kierunku porodu. pozdrawiam
 
Madziaarka, odnosnie tego chrupania to ta starsza polozna strasznie sie zdziwila:-) No ale mowila ze jestem waska a dziecko musi jakos przejsc i stad te bole w pachwinach i biodrach zwlaszcza w nocy, tak jak piszesz, wszystko sie rozszerza... no a ja z lozka to ledwo dzisiaj wstalam:-D No koniec z herbatka z malinek na razie, bo mama przyjezdza dopiero w piatek, a ja dzis w nocy myslalam ze odkorkuje tak mnie bolalo wszystko i skurcze braly, ale te przepowiadajace ( a one, widzialam na ktg, nawet widoczne nie sa). Najgorzej przy chodzeniu dzisiaj mnie brzuch ciagnie w dol i boli, takze prawie nie wstaje.
A od rana panika- zamawialam posciel i rozki :-D to mama mi przywiezie i spokoj.

Wronka, Koreczek, wspolczuje przeziebienia, mam nadzieje ze do porodu sie wyleczycie, bo z katarem to ciezko , ze juz nie wspomne o narkozie w razie W ( odpukac!!!!). Mnie zawsze zalatwia corka przynoszac ze szkoly rozne chorobki:-D Zycie...
 
hej:)
joanna ja w poprzedniej ciąży z 2cm rozwarcia doczekałam sie porodu dopiero 7 dni po terminie a rozwarcie miałam miesiąc przed;/ spokojnie.... różnie co prawda może być.
koreczek fajny wózeczek:-)

Ja dziś miałam wizytę i szyjkę mam trochę rozmiękczoną ale zamkniętą więc oki doki ja czuje się nadal super gorzej z moją córcią która znów jest chora:confused::dry: i bidula musi kisić się w domku:dry: a taka piękna pogoda jest :zawstydzona/y:

Tak wam pisałam o tym praniu zabawek i nadal mi się nie chce:eek: he he ja nie wiem ogarnąć się nie mogę z tymi przygotowaniami dla synka:-p szlajam się na kawki szopingi i basen a zapominam że zaraz będę rodzić:eek:
 
reklama
Joanna widzę że masz indentyczne dolegliwości jak ja. też czasem nie wiem jak się z łóżka zebrać, biodra bolą, spojenie i kość krzyżowa i pachwiny. ale ostatnio trochę lepiej jest. teraz kręgosłup jeszcze doszedł. Byłam z córą na dworze z 2 godzinki a się czuję jakbym z 30km przeszła. kręgosłup nie wyrabia i brzuch ciągnie, ale już niedługo.... tylko teraz to w nocy najgorzej to odczuje. a z boku na bok się przekręcić to porażka jest
:sorry:

a chorowitkom zdrówka życzę, ja w pierwszej ciąży też się przeziębiłam przed samym porodem ale w ogóle przy porodzie tego nie odczułam, nos się odetkał jak tylko pierwsze skurcze poczułam
 
Ostatnia edycja:
Do góry