reklama
Anetka szczęście w nieszczęściu. Dobrze że sąsiad już pod opieką, oby doszedł szybko do zdrowia. Teraz odpoczywaj i uspokój się.Dziewczyny u mnie pech na maxa!!! Moj piatek 13 zaczal sie juz wczoraj po 16 godzinie. Bylam spakowana juz na basen a tu nagle taki wiatr sie zerwal pourywalo kable 50tys ludzi bez pradu bylo az do dzisiaj do 13godziny.
Jak siedzialam wczoraj z mala w takiej ciszy po ciemku przy swiecach kolo 17 usylszalam z zza sciany (mieszkamy w blizniaku) "hjælp mæ" co oznacza
"pomoz mi"... Mysalalam ze dostane zawalu... Za sciana mieszka bezreki chorowity 90letni staruszek... Ubralam tylko buty kurtke, malej czapke i kurtke i pobieglam...
Znalazlam go na podlodze w kuchni... Juz ledwo zipial.... Dalam mu wody bo lewo slowo umial z siebie wykrztusic... Okazalo sie ze lezal tam od od 5:30rano!!! Mowi ze probowal caly dzien do mnie wolac o pomoc ale nie slyszalam... Dziewczyny ja ryczalam tam glupia tam gdybym nie wylaczyli tego pradu to moze wogole bym go nie uslyszala... Biedny zemdlal i polamal sie w kilku miejscach.. 12 h bez jedznia, picia i lekarst z bolem wolal mnie o pomoc...
Szybko zadzownilam po ambulans i rodzine... Na szczescie jest w szpitalu pod opieka lekarzy.
Cala noc nie moglam spac! Wdzialam jego smutne oczy... Biedny myslal juz ze umrze i nikt mu nie pomoze. Jak tylko wyjdzie ze szpitala to pojdziemy do niego z moim, moze trzeba pogadac z rodzina o zamontowaniu jakies alarmu w domu albo dac mu chociaz jakis telefon komorkowy... Bo przeciez tragedia sie stanie kiedys. Ja nie wiem jak oni moga pozwolic mu zyc samemu...
Zagladaja bardzo rzadko do niego. Juz by o wiele lepiej mial w jakims domu starcow. Saruszek nawet autem sam sobie po zakupy jezdzi!!!! My mu pomagamy jak mozemy oczywiste ale nie zawsze sie da.
Jestem strasznie zmeczona... Uspalam mala ide wziasc cieply prysznic i ugotowac jakis obiad...
Nikusia odpoczywaj.
Mrówka super wieści
Ja jutro jadę do mamy na cały dzień, popieczemy ciasteczka. Od razu zawiozę kiełbasę na bigos i rybkę
Nikusia82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2010
- Postów
- 1 930
KORECZEK - Nie no ja się śmieję... :-) bo wstałam o 7 rano i na prawdę czasu na forum znalazłam dopiero teraz ...
Może ja jakaś nie- zorganizowana jestem... a poza tym ja jednak mam dom jednorodzinny, więc od groma więcej roboty niż np. 60 m mieszkanie w bloku...Ale mimo wszystko toż lada chwila Święta a ja 30 stron musiałam nadrobić :-);-)...
Ale dobrze dobrze, niech forum żyje.
Ja depilatorem nóżki już wczoraj przejechałam, bo niestety ale mam taką dziwną wysypkę nast. dnia a dziś już w miarę...no a jutro podwozie...mam nadzieję, że się nie zabiję ani nie pozacinam bo toż wyższe akrobacje już są przy tym dolnym goleniu.
Wyniki dziś morfologii odebrałam, ale jak zwykle dupy nie urywają podejrzewam, że ten stan zapalny zęba miał coś tu do czynienia..Ale mocz wzorowy...Jedyne czego się cykam to stanięcia na wagę PRZERAŻA MNIE TO ...
NO A JUTRO WIZYTA O 9 rano więc zaciskać proszę co się da aby wszystko było OK
Może ja jakaś nie- zorganizowana jestem... a poza tym ja jednak mam dom jednorodzinny, więc od groma więcej roboty niż np. 60 m mieszkanie w bloku...Ale mimo wszystko toż lada chwila Święta a ja 30 stron musiałam nadrobić :-);-)...
Ale dobrze dobrze, niech forum żyje.
Ja depilatorem nóżki już wczoraj przejechałam, bo niestety ale mam taką dziwną wysypkę nast. dnia a dziś już w miarę...no a jutro podwozie...mam nadzieję, że się nie zabiję ani nie pozacinam bo toż wyższe akrobacje już są przy tym dolnym goleniu.
Wyniki dziś morfologii odebrałam, ale jak zwykle dupy nie urywają podejrzewam, że ten stan zapalny zęba miał coś tu do czynienia..Ale mocz wzorowy...Jedyne czego się cykam to stanięcia na wagę PRZERAŻA MNIE TO ...
NO A JUTRO WIZYTA O 9 rano więc zaciskać proszę co się da aby wszystko było OK
Nikusia, ja tez zartuje, no humor dobry mam
Ja ostatnio nawet za pomoca lusterka zodtalam pocieta, jakbym pod kosiarke wpadla, oczywiscie nie cala.... hehe
Dzisiaj herbata sie oblalam, bo akurat pilam a takiego kopa dostalam ze kubkiem w zeby sie uderzylam i troche wylalam herbaty... oczywiscie reka oparta o brzuch byla, no zlosnica mala
Ja ostatnio nawet za pomoca lusterka zodtalam pocieta, jakbym pod kosiarke wpadla, oczywiscie nie cala.... hehe
Dzisiaj herbata sie oblalam, bo akurat pilam a takiego kopa dostalam ze kubkiem w zeby sie uderzylam i troche wylalam herbaty... oczywiscie reka oparta o brzuch byla, no zlosnica mala
Dziewczyny wpadam teraz na chwilę wieczorem Was doczytam - potrzebna mi pomoc medyczna - interpretacja wyników dokładniej precyzując
- odebrałam wyniki córki z rana i ma obniżone neutrofile i podwyższone monocyty
co to może oznaczać??
Zaczęłam grzebać w necie ale przypomniało mi się,że u na BB są obeznane dziewuszki
Z góry dziękuję za info
- odebrałam wyniki córki z rana i ma obniżone neutrofile i podwyższone monocyty
co to może oznaczać??
Zaczęłam grzebać w necie ale przypomniało mi się,że u na BB są obeznane dziewuszki
Z góry dziękuję za info
Nikusia ja mam małe m bo 47 m ale mam porównanie bo mieszkałam w domku. I powiem Ci, że w małym mieszkaniu bardziej się brudzi, wszystko się roznosi jedna koszula w salonie robi syf na cały dom:-( Wiecie czego mi brakuje jakiegoś ganku, czegoś gdzie bym zdjęła buty zostawiła kurtkę, bo jak wchodzę do przedpokoju to wiecznie syf, a mimo że mieszkam na 4 piętrze to zawsze nanosimy piachu i brudu.
Susi nie nakręcaj się
Mąż w poszedł do pracy, my same ale dziś moja saga
Susi nie nakręcaj się
Mąż w poszedł do pracy, my same ale dziś moja saga
Ja poprosiłam męża;-)Nikusia, ja tez zartuje, no humor dobry mam
Ja ostatnio nawet za pomoca lusterka zodtalam pocieta, jakbym pod kosiarke wpadla, oczywiscie nie cala.... hehe
Dzisiaj herbata sie oblalam, bo akurat pilam a takiego kopa dostalam ze kubkiem w zeby sie uderzylam i troche wylalam herbaty... oczywiscie reka oparta o brzuch byla, no zlosnica mala
A kuprezent dla bratanka
Dla Celiny dalej nie mamy, tzn dostała kapcie do przedszkola i kurtkę, a i wytargała od sprzedawczyni katalog Barbie ( co okazało się być lepsze niż zabawka, bo zapomniała że chciała jakąś lalkę;-))
Nikusia82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2010
- Postów
- 1 930
Megi Pegi - Widzę, że dobrze zorganizowana jesteś Ja zawsze sprzątanie zostawiam na tuż przed wigilią...wnerwiało mnie to, że np. moja teściowa zaczynała porządki na 2 tyg przed a tuż przed Wigilią miała taki syf, że matko jedyna...No może nie aż taki wielki ale śladu po porządkach nie było
My z mamą zawsze ogarniałyśmy właśnie na kilka dni przed wigilią tak, że czuć było już w powietrzu zapach zbliżających się Świąt
W tym roku zaczęłam dziś bo niestety z brzuszkiem nie dam rady sprawnie i szybko ogarnąć 16m kw. domu, do tego coś upichcić, i jeszcze znając życie w poniedziałek 23 grudnia robić takie ostatnie zakupy
Rozłożyłam sobie po każdym pokoju na 1 dzień co by się nie przemęczać i myślę, że do soboty będzie błysk :-)
Susi - ja się nie znam, więc nie pomogę jakbym w pracy była to byś miała pełną interpretację...a tak chyba wypadałoby pokazać pediatrze....A mocno są poza normy ??? Czasem jak dziecko ma infekcję to niektóre wartości siłą rzeczy lecą w dół albo w górę !
Jagna - No ale powierzchniowo jednak mniej do sprzątania...weź odkurz tylko i pozmywaj....mnie zajmuje to ok 4 godz. serio 2 na odkurzanie i 2 zmywanie... ... Co do prezentu ja młodej już zamówiłam pewnie w pn będzie, a jutro kupię barbie dla siostrzenicy i chyba jakiś samochód dla siostrzeńca...idzie się pochlastać z tymi prezentami no.
My z mamą zawsze ogarniałyśmy właśnie na kilka dni przed wigilią tak, że czuć było już w powietrzu zapach zbliżających się Świąt
W tym roku zaczęłam dziś bo niestety z brzuszkiem nie dam rady sprawnie i szybko ogarnąć 16m kw. domu, do tego coś upichcić, i jeszcze znając życie w poniedziałek 23 grudnia robić takie ostatnie zakupy
Rozłożyłam sobie po każdym pokoju na 1 dzień co by się nie przemęczać i myślę, że do soboty będzie błysk :-)
Susi - ja się nie znam, więc nie pomogę jakbym w pracy była to byś miała pełną interpretację...a tak chyba wypadałoby pokazać pediatrze....A mocno są poza normy ??? Czasem jak dziecko ma infekcję to niektóre wartości siłą rzeczy lecą w dół albo w górę !
Jagna - No ale powierzchniowo jednak mniej do sprzątania...weź odkurz tylko i pozmywaj....mnie zajmuje to ok 4 godz. serio 2 na odkurzanie i 2 zmywanie... ... Co do prezentu ja młodej już zamówiłam pewnie w pn będzie, a jutro kupię barbie dla siostrzenicy i chyba jakiś samochód dla siostrzeńca...idzie się pochlastać z tymi prezentami no.
nieznajoma1991
Fanka BB :)
ah a moj mały dzis sie jakos nie odzywa.. i zas sie martwie..
reklama
U mnie mąż posprząta, a i tak na święta jadę do mamy. Bo ja okien mam zakaz mycia, jedyne co to może przetrę drzwi (pół na pół z Celinką) i podłogi. Mąż stwierdził, że okna pomyje 23;-)
Wiesz auto jest od 3 lat, ale mam to gdzieś.
Nieznajoma jedz coś słodkiego i się połóż.
Wiesz auto jest od 3 lat, ale mam to gdzieś.
Nieznajoma jedz coś słodkiego i się połóż.
Podziel się: